Jeśli z jakiegoś powodu nie masz nastroju w tym roku na śpiewanie kolęd albo sam spędzasz święta i nie masz z kim zaśpiewać, to z pomocą przychodzi abp Ryś. Zaśpiewajcie razem w szczytnym celu i pomóżcie potrzebującym dzieciom.
Jeśli z jakiegoś powodu nie masz nastroju w tym roku na śpiewanie kolęd albo sam spędzasz święta i nie masz z kim zaśpiewać, to z pomocą przychodzi abp Ryś. Zaśpiewajcie razem w szczytnym celu i pomóżcie potrzebującym dzieciom.
"Nieraz może się wydawać, że ten adwent to jest taki straszak, taki wielki nieznany dzień, który nad nami wisi, spadnie na nas i to będzie koniec świata" - mówi abp Ryś.
"Nieraz może się wydawać, że ten adwent to jest taki straszak, taki wielki nieznany dzień, który nad nami wisi, spadnie na nas i to będzie koniec świata" - mówi abp Ryś.
"Człowiek nie może siebie odnaleźć w pełni inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z samego siebie" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Człowiek nie może siebie odnaleźć w pełni inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z samego siebie" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Wszystko chcemy o wszystkich wiedzieć, wszystko chcemy o wszystkich słyszeć. To jest taka nasza duchowna wścibskość. Ale po co? I to pytanie jest pytaniem dramatycznym, bo mówimy o sobie dramatyczne rzeczy" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Wszystko chcemy o wszystkich wiedzieć, wszystko chcemy o wszystkich słyszeć. To jest taka nasza duchowna wścibskość. Ale po co? I to pytanie jest pytaniem dramatycznym, bo mówimy o sobie dramatyczne rzeczy" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Jeśli to jak żyję, ma się nijak do życia wiecznego, to nie jest żadne życie, to jest jakaś tam egzystencja, jakieś funkcjonowanie. Ale to nie jest życie, życie dla człowieka, to życie wieczne" - mówi arcybiskup Ryś w pierwszym dniu rekolekcji.
"Jeśli to jak żyję, ma się nijak do życia wiecznego, to nie jest żadne życie, to jest jakaś tam egzystencja, jakieś funkcjonowanie. Ale to nie jest życie, życie dla człowieka, to życie wieczne" - mówi arcybiskup Ryś w pierwszym dniu rekolekcji.
Zaskakujące słowa abpa Rysia. W homilii podkreślił, że to nie Bóg będzie tym, który przyjmie nas do "niebieskich przybytków". Będą nim tacy ludzie.
Zaskakujące słowa abpa Rysia. W homilii podkreślił, że to nie Bóg będzie tym, który przyjmie nas do "niebieskich przybytków". Będą nim tacy ludzie.
"Cały tłum chciał się Go dotknąć, bo cały tłum był świadomy mocy, jaka w Nim jest do uzdrawiania. (...) Każdy miał poczucie, że jest chory" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Cały tłum chciał się Go dotknąć, bo cały tłum był świadomy mocy, jaka w Nim jest do uzdrawiania. (...) Każdy miał poczucie, że jest chory" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Jezus, kiedy się ubrał w to człowieczeństwo, to się upokorzył. (...) Ubrał się w człowieczeństwo, by pokazać, jak dalece jest pokorny. Potrzebne mu było to człowieczeństwo dla takiego aktu miłości, który nazywa się pokora" - mówi abp Ryś.
"Jezus, kiedy się ubrał w to człowieczeństwo, to się upokorzył. (...) Ubrał się w człowieczeństwo, by pokazać, jak dalece jest pokorny. Potrzebne mu było to człowieczeństwo dla takiego aktu miłości, który nazywa się pokora" - mówi abp Ryś.
"Jakiego Boga głosił św. Maksymilian, że trzeba go było zabić? Jakiego Boga głosił ks. Popiełuszko, że trzeba go było zabić? Jaki jest sens w odrzucaniu tego orędzia Boga, który jest miłością? Jak zrozumieć agresję, którą wywołuje imię Boga" - pyta abp Grzegorz Ryś.
"Jakiego Boga głosił św. Maksymilian, że trzeba go było zabić? Jakiego Boga głosił ks. Popiełuszko, że trzeba go było zabić? Jaki jest sens w odrzucaniu tego orędzia Boga, który jest miłością? Jak zrozumieć agresję, którą wywołuje imię Boga" - pyta abp Grzegorz Ryś.
"Łatwo było uczyć pięknej modlitwy, ale teraz jest życie. I to życie przychodzi takim momentem dramatycznym. I to życie mówi: sprawdzam. W ogrójcu widać, że Jezus był modlącym się, a nie tylko tym, który recytuje modlitwę" - mówi abp Ryś.
"Łatwo było uczyć pięknej modlitwy, ale teraz jest życie. I to życie przychodzi takim momentem dramatycznym. I to życie mówi: sprawdzam. W ogrójcu widać, że Jezus był modlącym się, a nie tylko tym, który recytuje modlitwę" - mówi abp Ryś.
"Dlatego, że jest ważny, to jesteś gotów ten dialog zaczynać ciągle od nowa, nawet z jakiegoś trudnego miejsca. Próbujesz szukać jeszcze innych sposobów rozmowy, jeszcze innych narzędzi przekazu" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Dlatego, że jest ważny, to jesteś gotów ten dialog zaczynać ciągle od nowa, nawet z jakiegoś trudnego miejsca. Próbujesz szukać jeszcze innych sposobów rozmowy, jeszcze innych narzędzi przekazu" - mówi abp Grzegorz Ryś.
Ten fragment Ewangelii zdaje się sugerować, że nieuczciwość nie jest czymś nagannym. Jakie ukryte znaczenie kryje się na kartach Pisma Świętego?
Ten fragment Ewangelii zdaje się sugerować, że nieuczciwość nie jest czymś nagannym. Jakie ukryte znaczenie kryje się na kartach Pisma Świętego?
"Jest teraz takie modne określenie, które często słychać w gronie księży, że ktoś się wypalił zawodowo. To znaczy co się wypaliło? Tak naprawdę, to musiało się wypalić to spotkanie z Jezusem, które przestało być doświadczeniem żywym" - mówi abp Ryś.
"Jest teraz takie modne określenie, które często słychać w gronie księży, że ktoś się wypalił zawodowo. To znaczy co się wypaliło? Tak naprawdę, to musiało się wypalić to spotkanie z Jezusem, które przestało być doświadczeniem żywym" - mówi abp Ryś.
Wielu ludzi odchodzi z Kościoła porażonych i zgorszonych nadużyciami seksualnymi oraz tuszowaniem przypadków pedofilii. A to nie jedyne przyczyny odejść. Jak rozmawiać z takim osobami? Co im mówić?
Wielu ludzi odchodzi z Kościoła porażonych i zgorszonych nadużyciami seksualnymi oraz tuszowaniem przypadków pedofilii. A to nie jedyne przyczyny odejść. Jak rozmawiać z takim osobami? Co im mówić?
"Bóg każdego z nas wszczepia w Jezusa Chrystusa. Jesteśmy wszczepieni w to drzewo przez Jezusa Chrystusa, w Nim i przez działanie Ducha Świętego. To w Jezusie przyjmujemy Słowo Boga, działanie Boga, łaskę Boga" - mówi arcybiskup Grzegorz Ryś.
"Bóg każdego z nas wszczepia w Jezusa Chrystusa. Jesteśmy wszczepieni w to drzewo przez Jezusa Chrystusa, w Nim i przez działanie Ducha Świętego. To w Jezusie przyjmujemy Słowo Boga, działanie Boga, łaskę Boga" - mówi arcybiskup Grzegorz Ryś.
"To jest bardzo mocna historia, bardzo mocne Słowo, które mówi, że my mamy zdolność przekształcenia ziemi Bożej w pustynię, która nie daje wody, nie daje życia. Mamy taką zdolność w stosunku do Kościoła. Możemy Kościół przekształcić w pustynię" - mówi abp Ryś.
"To jest bardzo mocna historia, bardzo mocne Słowo, które mówi, że my mamy zdolność przekształcenia ziemi Bożej w pustynię, która nie daje wody, nie daje życia. Mamy taką zdolność w stosunku do Kościoła. Możemy Kościół przekształcić w pustynię" - mówi abp Ryś.
"Chrześcijaństwo na tym polega. Nie tylko, że widzisz, ale widzisz inaczej. Widzisz nieraz odwrotnie w stosunku do tego, co widzi świat" - mówi abp Ryś.
"Chrześcijaństwo na tym polega. Nie tylko, że widzisz, ale widzisz inaczej. Widzisz nieraz odwrotnie w stosunku do tego, co widzi świat" - mówi abp Ryś.
"Ta relacja między każdym z nas, a Bogiem jest podstawową relacją, która tworzy Kościół. Bez tego nic nie ma" - powiedział abp Grzegorz Ryś na Jasnej Górze.
"Ta relacja między każdym z nas, a Bogiem jest podstawową relacją, która tworzy Kościół. Bez tego nic nie ma" - powiedział abp Grzegorz Ryś na Jasnej Górze.
"To są nasze konkretne sytuacje życiowe. Takie w których nam się wydaje, że Bóg milczy. Wołasz do Niego, krzyczysz za Nim - milczy. Ciebie to kosztuje, że do Niego wołasz, bo wyszedłeś właśnie ze swoich granic, a On milczy. Albo jeszcze gorzej, wydaje ci się, że jest twoim wrogiem" - mówi abp Ryś.
"To są nasze konkretne sytuacje życiowe. Takie w których nam się wydaje, że Bóg milczy. Wołasz do Niego, krzyczysz za Nim - milczy. Ciebie to kosztuje, że do Niego wołasz, bo wyszedłeś właśnie ze swoich granic, a On milczy. Albo jeszcze gorzej, wydaje ci się, że jest twoim wrogiem" - mówi abp Ryś.
"Ci, którzy pójdą za Jezusem zyskają nie tyle coś, co zyskają siebie, to, kim są. Nie, co mogą zdobyć, kupić, nabyć, ale kogo mogą zyskać - siebie" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Ci, którzy pójdą za Jezusem zyskają nie tyle coś, co zyskają siebie, to, kim są. Nie, co mogą zdobyć, kupić, nabyć, ale kogo mogą zyskać - siebie" - mówi abp Grzegorz Ryś.