Bp Tadeusz Pieronek: moją karierę zrobiłem, pasąc krowy

(fot. Michał Lewandowski)
YouTube.com / sz

"To doświadczenie czegoś mnie nauczyło. To mi się przydało w przyszłym życiu, bo tak się jakoś zdarzyło, że zostałem biskupem (...) To znaczy być liderem". Przypominamy jedno z ostatnich przesłań zmarłego biskupa.

Pod koniec 2017 roku, bp Tadeusz Pieronek jako jeden z gości wziął udział w podsumowaniu projektu dla młodych chrześcijańskich liderów "Leadership Masterclass - With the Pope". Podczas panelu dyskusyjnego wygłosił krótką mowę o tym, jak ważna jest pamięć i czego go nauczyło trudne dzieciństwo w czasach wojny. "Pasterz musi uważać na to, czy ta trzódka wchodzi w szkodę, czy nie. Czy się żywi jak należy. No i musze sam dyscyplinować siebie, by dokonać tego przeglądu (rozeznania, jak to mówił bp Ryś). To są rzeczy, które za sobą idą" - mówił, nawiązując do wypasania krów, którym zajmował się jako dziecko.

"Być liderem to znaczy być człowiekiem, który pamięta o wszystkim, co go w życiu spotkało. Dochodzi czasami do choroby, która nazywa się Alzheimerem. Miałem taki przypadek" - opowiadał śp. bp Taedusz Pieronek - "przez wiele lat współpracowałem z kolegą, który w pewnym momencie został kardynałem. I ja mówię do niego: no to chyba między nami będzie jak dotąd? A on mi odpowiada: ale ja jestem kardynałem".

DEON.PL POLECA

"Ten Alzheimer zapomina o tym, kto pomógł mu wyjść na lidera, bo przecież to się robi między ludźmi. Ludzie rozmawiają ze sobą, znają się" - podkreślił i przypomniał, jakie to jest ważne szczególnie dzisiaj, w czasach dobrobytu i egoizmu. "Kiedy byliśmy w wielkiej biedzie, świat otworzył się, żeby nam pomóc. I ja słyszę dzisiaj, że my nie możemy przyjmować uchodźców i emigrantów. Dlaczego? Bo przynoszą choroby, bo nam odbierają pracę, bo z nimi przyjdą terroryści i pozabijają nas. Kto to mówi? My, chrześcijanie. My mamy obowiązek otworzyć serca na każda biedę, nie patrząc na to, kim ktoś jest!".

"Strzeżmy się tego Alzhaimera. Pamiętajmy o wszystkich, którzy w życiu nam pomogli. To jest wielka wartość - być razem i razem osiągać sukcesy" - zakończył śp. bp Tadeusz Pieronek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Tadeusz Pieronek: moją karierę zrobiłem, pasąc krowy
Komentarze (3)
4 stycznia 2019, 18:06
Przypomina się o. Joachim Badeni, arystokrata z najdostojniejszego z polskich rodów, który raz widząc grupowe zdjęcie polskich biskupów miał powiedzieć: "No patrzcie bracia, ale się chłopstwo poprzebierało"
3 stycznia 2019, 23:46
kościółnie powinien mieszać się w politykę... gdzie ja to czytałem? a już wiem, na deonie. widocznie odnośnie lewicowo myslących biskupów rzecz ma się inaczej.
P
Paweł
4 stycznia 2019, 18:03
Obawiam się, iż nie rozumiesz słowa lewicowy. Sprawdź lepiej w słowniku.