Poradnik świąteczny: pomysł na prezent

paczkaTV / pz

O prezentach, Wigilii i odkrywaniu drugiego człowieka, czyli jak przeżyć pięknie święta - radzi ks. Jacek Stryczek.

Mój zespół w "Wiośnie" trafił kiedyś absolutnie w samo moje serce, kupując mi buty do biegania. Właśnie tego potrzebowałem! Od dwóch lat nie robię nic innego, tylko chodzę w tych butach, a właściwie to biegam.

Niestety, to raczej jest wyjątek. W Polsce najczęściej króluje idea uszczęśliwiania na siłę, czyli…

DEON.PL POLECA

"Duchowość, intymność i seksualność" książka pokazująca inną perspektywę w temacie seksualności

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wspomóż nas

Tematy w artykule

Więcej w: Wiara i społeczeństwo

Japoński malarz nie wiedział nic o Jezusie i nie znał Biblii. "Moje nawrócenie dało życie śmierci"

Wiara i społeczeństwo

Modlitwa o uzdrowienie za wstawiennictwem archanioła Rafała

Wiara i społeczeństwo

„Niech się święci…”, czyli o arcyludzkiej sztuce świętowania

Wiara i społeczeństwo

Więcej w: DEON.pl

Marcin Zieliński: Problem we wspólnocie pojawia się, gdy ktoś mówi: "Ale tak nigdy nie było!"

Wiara

"DGP": Płaca minimalna w 2025 r. wyniesie ponad 4,5 tys. zł

Świat

23-letni Jan wyjaśnia, dlaczego postanowił zostać gwardzistą szwajcarskim

Kościół

Rekolekcje w codzienności. "Odkrywam to, co już jest, choć czasem pokryte kurzem"

Wiara

52-latek strzelał z wiatrówki do dzieci. Przeszkadzał mu hałas pod blokiem

Świat

Prezydent Szwajcarii: Watykan zaproszony na konferencję pokojową ws. Ukrainy

Kościół

Skomentuj artykuł

Poradnik świąteczny: pomysł na prezent
Komentarze (15)
Artur Demkowicz SJ
22 grudnia 2012, 17:24
a może podejść temat od strony: <a href="http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/lifestyle/art,397,tak-cie-kocham-ze-nie-kupie-ci-prezentu.html">Tak cię kocham, że nie kupię ci prezentu</a> polecam ten artykuł
M
Małgorzata
21 grudnia 2012, 02:12
Proszę księdza, nie uważam, że nietrafionym prezentem kogoś lekceważę.  Są ludzie, którym naprawdę bardzo trudno dogodzić. Poza tym większości  z nas nie stać na prezenty wymarzone przez tych, których chcemy obdarować. A chcielibyśmy z całego serca sprawić im przyjemność. Dar to coś, co trzeba umieć dawać i dar to wreszcie coś, co trzeba umieć przyjmować. Dzięki temu powstają pozytywne relacje między nami.  
L
Lena
21 grudnia 2012, 00:20
Cóż, znam księdza Jacka z czasów, kiedy dużo mówił o miłości Boga, miłości wzajemnej.To były jedne z najbardziej inspirujących słów, zmieniające patrzenie na wiarę. Potem przytrafił się szum medialny wokół niego i zaczęło się mówienie o religii w kategoriach biznesowych (typu msze dla milionerów przyszłych i obecnych, nauczania dotykające bardziej sfery materialnej niż ducha). Patrząc na niego, mam wrażenie, że to nie ten sam człowiek, co kiedyś. Aktorstwo, wyreżyserowane opowieści, trochę technik wywierania wpływu, NLP. Nie zaprzeczam, że dzięki jego pomysłom dzieje się dużo dobra. Jednak mało kto ma na tyle bliski kontakt z księdzem, by powiedzieć, że zna go tak naprawdę, a nie pośrednio przez rezultaty akcji, czy idee łączące wolontariuszy i sympatyków akcji.  I ostatnie, WIOSNA to ludzie. A poznałam tam najbardziej pozytywne osoby, być może nie zobaczycie ich w wiadomościach,czy na pierwszych stronach gazet.
P
PanWslomianymKapeluszu
20 grudnia 2012, 21:24
Czas i na moje świadectwo. Nie mogę biernie przyglądać się, kiedy doświadczam kłamstwa. Ja jestem związany ze środowiskiem Wiosennym od 4 lat. Też tam pracuję;) ... Weroniko - wygadujesz jakieś niestworzone rzeczy. Jeśli faktycznie masz coś wspólnego z WIOSNĄ i pracą obok Ks.Jacka - to oznacza, że nigdy nie zrozumiałaś jego myśli i idei miłości wzajemnej ... Z drugiej strony myślę, że wartość idei jaką wspólnie tworzymy łączy setki tysiące osób w pięknych ideałach. I zawsze takie posunięcie ma swoich przeciwników. Tylko jeśli już mają się obnażać - to proszę o szczerość i racjonalne argumenty. Chętnie wejdę w dyskusję:)
A
anacrusis
20 grudnia 2012, 20:00
Bardziej chodzi o to czy znamy tego kogoś komu chcemy coś dać. Inaczej będzie to podarunek z przyzwyczajenia, tradycji, na odczep się. Może trochę z innej beczki ale pamiętam, że kiedy kończyłem lo, to dostałem jako "nagrodę ksiązkową" taki kolorowy albumik. Świetnie! Tylko, że był raczej przeznaczony dla dzieci z podstawówki. Możecie sobie wyobrazić, że się kiepsko poczułem. Innym razem na konkursie z matmy dostałem album z krajobrazami. Teraz leży sobie gdzieś zakurzony. Mnie kompletnie takie żeczy ani nie zachwycają ani nie rozwijają.
M
mysz
20 grudnia 2012, 19:30
Nie trzyma się kupy, bo prezent ma być niespodzianką z której obdarowany ma zrobić serdeczny pożytek.
W
weronika
20 grudnia 2012, 19:00
Próbuję Wam tylko powiedzieć, że mądrośc tego człowieka na temat sposbu spędzania BN są tyle samo warte, co wszystkie inne jego słowa i obietnice. Czyli nic. To nie jest autorytet. To człowiek który zdobywa uznanie pracą innych.
Artur Demkowicz SJ
20 grudnia 2012, 17:55
hej hej.... Dobrzy Ludzie! tak mi się wydaje, że część tej rozmowy nie dotyczy prezentów i powinna być przeniesiona na prywatne forum ... A wracając do prezentów, to w cale nie jest łatwo coś dobrego wybrać i podarować w taki sposób, żeby przyniósł maksymalnie dużo szczęścia ile dany prezent przynieść może….
A
anacrusis
20 grudnia 2012, 17:47
@weronika Nie wiem o co chodzi. W kadym razie napisaś, że "ma bardzo nieczyste sumienie, jest wielkim obłudnikem, zwykłym oszustem, który nabiera ludzi." To poważne zarzuty. Jeśli tak jest naprawdę i np. są osoby, które oszukał, to sprawa powinna trafić do biskupa. Natomiast jeśli Cię źle potraktował to z nim porozmawiaj.
W
weronika
20 grudnia 2012, 16:51
Mam iśc do biskupa z tym, że ksiądz źle traktuje swoich pracowników? Że do telewziji sie uśmiecha a podwładnych gnoi? A cóż to biskupa obchodzi?
A
anacrusis
20 grudnia 2012, 16:32
@weronika Tylko, że postęując zgodnie z PŚ powinnaś o tym porozmawiać o tym z ks. Jackiem. Jeśli Cię nie będzie chciał posłuchać, to jesteś zobowiązana zgłosić to biskupowi. Pisanie swoich opinii na forach bez poparcia tego dowodami (faktami) jest zwykłą obmową.
W
weronika
20 grudnia 2012, 16:23
Irytuje mnie po prostu, że ten człowiek, pojawia się we wszystkich mediach i i wypowiada się w każdej sprawie, uczy ludzi moralności i tego, jak postępować. A sam ma bardzo nieczyste sumienie, jest wielkim obłudnikem, zwykłym oszustem, który nabiera ludzi. Pracuję u księdza i wiem, co mówię.
A
anacrusis
20 grudnia 2012, 16:16
@weronika Pamiętaj, że "Mądrość jest usprawiedliwiona przez swoje czyny." Nie rozumiem czemu większość ludzi zwykło posądzać innych o "mądrzenie się", chęć popisania się. Ciągle to spotykam. Jeśli mam dobrą myśl i się chcę nią podzielić to nie muszę mieć od razu złych intencji. Być może ks. Jacek ma taki ton głosu / sposób wypowiedzi, co nie zmienia faktu, że uwaga jest mądra.
J
jakobson2432@gmail.com
20 grudnia 2012, 16:04
Weroniko... szczerze mówiac to jest troche widok z punktu widzenia faceta... Mam bezpośredni kontakt z ks. i wiem że ma sporo w tym racji. Ja nie lubie byc uszczęśliwiany na siłę... mi może ktoś coś kupic do auta, coś pozytecznego co uzywam wtedy się cieszę i długo taki prezent pamiętam.. Nieużyteczne prezenty sa szybko zapominane i przepada idea ich dawania...
W
weronika
20 grudnia 2012, 15:53
Matko święta, czy on się musi mądrzyć równiez w sprawie prezentów??? Kim on jest, że na tym też się zna???
Dodaj komentarz