Warto się wysilić

(fot. Focx Photography/fllickr.com)
Magdalena Wojaczek

Pieszo, na rowerze, a nawet na rolkach - każdy sposób jest dobry. Wystarczą chęci, odrobina samozaparcia i wiara, że uda się dotrzeć do celu. Pielgrzymowanie przed oblicze Czarnej Madonny to niezapomniane rekolekcje w drodze.

Krok, krok, za krokiem krok / Tchu brak, bo długi szlak / Lecz tam, u kresu dróg / Czeka nas Matka i czeka nas Bóg - słowa tej popularnej piosenki pielgrzymkowej płyną od morza i z gór, ze wschodu i zachodu kraju przez cały okres letnich wakacji, a zwłaszcza w sierpniu, kiedy na polskie drogi wyruszają liczne pielgrzymki na Jasną Górę. Młodzi, starsi, dzieci, nawet te najmniejsze w wózkach i nosidełkach, intelektualiści i ludzie prości, bogaci i biedni, szczęśliwi i ci, którym ciągle jest pod górkę, wierzący i poszukujący, tysiące pielgrzymów każdego roku podejmują ogromny wysiłek. Przez kilka, a czasem nawet kilkanaście dni - najdłuższa piesza pielgrzymka wyrusza z Kaszub i trwa 19 dni - pokonują setki kilometrów niezależnie od warunków pogodowych, często w palącym słońcu, innym razem w ulewnym deszczu. Idą przez ruchliwe ulice miast, leśne ścieżki, wędrowne szlaki ze śpiewem i modlitwą na ustach, walcząc ze swoimi słabościami, narastającym zmęczeniem i ograniczeniami organizmu.

Pielgrzymują, bo stoją przed podjęciem ważnych życiowych decyzji, przeżywają trudności w rodzinie albo w pracy, borykają się z problemem bezrobocia, alkoholizmu, beznadziei, poszukują dobrego męża, żony, chcą wyprosić łaskę rodzicielstwa albo podziękować za zdane egzaminy, obronę pracy magisterskiej, udany rok. Ilu pielgrzymów, tyle różnych intencji i motywów, które mobilizują ich do wyruszenia na pielgrzymi szlak. Ale cel jest jeden: dotarcie przed tron Bożej Matki i powierzenie się Jej opiece. Każdy, kto raz uczestniczył w pielgrzymce na Jasną Górę, wie, że warto się wysilić, bo owoce pielgrzymowania są bezcenne.

Pospolite ruszenie

Zanim jednak pielgrzymi ruszą w drogę, od kilku miesięcy trwają intensywne przygotowania. Dotyczy to nie tylko tych dużych, diecezjalnych pielgrzymek, których uczestników liczy się w setkach, ale także małych parafialnych czy nietypowych, jak chociażby jedynej w Polsce pielgrzymki na rolkach, która od kilku lat wyrusza z Warszawy. Uczestniczy w niej około 50 osób, nie tylko ze stolicy. Pielgrzymka trwa 4 dni, w czasie których rolkarze pokonują 270 km. Od dobrej organizacji pielgrzymek zależy nie tylko sprawne przemieszczanie się uczestników, ale przede wszystkim duchowe przeżycie. Dlatego wiele osób, zwłaszcza doświadczonych pielgrzymów, angażuje się w służby pielgrzymkowe.

A pracy jest naprawdę mnóstwo. Trzeba przemyśleć hasło przewodnie pielgrzymki, które stanowi punkt odniesienia wszystkich rozważań i modlitw; przygotować śpiewniki i modlitewniki oraz pielgrzymkowe gadżety, takie jak identyfikatory, plakietki, chusty dla wszystkich uczestników i poszczególnych grup. Sprawdzić trasę, która chociaż każdego roku przebiega niemal tak samo, zawsze musi być skontrolowana; nie można przecież narażać pielgrzymów na sytuację, kiedy z powodu zamknięcia jakiejś drogi będą musieli nadłożyć dodatkowe kilometry albo szukać innego przejścia. Zorganizować noclegi dla wszystkich pielgrzymów, korzystając z uprzejmości okolicznych mieszkańców, którzy czasami udostępniają swoje domy; najczęściej jednak nocuje się w szkołach albo pod namiotami. Zadbać o dostarczenie żywności na miejsca postojowe. Zapewnić opiekę medyczną oraz bezpieczeństwo na drodze, czym zajmują się dobrze przeszkoleni z zakresu ruchu drogowego porządkowi. Przed wyruszeniem na pielgrzymi szlak wszystko musi być zapięte na ostatni guzik.

Duchowe cele

Skoro więc pielgrzymi nie muszą sami troszczyć się o bagaże, noclegi, zakup żywności i inne sprawy organizacyjne, łatwiej jest im skupić się na modlitwie i tym co w pielgrzymowaniu najważniejsze, czyli odnajdywaniu drogi do Boga. Bo taki właśnie jest cel pielgrzymowania. Aby właściwie przeżyć ten czas, każda pielgrzymka, zarówno piesza, rowerowa, jak i wspomniana już na rolkach, oferuje bogaty program religijny. Każdego dnia pielgrzymi uczestniczą w Mszy św., która zazwyczaj rozpoczyna dzień wędrówki. Codziennie słuchają konferencji, modlą się odmawiając różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, Anioł Pański, Apel Jasnogórski, rozważają Drogę Krzyżową. Przemierzają kolejne kilometry ze śpiewem na ustach.

W przypadku dużych pielgrzymek uczestnicy wędrują w określonych grupach, które różnią się między sobą rodzajem podejmowanych praktyk religijnych. Każdy może wybrać coś dla siebie. Istnieją grupy ciszy, które kładą nacisk głównie na modlitwę i kontemplację Boga. Grupy pokutne podejmują codziennie dodatkowe wyrzeczenia jako przebłaganie za grzechy całego świata. W innych grupach rozważa się Pismo Święte, dokumenty papieskie czy specjalnie wybraną na ten czas lekturę. Pielgrzymka, której przewodniczy zgromadzenie zakonne, prowadzona jest zgodnie z jego charyzmatem.

Na pielgrzymi szlak wyruszają również grupy pielgrzymów ściśle związanych z osobami, które nie mogą osobiście udać się na Jasną Górę, i przez cały czas trwania pielgrzymki modlą się za siebie nawzajem. W duchowy cel pielgrzymowania wpisuje się także nawiedzanie okolicznych sanktuariów, gdzie odprawiane są krótkie nabożeństwa. Przed wejściem na Jasną Górę wszyscy pielgrzymi biorą udział w modlitwie dziękczynno-przebłagalnej, podczas której mają okazję podziękować Bogu i swoim towarzyszom za trud wędrowania oraz przeprosić za wszystkie niedociągnięcia. Na spotkanie z Bożą Matką trzeba się dobrze przygotować.

Niezbędnik pielgrzyma

Aby jednak duchowy wymiar pielgrzymowania mógł zostać w pełni zrealizowany, każda osoba wybierająca się na pielgrzymi szlak musi przygotować się do kilkudniowej wędrówki pod względem fizycznym. Najlepiej na miesiąc przed pielgrzymką zrezygnować z samochodu, tramwaju, autobusu i maszerować codziennie minimum przez godzinę w butach, które planuje się zabrać na pielgrzymkę. Obuwie nigdy nie może być nowe, a przede wszystkim musi być wygodne i nieco większe niż normalne, by zmieściła się w nim noga ubrana w dwie skarpetki: cienką i grubą, najlepiej frotte. Należy sprawdzić, czy skarpety nie ściągają się albo czy szwy nie uwierają i koniecznie zadbać o stopy.

Na dwa tygodnie przed wyruszeniem w drogę powinno się moczyć stopy co drugi dzień w ciepłej wodzie z solą i natłuszczać dobrym kremem do stóp, a na tydzień przed pielgrzymką obciąć paznokcie na krótko. Panie, które na co dzień chodzą w butach na wysokich obcasach, winny miesiąc wcześniej zrezygnować ze szpilek, aby mięśnie łydek miały czas przystosować się do pracy w zmienionych warunkach. Trzeba pamiętać, że od takich prozaicznych czynności zależy osiągnięcie zamierzonego celu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Warto się wysilić
Komentarze (2)
B
Basia
2 sierpnia 2010, 11:20
ja też czekam :-)
A
ania
2 sierpnia 2010, 07:54
 z utęsknieniem czekam.