Św. Franciszek Ksawery: historia ciała

(fot. Jembob / Wikimedia Commons)

Na dzień 22 listopada 2014 przewidziane jest rozpoczęcie siedemnastego już uroczystego wystawienia ciała św. Franciszka Ksawerego dla publicznej czci i dziękczynienia.

Wydarzenie to będzie miało miejsce w Starym Goa (Indie), w bazylice Bom Gésu, zaliczanej do światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Potrwa sześć tygodni i zakończy się 4 stycznia 2015r. Jego hasło przewodnie brzmi: "Wiara tworzy komunię, umacnia rodzinę i posyła z misją odnowy społeczeństwa". Podobnie jak przy poprzednich wystawieniach, przewiduje się ogromne rzesze pielgrzymów z Indii i z zagranicy.

Wraz z pierwszymi informacjami o tym wydarzeniu pojawiły się w mediach na Sri Lance zastrzeżenia co do autentyczności wystawianego ciała św. Franciszka. Duży artykuł opublikowała angielskojęzyczna gazeta Sunday Observer już 5 stycznia 2014 w. Wiele mediów na Cejlonie podchwyciło ten temat. Niektórzy buddyjscy mnisi twierdzili, że ciało czczone w Goa należy do mnicha Thotagamuwe Sri Rahula Thera. Mnich ten zmarł w tajemniczych okolicznościach w roku 1491 w Ambana na Sri Lance, mając 83 lata. Przed śmiercią wyrył na miedzianej płytce, że jego ciało nie ulegnie rozkładowi aż do roku 4320, ponieważ spożył ajurwedyczny preparat zwany "Siddalaoka Rasaya". Mnisi twierdzili dalej, że Portugalczycy zabrali ciało mnicha i wysłali je do Goa. Utrzymywali także, że św. Franciszek zmarł na Sri Lance kilka dni przed tym wydarzeniem. Jego ciało miało albo zostać skremowane, albo zaginęło podczas transportu. Nie jest to pierwsza kontrowersja. W roku 1792 niektórzy wysuwali podejrzenia, że jezuici, wypędzeni z Goa w roku 1759, zabrali ze sobą ciało Franciszka i podstawili inne, należące do pewnego portugalskiego kapłana.

Powyższe informacje, zebrane z cejlońskich gazet, zawierają ewidentne błędy faktograficzne. Najważniejsi badacze życia Ksawerego, Georg Schurhammer SJ i Joseph Wicki SJ, są zgodni, że Ksawery nigdy nie stanął na cejlońskiej ziemi. Na pewno nie umarł na Cejlonie, lecz na chińskiej wyspie Sancian (Shangchuan) niedaleko Kantonu w dniu 3 grudnia 1552 roku z powodu wycieńczenia, wysokiej gorączki i niewłaściwych metod leczenia. Miał wtedy 46 lat.

DEON.PL POLECA

Bardzo interesujące są losy jego ciała. Po śmierci został pochowany w drewnianej trumnie, którą wypełniono wapnem dla przyspieszenia rozkładu tkanek. Po kilku tygodniach trumnę odkopano 17 lutego 1553 roku. Ku zdziwieniu obecnych ciało było tak samo świeże jak przy zakopywaniu. Przeniesiono je na przepływający portugalski statek. Gdy żeglarze dotarli do Malakki w Indonezji, uznali, że będzie lepiej, gdy ciało ulegnie rozkładowi. Zakopali je więc bez trumny prosto w ziemi w marcu 1553 roku, wciskając dosyć brutalnie do zbyt małego grobu przy kościele Our Lady of the Mount. Odkopano je ponownie po kilku miesiącach. I tym razem było ono zupełnie świeże. 15 sierpnia 1553 roku inny statek, o nazwie Santa Cruz, zabrał ciało świętego z Malakki do Indii. Ciało zostało uroczyście wprowadzone do Goa w dniu 15 marca 1554 roku. Po przybyciu do Goa, lekarz wicekróla Indii, Cosme Saraiva, który znał Franciszka za życia, zbadał ciało i zaświadczył o jego autentyczności oraz o fakcie, że nie uległo rozkładowi. Pierwszy raz ciało św. Franciszka zostało wystawione na widok publiczny w dniach 16, 17, 18 marca 1554. Dzień później pogrzebano je - już po raz trzeci - w pobliżu głównego ołtarza kościoła św. Pawła. Po raz trzeci i ostatni ekshumowano je sześć lat później. Od tego czasu było ono wielokrotnie pokazywane zarówno prywatnie jak i publicznie.

W roku 1681 pojawiły się alarmujące informacje o pogarszaniu się stanu ciała św. Franciszka. Postanowiono zrezygnować z publicznego pokazywania. W 1686 przeniesiono je do lepszej trumny. W 1698 wybudowano marmurowe mauzoleum i specjalną kaplicę. W 1707 generał jezuitów nakazał umieszczenie ciała w ołowianej skrzyni, tak by nie mogła być otwarta. W związku z tym ówczesny prowincjał pozwolił na pobranie licznych drobnych relikwii. Skrzynię jednak otwarto w roku 1744 na polecenie portugalskiego króla Jana IV. Po wypędzeniu jezuitów kościół, w którym znajdowało się ciało św. Franciszka przeszedł pod opiekę diecezji Goa. W latach 1782 do 1952 ciało było wystawiane dla publicznej czci dziesięć razy. Sześć pierwszych razy było poddawane medycznym badaniom przez lekarzy przed ekspozycją, a raporty były upubliczniane. Każdy z nich wskazywał na pogarszanie się stanu ciała, ale uznawano, że jest w wystarczająco dobrym stanie, by jest publicznie pokazywać. Wszystkie raporty wskazywały, że nie stwierdzono pośmiertnego zapachu, który byłyby wydzielany przez jakąś część ciała. Najbardziej szczegółowe było badanie przeprowadzone 12 sierpnia 1923 roku, tym razem w dniu przed zakończeniem kolejnej ekspozycji. Podobnie było w roku 1932.

Warto zauważyć, że do czasu uroczystego wystawienia w roku 1952, ciało, zawsze odziane w kapłańskie szaty, było eksponowane w otwartej trumnie, a pielgrzymi mogli dotykać, poczuć, a nawet całować odsłonięte części ciała. Lecz badanie w 1952 roku ukazały wyraźne znaki dalszego pogarszania się stanu ciała (np. oddzielenie głowy od tułowia, odpadanie włosów, zanikanie skóry na rękach itd.). Z tego powodu w roku 1955 ciało zapieczętowano w szklanej kapsule, a następnie umieszczono w dotychczasowej trumnie. Podczas kolejnych pięciu pokazów w latach 1964, 1974, 1984, 1994 i 2004 nie mogło ono być bezpośrednio dotykane.

Ciało św. było kilka razy okaleczane. Najpierw, przy pierwszej ekshumacji, łopata zraniła prawy policzek. Przy zakopywaniu w Malakka, wykrzywiono jego szyję. W roku 1614, na życzenie papieża, amputowano prawą rękę Franciszka i przywieziono do Rzymu. Znajduje się ona obecnie w jezuickim kościele Il Gesù. Ciało św. Franciszka obecnie jest w dużym stopniu wyschnięte, pociemniało i zmniejszyło swój rozmiar. Mimo to oglądający je pielgrzymi wciąż są zadziwieni jego stosunkowo dobrym stanem, a wielu uważa to za cud i szczególną Bożą łaskę. W wielu osobach doświadczenie to umacnia przekonanie co do wartości, jaką ludzkie ciało ma w oczach Boga, oraz pogłębia wiarę i nadzieję na cielesne zmartwychwstanie. Ciało św. Franciszka, przeniknięte wielkimi pragnieniami kochania i służenia Bogu zawsze więcej i niesienia ludziom Dobrej Nowiny zawsze dalej, ujawnia w pewnym stopniu tajemnicę wieczności złożoną także w naszej cielesności.

Św. Franciszek Ksawery urodził się jako Francisco de Jasso y Azpilicueta, 7 kwietnia 1506 na zamku Xavier w Nawarze w dzisiejszej Hiszpanii. Był szóstym i ostatnim dzieckiem Joao de Xavier i Maria d’Aspilcueta,. Podczas swoich studiów na Uniwersytecie Paryskim poznał Ignacego Loyolę, również studenta tegoż uniwersytetu. Stał się później jednym z ojców założycieli Towarzystwa Jezusowego. Do Indii przybył 6 maja 1543 roku. Ewangelizował na terenach dzisiejszych Indii, Indonezji, Japonii, a ostatnim, niespełnionym jego pragnieniem było wejście na teren lądowych Chin. Franciszek został ustanowiony świętym 67 lat po swojej śmierci. Kanoniczy proces został rozpoczęty w Goa w roku 1556. Paweł V przeprowadził beatyfikację 25 października 1619 roku, a kanonizacji dokonał Grzegorz XV w dniu 22 marca 1622. Papież Pius XI ogłosił Franciszka patronem misji katolickich. Liturgiczne wspomnienie przypada na 3 grudnia.

Oprac. na podstawie m.in.: C. J. Costa SFX, "A battle of saints? Or the history of the body of St. Francis Xavier", w: Vidyajyoti Journal of Theological Reflection, vol. 78, nr 8 (2014), s.585-598.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Św. Franciszek Ksawery: historia ciała
Komentarze (5)
D
diakon
19 listopada 2014, 15:36
KOCHAM ŚWIĘTEGO FRANCISZKA KSAWEREGO !!!
XP
x. Paweł
19 listopada 2014, 15:33
Dla mnie święty Franciszek Ksawery jest przykładem gorliwości kapłańskiej zabiegającej o zbawienie każdej duszy. Święty Franciszek uczył ludzi najprostszych modlitw, głównych Prawd Wiary i znaczenia Chrztu Świetego. 
F
Fabian
19 listopada 2014, 15:15
Ze wszystkich świętych Towarzystwa Jezusowego najbardziej kocham św. Franciszka Ksawerego. To naprawdę Wielki święty. W poniedziałek 24 listopada 2014 rozpoczynamy 9-dniową nowenne przed corocznym wspomnieniem(3 grudnia) świętego Franciszka Ksawerego.
D
Damian
19 listopada 2014, 15:22
Ja również uwielbiam świętego Franciszka Ksawerego wielkiego apostoła narodów podobnego w gorliwości do świętego Pawła apostoła. Polecam wszystkim drugie czytanie z godziny czytań ze wspomnienia świętego Franciszka Ksawerego.
K
Kajtek
19 listopada 2014, 15:25
Wspaniała wiadomość. Święty Franciszku Ksawery - módl się za nami.