Ewolucja, świecka religia

Słynna karykatura Karol Darwina z XIX wieku
lukka.eu/plik.htm

Zajrzyjmy znowu do sieci. Ewolucja to najogólniej ciągły proces zmian, dzięki któremu wyłaniają się nowe jakości. Wiele dziedzin życia i nauk zaobserwowało takie procesy przemiany, stąd pojęcie ewolucji jest pojęciem wieloznacznym i możemy powiedzieć o ewolucji biologicznej, gwiazdowej, Wszechświata, kulturowej, wierzeń, społeczeństw itd.

Zasadniczymi założeniami Teorii Ewolucji są: dziedziczność (genetyczna), zmienność (niedokładny proces dziedziczności wprowadza przypadkowe zmiany zwane mutacjami, rekombinacją i transferem genów ), konkurencyjność (walka organizmów o te same zasoby), dostosowanie (w pewnych środowiskach jest łatwiej) oraz różnicowa przeżywalność (osobniki bardziej dostosowane mają większe szanse przeżycia i wydania na świat potomstwa niż osobniki mniej przystosowane).

Na pierwszy rzut oka wygląda to logicznie i sensownie. Taka teoria wszystkiego. George Price opisał proces ewolucji równaniem. Co interesujące swoje odkrycie naukowiec uznał za dar od Boga, które spłynęło na niego w cudowny sposób. Ileż to razy wstajemy rano z rozwiązanym problemem, który wieczorem wydawał się nierozwiązywalnym. Wobec tych wszystkich słów wypada mi tylko zadać kilka dziwnych pytań niektórym ludziom, dla których ta teoria jest niczym religia. Nie jestem przyrodnikiem, badaczem naukowym ale chyba wolno mi zadać tych kilka pytań:

DEON.PL POLECA

Dlaczego silni zjadają słabszych, a tych słabszych wcale nie ubywa?

Dlaczego tak wielu geniuszy oraz talentów to ludzie skreślani przez innych, jako słabsi
i nieprzydatni?

Dlaczego tak często rodzice nie rozumieją swoich dzieci i zadają im pytanie: kto cię
spłodził :)?

Dlaczego muszki owocowe, poddane genetyce, zmienią swój kolor, ale nie gatunek?

Dlaczego tak wielu dobrze rokujących ludzi się stacza?

Dlaczego ten temat w ogóle jeszcze kogoś obchodzi :)?

Dlaczego, pomimo że mają rodzić się coraz silniejsi, rodzi się tak wielu słabych, a co
i rusz pojawiają się nowe odmiany i rodzaje chorób?

Dlaczego mutacje genetyczne są najczęściej zdegenerowane, ew. bezpłodne?

Dlaczego zamki, mury, palisady, bunkry i twierdze nie chronią przed lękiem?

Dlaczego brakuje żyjących gatunków pośrednich ? Gdzie są koniopies, słoniokrowa,
ptakozaur albo mrówkoosa?

Dlaczego nie pasujące do teorii ewolucji fakty i osobniki nazywa się mutacjami,
wyjątkami, zamiast uznać, iż zawsze istnieje sfera życia do odkrycia?

Dlaczego potrafimy się zachować "niezwierzęco" ? albo święcie albo demonicznie …

Dlaczego efektem wiary w odzwierzęce pochodzenie człowieka człowiek staje się
właśnie bardziej zwierzęcy?

Dlaczego twarz słynnej Lucy utworzono na podstawie kości … stopy?

Dlaczego krowy i psy są blisko ludzi, a wilki stale w lesie?

Dlaczego świat naukowy niezmiennie boi się przeszłości i wiedzy z nią związaną?

Dlaczego nowożytni naukowcy tak rzadko biorą przykład od starożytnego Sokratesa,
który wiedział, że nic nie wiedział, a to duża wiedza?

Dlaczego nie rodzą się ludzie "coraz lepsi", doskonalsi, piękniejsi ? Czyż nie na tym
miał polegać ewolucyjny postęp?

Dlaczego stale kwestionowana jest Biblia? Czyżby z powodu słów św. Pawła, który
napisał, że mądrość ludzka jest głupstwem u Boga, a może dlatego, że odpowiada na
więcej pytań niż nauka?

Dlaczego, skoro jest ewolucja, są rewolucje?

Dlaczego wszystko ma się zmieniać powoli, miliony lat, a wyklucza się gwałtowność?

Dlaczego wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, kataklizmy nie są uznawane za dowody
również gwałtownego, nagłego procesu zmian?

Dlaczego obok siebie żyły 4 rodzaje hominidów, nie pochodzące od siebie?

Dlaczego mam dać wiarę w to, że Alpy "rosły" miliony lat, w tempie 8 mm na rok?

Dlaczego ewolucjonizm nie jest w stanie udowodnić początku, ani określić końca.
Czyżby dlatego, że czas i przestrzeń wydają się nam "za ciasne", "za krótkie"?

Dlaczego starożytni, oddaleni od siebie tysiącami mil, w zdumiewający sposób
"wymyślali" zbliżone mity, wynalazki, a czasem podobne systemy religijne?

W 2009 r. w wyniku trzęsienia ziemi cała Nowa Zelandia przesunęła się o 30 cm! Nagle.
A Morze Śródziemne zostało napełnione wodą w okresie krótszym niż 2 lata! Nagle.
("Nature", "Rzeczpospolita" 2009 ) Co na to zwolennicy milionów lat ewolucji od
pantofelka do dziewczyny, która go przymierza ? ;)

Czy postępem mają być jednopłciowe małżeństwa ? Czy powstanie z nich nowy
gatunek :)?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ewolucja, świecka religia
Komentarze (45)
D
DPMS
16 sierpnia 2013, 02:14
"...Gdzie są koniopies, słoniokrowa, ptakozaur albo mrówkoosa?...". ;-) Ta wypowiedź tylko może utwierdzić w przekonaniu, że wiara = głupota, katolik = głupek. A redakcja tego portalu, oczywiście dopuszca pobliowanie takich pierdół. Kto to napisał? Gimnazjalista? Uczeń ze szkoły podtawowej? A potem się dziwicie, że traktują was katolików jak skonczonych przygłupów. Publikujcie więcej takich mądrości.
Bolesław Zawal
25 czerwca 2011, 11:24
A to jeszcze dla zwolenników Darwina <a href="http://www.sfora.pl/Tak-wygladal-swiat-32-tys-lat-temu-Najstarsza-grota-g33480-69563">www.sfora.pl/Tak-wygladal-swiat-32-tys-lat-temu-Najstarsza-grota-g33480-69563</a>
Bolesław Zawal
18 kwietnia 2011, 10:44
"udowodnij - podaj mi eksperyment, którego wynik mógłby jednoznacznie pokazać istnienie duszy. no i jeszcze dobrze by było gdybyś napisał dlaczego taki eksperyment nie został jeszcze wykonany, a jego wynik nie jest opisany w KKK." GG czy Ty przypadkiem nie mylisz nauki z religią? "pokaż mi jakiś nonsensowny artykuł na wikipedii, wtedy z przyjemnością zgłoszę go jej twórcom do poprawy. po za tym, który art konkretnie Ci nie działa, albo się z nim nie zgadzasz, bo jest z wiki?" wiesz tyle i ja potrafię zrobić nie idź na łatwiznę popracuj sam. "twierdzisz że jej sie wydaje a Tobie nie? cóż, moja prawda jest prawdziwsza od twojej bo jest mojsza? ciekawy sposób wnioskowania..." Ja niczego nie twierdzę jeżeli czytasz ze zrozumienien to powinieneś wiedzieć o co chodzi. "wszystko zależy od układu odniesienia. btw, Twoim zdaniem księżyc krąży bardziej wokół ziemi czy wokół słońca? :>" A jaki układ odniesienia powinien mić człowiek na moim miejscu? Proponuję Tobie GG poczytać wcześniejsze artykuły na ten temat w "Deon-ie" i zajżeć do podanych linków i na tej podstawie również się odnieść do swoich stwierdzeń.
G
gg
17 kwietnia 2011, 13:02
@gość "Czy teoria naukowa nie powinna być udowodniona. Przeprowadzamy badania (doświadczenia), które prowadzą do stwierdzenia prawdziwości określonych zdań - na ich podstawie wnioskujemy o prawdziwości stawianej tezy." czyli jednak nie oczekujesz na szczęście dowodów w sensie logicznym. ale nawet w takim sensie jak oczekujesz, nie ma dowodu. fakty doświadczalne mogą i) nie przeczyć danej teorii, w szczególności być wynikiem przewidywań danej teorii albo ii) zaprzeczyć danej teorii. Jeśli chodzi o punkt ii), to takich odkryć nie ma, są co najwyżej pewne braki w znalezionym materiale. Jeśli zaś chodzi o punkt i) to gatunki z listy w http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_transitional_fossils pokazują że teoria jest niesprzeczna z odkryciami. Powtórzę - nie da się pokazać prawdziwości jakiejś teorii na wieki wieków(tak jak w matematyce), zawsze może zdarzyć się odkrycie, której jej zaprzeczy. @tolek "jeżeli twierdzicie, że słońce krąży wokół ziemi to pozostaje mi tylko pogratulowć wiedzy" wszystko zależy od układu odniesienia. btw, Twoim zdaniem księżyc krąży bardziej wokół ziemi czy wokół słońca? :> "GG niestety ale udowadnia bez sensu" miło by mi było gdybyś pokazał w którym miejscu konkretnie i dlaczego. "a tak na marginesie wikipedia nie może być brana pod uwagę skoro wszystkie najbardziej nonsensowne rzeczy są tam udowadniane" pokaż mi jakiś nonsensowny artykuł na wikipedii, wtedy z przyjemnością zgłoszę go jej twórcom do poprawy. po za tym, który art konkretnie Ci nie działa, albo się z nim nie zgadzasz, bo jest z wiki? "masz rację wydawało się Tobie trafnie to ujęłaś" twierdzisz że jej sie wydaje a Tobie nie? cóż, moja prawda jest prawdziwsza od twojej bo jest mojsza? ciekawy sposób wnioskowania...
G
gg
17 kwietnia 2011, 13:01
@uff nawet nie wiesz, jak się cieszę że wreszcie ktoś zaczął odpowiedać. "domagam się by argumentację kreacjonistyczną traktować poważnie" aby jakiś koncept myślowy uznać za teorię naukową, musi być ona falsyfikowalna(->Karl Popper). oznacza to że musi być możliwy taki eksperyment, albo takie odkrycie które mogłoby obalić daną teorię. a zatem - wskaż mi takie odkrycie/eksperyment które mogłby zaprzeczyć prawidziwości teorii inteligentnego projektu. "w naturze, w przyrodzie, w życiu - zachodzą procesy powolne ale i gwałtowne, nagłe. które są donioślejsze oceńmy sami. " Co to znaczy "donioślejsze"? I dlaczego łączysz ze sobą teorie, które nie mają związku - tak jakby tempo ewolucji galaktyk miało wpływ na szybkość powstawania kanionów. ale może faktycznie uważasz że prawo grawitacji newtona jest skażone ideologicznym darwinizmem, bo z niego wynikają powolne zmiany układów planetarnych i galaktyk... "mylisz się oddzielając ideologiczny darwinizm od geologii. Ona także mówi o powolnych procesach trwających miliony lat" ale geologowie w żadnym momencie nie oglądają się na ewolucjonistów! "prosiłem cię o opinię prof. Sulgatowskiej z PAN, ale ty na ten temat piszesz" napisałem już (nie wiem, może to było pod drugim artykułem), że nie mogę znaleźć żadnej Sulgatowskiej z PANu, więc będę wdzięczny jak mi podlinkujesz jej "profil" na stronie macierzystej jednostki. "Nie odnosisz się do kwestii 4 hominidów, które miały dzielić miliony lat, a tymczasem żyły razem w jednym czasie. Jeśli to nie jest dowód na rażący błąd teorii, to co nim jest ? " Odniosłem się zaraz w pierwszej wypowiedzi - że to żaden problem. Teoria ewolucji nie przewiduje jak konkretnie realizowała się ewolucja, tylko tłumaczy mechanizmy ewolucji. Jaki jest problem z tym że 4 hominidy żyły jednocześnie? "nadal nie wiem, jak to możliwe, że w penisie szympansa jest kość, a facet jej nie ma" tak jak napisano w tamtym art - bo nie mamy części DNA, które jest odpowiedzialne za to. "mamy duszę. " udowodnij - podaj mi eksperyment, którego wynik mógłby jednoznacznie pokazać istnienie duszy. no i jeszcze dobrze by było gdybyś napisał dlaczego taki eksperyment nie został jeszcze wykonany, a jego wynik nie jest opisany w KKK.
Bolesław Zawal
15 kwietnia 2011, 22:59
Pamiętam, że dawno, dawno temu czytałam coś tego autora i wydawało mi się mądre... masz rację wydawało się Tobie trafnie to ujęłaś
S
Słaba
15 kwietnia 2011, 22:22
Acha, jeśli idzie o literaturę, to może: * Władysław Kunicki-Goldfinger, "Dziedzictwo i przyszłość. Rozważania nad biologią molekularną, ewolucja i człowiekiem", PWN, Warszawa, 1976 * Władysław Kunicki-Goldfinger, "Szukanie możliwości. Ewolucja jako gra przypadków i ograniczeń" PWN, Warszawa 1989 (to za Wikipedią) Pamiętam, że dawno, dawno temu czytałam coś tego autora i wydawało mi się mądre...
S
Słaba
15 kwietnia 2011, 22:15
~gość Nie wkleiłam tych rozważań na temat ewolucji. Napisałam je "z głowy". Są to moje "domniemania i przypuszczenia". Spróbowałam "przełożyć" na język ewolucji biologicznej to, czego mnie kiedyś uczono na temat ewolucji stężeń w układach chemicznych. Pamiętam, że prowadziliśmy też wtedy z kolegami rozmowy na temat - czy dałoby się takiego przełożenia dokonać i "ulepszyć" w ten sposób darwinowską teorię ewolucji. Zadanie byłoby ciekawe, ale chyba jeszcze daleko nauce do stworzenia opisu matematycznego tak skomplikowanych układów. Zauważ jednak, że takie spojrzenie nie jest sprzeczne z koncepcją Inteligentnego Projektu. ~gg Pewnie byłam z podobnej dziedziny, ale krótko i dawno temu... :-)))
S
Słaba
15 kwietnia 2011, 21:38
Tolek Zapomniałam umieścić w swoim wpisie na temat obiegu Słońca wokoł Ziemi znaczka: ;-) Mniej raziłby wtedy "niewtajemniczonych". Ale niezależnie od tego braku, stwierdzenie że Słońce kręci się wokół Ziemi, jest w porządku z naukowego punktu widzenia. Z dwóch powodów: 1) W układzie odniesienia związanym z Ziemią tak jest. To znaczy, jeśli obserwator znajduje się w miejscu Ziemi, wówczas ruch obrotowy Ziemi dookoła własnej osi, postrzega jako ruch obrotowy Słońca wokół Ziemi. Każdy z nas tego doświadcza, widzieli to ludzie od bardzo dawna i z tych obserwacji wziął się układ geocentryczny, tzn. taki, którego środek jest związany ze środkiem Ziemi. Kopernik "przeniósł" środek układu odniesienia do środka Słońca (układ heliocentryczny), co znacznie uprościło opis obrotów, zwłaszcza planet. 2) Dwa ciała posiadające masę przyciągają się wzajemnie i kęcą się jedno wokół drugiego, a drugie wokół pierwszego. Jeśli masy tych ciał są porównywalne, to widać ruch obu ciał. Tak jest np. w układach gwiazd podwójnych. Jeśli różnica mas jest bardzo duża, to ruch ciała o większej masie jest prawie niezauważalny. Tak jest w układzie Ziemia - Słońce, jeśli się nie uwzględnia wpływu innych planet, który jest mały, ze względu na ich małą masę. No, ściśle rzecz biorąc, to ten ruch Słońca nie jest obrotem wokół Ziemi, a tylko małym odchyleniem - fakt. To tak w dużym przybliżeniu... :-)
RO
rider of the storm :)
15 kwietnia 2011, 15:07
masz tu na deonie film m.in. na te tematy.... pozdr.
Bolesław Zawal
14 kwietnia 2011, 20:43
GG dlaczego odsyłasz do stron nie istniejących w wikipedii a tak na marginesie wikipedia nie może być brana pod uwagę skoro wszystkie najbardziej nonsensowne rzeczy są tam udowadniane nawt to, że "kopernik był kobietą".
Bolesław Zawal
14 kwietnia 2011, 20:29
Kinch i słaba jeżeli twierdzicie, że słońce krąży wokół ziemi to pozostaje mi tylko pogratulowć wiedzy i naprawdę sensownego dowodu na istnienie ewolucji, brawo. Kinch jeżeli uważasz, że autor nie ma racji to jak powinno to wszystko wyglądać Twoim zdaniem bo GG niestety ale udowadnia bez sensu. w dyskusji należy używać dowodów a Tomasz1968 wyraził jedynie swoje wonpliwości do czego ma pełne prawo a Ty Kinch mając inne zdanie udowodnij to dowodem na twoje racje nie jest jak sam piszesz " wiedza moja zatrzymała sie na poziomie szkolnym" to swiadczy tylko o Twojej ignorancji.
G
gość
13 kwietnia 2011, 11:09
~gg Dlaczego dowody w sensie logicznym  zawężasz tylko do matematyki. Czy teoria naukowa nie powinna być udowodniona. Przeprowadzamy badania (doświadczenia), które prowadzą do stwierdzenia prawdziwości określonych zdań - na ich podstawie wnioskujemy o prawdziwości stawianej tezy. Nie napisałem "przyjętej jako aksjomat", tylko "przyjętej praktycznie jako aksjomat" - jest różnica, która wskazywać właśnie miała na istnienie "ideologicznego darwinizmu". Na marginesie - wiem co to aksjomat, ale dziękuję za wytłumaczenie. Nie uważam postu Ewy za odpowiedź na postawione pytanie, jako że zawiero same przypuszczenia i domysły, a nie o to pytałem.  
U
uff
13 kwietnia 2011, 09:24
gg. mylisz się. istnieje ideologiczny darwinizm. w prawie każdym programie przyrodniczym mówi  się o milionach lat rozwoju oraz o ewolucji. domagam się by argumentację kreacjonistyczną traktować poważnie, w szkołach chociaż o niej wspomnieć, a w tv przynajmiej nie zbywać jej głupawym uśmieszkiem. - wzajemny szacunek adwersarzy to warunek numer 1 w dyskusji. wystarczy wątpić w tzw. naukową teorię darwinizmu, a już jest się poza nawiasem tzw. środowiska. - pisałem, ale nie czytałeś: w naturze, w przyrodzie, w życiu - zachodzą procesy powolne ale i gwałtowne, nagłe. które są donioślejsze oceńmy sami. - mylisz się oddzielając ideologiczny darwinizm od geologii. Ona także mówi o powolnych procesach trwających miliony lat. to właśnie filozofia, światopogląd. dlatego jest ten artykuł. - wierzysz w teorię, ja nie wierzę. to naprawdę kwestia wiary. prosiłem cię o opinię prof. Sulgatowskiej z PAN, ale ty  na ten temat piszesz. Nie odnosisz się do kwestii 4 hominidów, które miały dzielić miliony lat, a tymczasem żyły razem w jednym czasie. Jeśli to nie jest dowód na rażący błąd teorii, to co  nim jest ? - pomimo 1 czy 5 % różnicy w DNA pomiędzy człowiekiem a szympansem, nadal nie wiem, jak to możliwe, że w penisie szympansa jest kość, a facet jej nie ma... ( Rz. 11.03.2011 - odnoszę się tylko do wskazanego tam faktu ) - tamże jest także info, że zwierzęta mają blokadę rozwoju mózgu. Ludzie nie. - to różnice jakościowe, które mówią wyraźnie - jesteśmy kimś innym, nie pochodzimy od nich. mamy duszę.
G
gg
12 kwietnia 2011, 22:22
@Krzysztof "za świadomym korzystaniem ze zdrowego ludzkiego rozsądku" nawet zakładając że krecjonizm jest bardziej zdroworozsądkowy niż teoria ewolucji, to pojawia się jedna ciekawa rzecz: czy uważasz że należy odrzucić Mechanikę Kwantową i Ogólną Teorię Względności, bo nie zgadzają się one z tzw. zdrowym rozsądkiem? i jeszcze raz powtórze zakończenie mojej pierwszej wypowiedzi: najśmieszniejsze jest to że wśród wymienionych "zarzutów" dotyczących Teorii Ewolucji nie padł jeszcze ten najpoważniejszy i nadal nie rozwiązany :D (do tego jest jeszcze jeden, który także jest zwykle podnoszony, ale z nim można sobie poradzić ;))
G
gg
12 kwietnia 2011, 22:15
@gość "Jako zwolennik teorii naukowej, którą mienić się uważa teoria ewolucji, powinieneś potrafić udowodnić jej tezy twierdzeniami w sensie logicznym." w naukach przyrodniczych nie ma dowodów w sensie logicznym - takowe są tylko w matematyce. zresztą, o tym chyba już pisałem. "dlaczego nie ma ani jednego dowodu na istnienie „gatunków przejściowych” oraz dlaczego ewolucja człowieka cyt. „w zasadzie już nie zachodzi”." patrz wyżej i patrz post Ewy (Ewa, dzięki!) "Na potwierdzenie prawdziwości teorii naukowej przyjętej praktycznie jako aksjomat oczekiwałbym dowodów" ot, teraz taka mała sztuczka językowa: aksjomat to właśnie coś co przyjmuje się bez dowodu. co do meritum - patrz wyżej. możemy dyskutować dalej jeśli się nie zgadzasz z faktem że w naukach przyrodniczych nie ma dowodów logicznych. z przyjemnością z kimkolwiek podyskutuję - jak na razie nikt nie odpowiada z sensem na moje argumenty. @tomasz no i co jest na temat ewolucji w Rz 1? co do Genesis: czy wiesz że są tam zamieszczone dwa _różne_ opisy stworzenia świata i człowieka? "jeszcze raz cię proszę, tak się nie rozmawia merytorycznie. jeśli błądzę wykaż błąd, konkretnie, czytelnie. " wskazałem błędy, merytorycznie, punkt po punkcie. odpowiesz na każdy z nich
G
gg
12 kwietnia 2011, 22:14
@tomasz1968 "nadal nie rozumiesz, że polemizuję z tzw. filozofią, ideologią darwinizmu." nie ma czegoś takiego jak filozofia czy ideologia darwinizmu. jest to pewna teoria naukowa, która może być prawdziwa, albo nie. zero filozofii. "Jak można więc wciskać ludziom, że wszystko rozwija się tylko powoli, skoro tak nie jest." nikt nie wciska że "wszystko" rozwija się powoli. wszystkie procesy mają swoją charakterystyczną skalę czasową. no i geologia nie ma związku z Teorią Ewolucji w takim sensie, jak Ty uważasz: implikacja "istnieją procesy szybkie=>wszystkie procesy są szybkie" jest fałszywa. "być może wystarczy stawiać jedno nudne pytanie: gdzie są gatunki pośrednie? " http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_transitional_fossils smacznego. chcesz "form przejściowych między formami przejściowymi"? http://pl.wikipedia.org/wiki/Brakuj%C4%85ce_ogniwo_ewolucji - akapit o "ewolucyjnym paradoksie zenona z elei" @Słaba mam wrażenie że jesteśmy z podobnej dziedziny :)
AN
a niech mnie drzwi ścisną :)
12 kwietnia 2011, 08:26
- kinch - wyjdź ze sfery pouczania kto ma wyższy a kto niższy poziom, i spróbuj odpowiedzieć wprost - nie to, co myslisz o autorze, nie obrażając się na jego głupotę, ale na konkretne kwestie. - skoro nie potrafisz takiego głupka "wyargumentować"...  coż ma pomyśleć? - że tytuł tego artykułu jest prawdziwy... pozdrawiam wszystkich komentatorów gorrąco, tak gorrąco, że aż się zmutujecie w gorrącoludzi :)
G
gość
12 kwietnia 2011, 08:07
~słaba To nie jest odpowiedź na moje pytania. Wszystkie wklejone przez Ciebie zdania nie wychodzą poza sferę domniemań - nie są dowodami na potwierdzenia wysuniętych tez w sensie logicznym.  Na potwierdzenie prawdziwości teorii naukowej przyjętej praktycznie jako aksjomat oczekiwałbym dowodów, a nie przypuszczeń.
S
Słaba
12 kwietnia 2011, 01:25
Kinch Nie musisz podawać żadnych argumentów przemawiających za tym, że Słońce krąży wokół Ziemi. To przecież każdy widzi codziennie na własne oczy! No w każdym razie część tego obrotu (od wschodu do zachodu Słońca)...
S
Słaba
12 kwietnia 2011, 01:15
Gościu Nie jestem gg i nie jestem specjalistką od ewolucji, ale na twoje 2 pytania spróbowałabym odpowiedzieć tak: Wszystkie układy w naturze, które ewoluują w czasie, nie zatrzymują się w tej ewolucji w przypadkowych miejscach, ale w miejscach będących stanami równowagi. Wynika to z faktu, że w stanach równowagi układ osiąga minimum energetyczne, z którego można go "wyrzucić" tylko wkładając w to odpowiednio dużo energii. Być może gatunki, które się potworzyły w wyniku ewolucji, są takimi lokalnymi stanami równowagi, a gatunki przejściowe są "niekorzystne energetycznie" (sprecyzowanie, co to w tym przypadku miałoby znaczyć przerasta moje możliwości). Dlatego dalej nie ewoluują - także człowiek. Być może wystąpienie czynników, które mogłyby "przepchnąć" taki układ w stanie równowagi (czyli gatunek), do tzw. basenu zbieżności innego stanu równowagi (czyli doprowadzić do trwałej zmiany gatunku), jest na tyle mało prawdopodobne, że występuje zbyt rzadko, aby to zaobserwować w ciągu np. kilku czy kilkunastu tysięcy lat. Natomiast być może przypadkowe mutacje, jakie się tworzą "na codzień", nie będące stanami równowagi (nie trwałe), są eliminowane już na poziomie gamet (komórka rozrodcza z daną mutacją nie jest w stanie przeżyć), lub na poziomie zarodków (poronienie). Dlatego gatunki przejściowe nie są obserwowane (bo nie dochodzą do etapu urodzenia się). No i nie mamy koniopsa o dużej sile rażenia.;-) Ale mamy muła... To takie moje przypuszczenia. Jak DEON zatrudni biologa, to mam nadzieję, wypowie się on bardziej kompetentnie na ten temat. ;-)
11 kwietnia 2011, 23:21
No właśnie jakie jest twoje zdanie? Bo nikt nie zabrania mieć własnego. Moim zdaniem Liverpool w tym sezonie jest słaby - można się zgodzić albo nie. Ale: Moim zdaniem Słońce krąży wokół Ziemi - no to tu już bym musiał podać jakieś argumenty za tym przemawiające. Zastanawiam się czy chcę dyskutować z kimś, kto każdą wypowiedź uznaje ze inwektywy i pogardę... Ok, dla mnie to nie problem. No ale już ktoś o nicku gg odpisał na każde z tych pytań, lepiej lub gorzej. Jeśli ciekawi cię sprawa ewolucji to obejrzyj fantastyczny film, podaję link (sześć części, ale odpowiada na niektóre wątpliwości, niestety tylko po angielsku, może są gdzieś polskie napisy jeśli są potrzebne): http://www.youtube.com/watch?v=bSV_2JchTT0 Jeśli to było do mnie, to cała moja wiedza o ewolucji pochodzi ze szkoły, więc o jakimkolwiek poziomie nie ma mowy :-), nie miałem okazji czytać później niczego co warto polecić na ten temat.
G
gość
11 kwietnia 2011, 21:47
Halo, ~gg, jako znawca tematu ewolucji zostałeś poproszony o odpowiedź na dwa proste pytania.
T
tomasz
11 kwietnia 2011, 20:36
1. nadal proszę, zniż się do mego poziomu, Wielki Znawco Literatury Zabraniającej Mieć Swoje Zdanie i Zadawania Głupich Pytań. 2. właśnie zadałem te głupie pytania, ale trudno dyskutować, gdy zamiast odpowiedzi słyszy się inwektywy i  pogardę.
11 kwietnia 2011, 20:17
Dyskutować można jeśli ktoś wie o czym, a z powyższych pytań większości nie rozumiem, część jest po prostu śmieszna, inne ciekawe, ale wydają się strasznie dziecinne. Takie pytania zadają dzieci i wtedy nie dyskutuje się z nimi tylko wyjaśnia. Nie bardzo rozumiem jak wspólnym mianownikem wszystkich tych pytań miałaby być teoria ewolucji. Większość z nich wygląda tak: Dlaczego pobiłeś swoją matkę? albo: Dlaczego ukradłeś mi gitarę? Czyli pyta o rzeczy, które nie mają miejsca. Fajnymi pytaniami są pytania nr: 4, i to tyle. Resztę pytań zadawał sobie praktycznie każdy, ale w podstawówce. To chyba nie miejsce na szkolną dyskusję? Odpowiedzi na te sensowne są w wielu encyklopediach, w internecie, w podręcznikach. Lubię dyskutować i widzę, że autor (?) też ma ochotę, tylko nie wiem o czym ma być dyskusja :-)) Sfromułuj jakąś konkretną wątpliwość, napisz co cię nurtuje, co nie daje spokoju, ale tak z sensem i chociaż po zajrzeniu do jakiegokolwiek źródła informacji. Nie mówię że gdziekolwiek błądzisz, bo przecież artykuł ma formę pytań, a kto pyta nie błądzi. A o tych pytaniach napisałem wyżej.
T
tomasz
11 kwietnia 2011, 18:34
jeszcze raz cię proszę, tak się nie rozmawia merytorycznie. jeśli błądzę wykaż błąd, konkretnie, czytelnie.  stwierdzenia typu: pytania są naiwne, autor czegoś się naczytał... to niemerytoryczny głos. zajmij jasne, wyraźne stanowisko.  oczukujesz od deonu wyższego poziomu  ? czym jest ten wyższy poziom? o co chodzi ? czyżby jednak tytuł tego artykułu mówił prawdę ?  cały artykuł pobierzesz z lukka.eu/plik.htm - pt rozważmy to jeszcze raz
11 kwietnia 2011, 16:51
To artykuł, który doskonale odzwierciedla nasze czasy. Ktoś o czymś gdzieś poczytał w popularnonaukowej formie, pomyślał nad tym trochę i już czuje się uprawniony do pisania o tym artykułów. Z drugiej strony ten tekst pokazuje sposób myślenia sporej części ludzi, którzy coś tam zasłyszeli na dany temat i formułują swoje wątpliwości. Można nawet powiedzieć, że autor wybrał najlepszą drogę, bo pyta, a nie stwierdza i choć niektóre pytania są naiwne, to w końcu autor ma prawo je zadać. Nie podoba mi się tylko, to że zostało to zamieszczone w postaci artykułu na portalu po którym spodziewałem się nieco wyższego poziomu.
O
Obserwator
11 kwietnia 2011, 13:12
Ale właściwe o czym jest ten artykuł? To bełkot.
T
tomasz
11 kwietnia 2011, 12:27
koniopies? faktycznie, ma siłę rażenia. niszczy wokół wszystko :). nawet Xaviera. - bardzo poproszę, wobec mojej ciemnoty, o wykład. gorąco polecam 1 rozdział Listu do Rzymian. A nie zaszkodzi Księga Rodzaju :)
T
tomasz
11 kwietnia 2011, 09:47
kINCH. błagam, do rzeczy.
E
Ewa
11 kwietnia 2011, 09:46
" Dlaczego mutacje genetyczne są najczęściej zdegenerowane, ew. bezpłodne?" Sa też jak najbardziej mutacje pozytywne. Tylko nad tym sie nikt nie zastanawia - tylko bada się te złe. "Dlaczego, pomimo że mają rodzić się coraz silniejsi, rodzi się tak wielu słabych, a co i rusz pojawiają się nowe odmiany i rodzaje chorób?" Dlatego, że medycyna ratuje coraz wiekszy procent noworodków słabszych, które dawniej by nie przezyły. Te z kolei mając swoje dzieci przekazują im słabsze geny. "Dlaczego nie rodzą się ludzie „coraz lepsi”, doskonalsi, piękniejsi ? Czyż nie na tym miał polegać ewolucyjny postęp?" Bo ci lepsi idą do klasztorów i zakonów i zyja w celibacie a ci agresywni rozmnażaja się na potęgę przekazując swoje cechy:)
11 kwietnia 2011, 09:25
To naprawdę miło że każdy może na forum zabrać głos w dowolnej sprawie, nawet jak z jego wypowiedzi wynika, że nie ma zielonego (albo po prostu ma obiegowe) pojęcia o terminach, których używa: "gatunki przejściowe", "tektonika". Deon wrzuca już chyba każdy bzdurny artykuł jaki dostania, zabieram się do pisania o tym, że istnienie ręczników zachwiało moją wiarą, więc odrzucam teorię ręcznika. Fajnie, że macie różne zdania na każdy temat, może ja jestem niedzisiejszy, ale jeśli nie wiem nic o produkcji świec w szesnastowiecznej Francji to nie wyrażam na ten temat swojej opinii.
G
gość
11 kwietnia 2011, 09:06
~gg Jako zwolennik teorii naukowej, którą mienić się uważa teoria ewolucji, powinieneś potrafić udowodnić jej tezy twierdzeniami w sensie logicznym. Chyba, że uważasz teorię ewolucji za swoją religię – wtedy nie musisz nic udowadniać – wystarczy twoja „wiara”. Mniemam, że uważasz ja jednak za teorię naukową. Skoro tak, to odpowiedz proszę na dwa ( na dobry początek) pytania : dlaczego nie ma ani jednego dowodu na istnienie „gatunków przejściowych” oraz dlaczego ewolucja człowieka cyt. „w zasadzie już nie zachodzi”.
K
Krzysztof
11 kwietnia 2011, 08:04
Polecam książkę: "Wszystko przypadkiem? Wokół darwinowskiej teorii ewolucji". Autor (Peter Blank) opowiada się za bardziej krytyczną postawą wobec absolutystycznych roszczeń nauk przyrodniczych i za świadomym korzystaniem ze zdrowego ludzkiego rozsądku.
M
m
10 kwietnia 2011, 22:48
 Dlaczego nie założyć, że Bóg stworzył człowieka za pomocą ewolucji?
G
gg
10 kwietnia 2011, 21:47
@tomasz "Wiara w Stwórcę, a wiara w tzw. ewolucję to dwa różne spojrzenia. Nie odmawiajmy im prawa współistnienia. " Nie są sobie przeciwstawne, więc jeden człowiek może mieć to dwa poglądy, a jednocześnia zachować rozumową spójność. "Z tego powodu interesuje mnie szeroki aspekt religijności tej teorii, bo rzutuje na cały tzw. światopogląd. " Raczej nie rzutuje jako jedyna - jest jedną z wielu rzeczy, które konstytuują ateistę. "Ewolucja jest święta, "niedozakwestionowania" - i samo to potwierdza jej słabość naukową, a zwłaszcza niestosowną odporność na kontrargumenty" Jakież znowu argumenty? Autor artykułu wypisał jakieś tam, poświęciłem trochę czasu, żeby je zbić, bądź stwierdzić że nie mają związku z Teorią Ewolucji. Może byś na to odpowiedział? "gg - wyluzuj trochę" podejrzewałbym że zareagował byś podobnie, gdyby ktoś powiedział że księża to sami geje i pedofile, a więc wierutną bzdurę. tak, taka dyskusja o teorii ewolucji jest na podobnym poziomie, to twierdzenie że KK chodzi tylko o pieniądze @tolek "GG wiem że ciebie autor nie przekonał ale mnie tak i z tym jest mi lżej żyć a tylko to się liczy." jeśli opierasz swoją wiarę głównie na brakach jakiejś naukowej teorii, to współczuję Ci. może kiedyś uzupełnią te braki w sposób niepozostawiający wątpliwości, a wtedy będzie krucho... "Dzięki świetny artykół a zwłaszcza te pytania." No ale szkoda że już nie zmierzyłeś się z kontrargumentami. "Niestety, "teoria ewolucji" okazuje si byc uzasadnieniem ateizmu wielu osób. To prawda. Wiele na to nie poradzimy." to raczej problem marnych ewangelizatorów, którzy nie potrafią przekazać piękna chrześcijaństwa, tudzież tej części członków Kościoła, którzy od niego odpychają Szkoda, że autor artykułu nie pokusił się o odpowiedź, mimo tego że odpowiedział pod innym tekstem.
Bogusław Płoszajczak
10 kwietnia 2011, 11:11
Fragmenty artykułu oraz część dyskusji wyglada tak, jakby "teoria ewolucji" była elementem prawd wiary. Przecież tak nie jest! Niestety, "teoria ewolucji" okazuje si byc uzasadnieniem ateizmu wielu osób. To prawda. Wiele na to nie poradzimy.
Bolesław Zawal
9 kwietnia 2011, 21:10
GG wiem że ciebie autor nie przekonał ale mnie tak i z tym jest mi lżej żyć a tylko to się liczy. Dzięki świetny artykół a zwłaszcza te pytania. a jeżeli ktoś chce wierzyć że pochodzi od małpy to jego sprawa.
T
tomasz
9 kwietnia 2011, 16:12
 wiem, że nic nie wiem.  Sokrates, a i Wolszczan to duuuża wiedza, świadomość swej niewiedzy. czy potrafią to powiedzieć o sowbie dogmatyczni ewolucjoniści ? gg - wyluzuj trochę, nie jesteś przypadkowym produktem ewolucji :) 
T
tomasz
9 kwietnia 2011, 14:57
 jednak się nie rozumiemy. Wiara w Stwórcę, a wiara w tzw. ewolucję to dwa różne spojrzenia. Nie odmawiajmy im prawa współistnienia.  Z tego powodu interesuje mnie szeroki aspekt religijności tej teorii, bo rzutuje na cały tzw. światopogląd. Ewolucja jest święta, "niedozakwestionowania" - i samo to potwierdza jej słabość naukową, a zwłaszcza niestosowną odporność na kontrargumenty
G
gg
8 kwietnia 2011, 19:48
Dlaczego starożytni, oddaleni od siebie tysiącami mil, w zdumiewający sposób „wymyślali” zbliżone mity, wynalazki, a czasem podobne systemy religijne? 28.Joke: Bo pochodzą od wspólnego przodka ;) Jakie wynalazki? Koło, którego nie używały ludy obu Ameryk? Systemy religijne? Wszystkie monoteistyczne religie powstały na Bliskim Wschodzie i są do siebie całkiem podobne. W 2009 r. w wyniku trzęsienia ziemi cała Nowa Zelandia przesunęła się o 30 cm! Nagle. A Morze Śródziemne zostało napełnione wodą w okresie krótszym niż 2 lata! Nagle. ("Nature", "Rzeczpospolita" 2009 ) Co na to zwolennicy milionów lat ewolucji od pantofelka do dziewczyny, która go przymierza ? ;) 29. JtmzzTE? Przeliczyłem pytania bez związku z TE - było ich 11 - więcej niż 1/3, nieźle jak na tekst który miał "negować" TE. Chociaż może jakiś związek istnieje - ale to autor musiałby się wysilić żeby go wskazać. A w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to że autor ledwie musnął jeden z największych problemów TE, a o drugim pewnie nie ma pojęcia ;)
G
gg
8 kwietnia 2011, 19:47
cd, sorki za dublowanie, nie zauwazyłem że wklejam to samo Dlaczego wszystko ma się zmieniać powoli, miliony lat, a wyklucza się gwałtowność? 23. Jakie "wszystko"? TE odnosi się do biologii, i to też tylko do zmienności gatunków. W wielu teoriach dopuszczalne są szybkie zmiany, więc nie rozumiem zarzutów Dlaczego wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, kataklizmy nie są uznawane za dowody również gwałtownego, nagłego procesu zmian? 24. JtmzzTE? Geologia/geofizyka nie ma związku z TE, są to co najwyżej czynniki zewnętrzne doboru naturalneg Dlaczego obok siebie żyły 4 rodzaje hominidów, nie pochodzące od siebie? 25. A dlaczego nie? Zresztą, jeśli dopuszczacz ist Dlaczego mam dać wiarę w to, że Alpy „rosły” miliony lat, w tempie 8 mm na rok? 26. Bo obcenie płyta Indo-australijska przesuwa się w tempie 67mm/rok, w związku z czym Himalaje wypiętrzają się średnio o 5mm/rok Dlaczego ewolucjonizm nie jest w stanie udowodnić początku, ani określić końca. Czyżby dlatego, że czas i przestrzeń wydają się nam „za ciasne”, „za krótkie”? 27. Początku i końca czego? Komu tak się wydaje? I co to oznacza?
G
gg
8 kwietnia 2011, 19:30
cd Dlaczego nie pasujące do teorii ewolucji fakty i osobniki nazywa się mutacjami, wyjątkami, zamiast uznać, iż zawsze istnieje sfera życia do odkrycia? 13. jakież to osobniki nie pasują do teorii ewolucji? jeśli zaś chodzi o fakty, to raczej TE ma pewne braki, niż fakty które nie zgadzają się z nią. Dlaczego potrafimy się zachować „niezwierzęco” ? albo święcie albo demonicznie … 14. JtmzzTE? I co to znaczy "niezwierząco?" efektem wiary w odzwierzęce pochodzenie człowieka człowiek staje się właśnie bardziej zwierzęcy? 15. JtmzzTE? Dlaczego twarz słynnej Lucy utworzono na podstawie kości … stopy? 16. Skąd taka informacja? Dlaczego krowy i psy są blisko ludzi, a wilki stale w lesie? 17. o.O http://pl.wikipedia.org/wiki/Udomowienie Dlaczego świat naukowy niezmiennie boi się przeszłości i wiedzy z nią związaną? 18. JtmzzTE? Dlaczego nowożytni naukowcy tak rzadko biorą przykład od starożytnego Sokratesa, który wiedział, że nic nie wiedział, a to duża wiedza? 19. JtmzzTE? Dlaczego nie rodzą się ludzie „coraz lepsi”, doskonalsi, piękniejsi ? Czyż nie na tym miał polegać ewolucyjny postęp? 20. Powtarzam - ewolucja ludzi w zasadzie już nie zachodzi. A nawet jakby zachodziła, to zgodnie z TE ludzie nie zmienialby się tak jak Tobie się wydaje. Chociaż... KK jest zdecydowanie fajniejszy niż ~500 lat temu. Dlaczego stale kwestionowana jest Biblia? Czyżby z powodu słów św. Pawła, który napisał, że mądrość ludzka jest głupstwem u Boga, a może dlatego, że odpowiada na więcej pytań niż nauka? 21. aaaa xD xD xD na które pytania odpowiada Biblia? może przewiduje rozkład elektronów w eksperymencie z dwoma szczelinami? :> Po za tym, Magisterium Kościoła nie twierdzi że nauka nie jest zgdona z Biblią - czyżbyś nie zgadzał się z nauką KK? Dlaczego, skoro jest ewolucja, są rewolucje? 22. JtmzzTE?
G
gg
8 kwietnia 2011, 19:29
cd Dlaczego nie pasujące do teorii ewolucji fakty i osobniki nazywa się mutacjami, wyjątkami, zamiast uznać, iż zawsze istnieje sfera życia do odkrycia? 13. jakież to osobniki nie pasują do teorii ewolucji? jeśli zaś chodzi o fakty, to raczej TE ma pewne braki, niż fakty które nie zgadzają się z nią. Dlaczego potrafimy się zachować „niezwierzęco” ? albo święcie albo demonicznie … 14. JtmzzTE? I co to znaczy "niezwierząco?" efektem wiary w odzwierzęce pochodzenie człowieka człowiek staje się właśnie bardziej zwierzęcy? 15. JtmzzTE? Dlaczego twarz słynnej Lucy utworzono na podstawie kości … stopy? 16. Skąd taka informacja? Dlaczego krowy i psy są blisko ludzi, a wilki stale w lesie? 17. o.O http://pl.wikipedia.org/wiki/Udomowienie Dlaczego świat naukowy niezmiennie boi się przeszłości i wiedzy z nią związaną? 18. JtmzzTE? Dlaczego nowożytni naukowcy tak rzadko biorą przykład od starożytnego Sokratesa, który wiedział, że nic nie wiedział, a to duża wiedza? 19. JtmzzTE? Dlaczego nie rodzą się ludzie „coraz lepsi”, doskonalsi, piękniejsi ? Czyż nie na tym miał polegać ewolucyjny postęp? 20. Powtarzam - ewolucja ludzi w zasadzie już nie zachodzi. A nawet jakby zachodziła, to zgodnie z TE ludzie nie zmienialby się tak jak Tobie się wydaje. Chociaż... KK jest zdecydowanie fajniejszy niż ~500 lat temu. Dlaczego stale kwestionowana jest Biblia? Czyżby z powodu słów św. Pawła, który napisał, że mądrość ludzka jest głupstwem u Boga, a może dlatego, że odpowiada na więcej pytań niż nauka? 21. aaaa xD xD xD na które pytania odpowiada Biblia? może przewiduje rozkład elektronów w eksperymencie z dwoma szczelinami? :> Po za tym, Magisterium Kościoła nie twierdzi że nauka nie jest zgdona z Biblią - czyżbyś nie zgadzał się z nauką KK? Dlaczego, skoro jest ewolucja, są rewolucje? 22. JtmzzTE?
G
gg
8 kwietnia 2011, 19:28
Pozwoliłem sobie ponumerować, tak żeby potem za każdym razem nie cytować odpowiedzi. Ponowny apel do redakcji Deonu: zatrudnijcie kogoś z podstawową wiedzą o świecie, żeby mógł odrzucą podobne bzdury. Wydaj się że taki biologi eweolucyjny na ćwierć etatu byłby całkiem przydatny. Dlaczego silni zjadają słabszych, a tych słabszych wcale nie ubywa? 1. Bo http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Lotki-Volterry - całkiem niezły model. Dlaczego człowiek jest niezmienny w swoich wyborach, wadach i zaletach? 2. Co to znaczy niezmianny? I masz na myślikonkretnego osobnika, czy gatunek jako całość? Dlaczego tak wielu geniuszy oraz talentów to ludzie skreślani przez innych, jako słabsi i nieprzydatni? 3. Jaki to ma związek z TE (teorią ewolucji)? Dlaczego człowiek tworzy kulturę, instytucje, urzędy i cieszy się z dowcipów? 4. JtmzzTE? (Jaki to ma związek z TE) Dlaczego tak często rodzice nie rozumieją swoich dzieci i zadają im pytanie: kto cię spłodził :)? 5. Cechy charakteru nie wynikają tylko z genów, ale są głównie wynikiem oddziaływania środowiska. Dlaczego muszki owocowe, poddane genetyce, zmienią swój kolor, ale nie gatunek? 6. Co to znaczy "poddawać genetyce"? Dlaczego tak wielu dobrze rokujących ludzi się stacza? 7. Jaki to ma związek z TE (teorią ewolucji)? Dlaczego ten temat w ogóle jeszcze kogoś obchodzi :)? 8. JtmzzTE? Dlaczego, pomimo że mają rodzić się coraz silniejsi, rodzi się tak wielu słabych, a co i rusz pojawiają się nowe odmiany i rodzaje chorób? 9a. od czasu "wynalezienia" medycyny i etyki wśród ludzi przestał działać dobór naturalny 9b. bakterie i wirusy też ewoluują Dlaczego mutacje genetyczne są najczęściej zdegenerowane, ew. bezpłodne? 10. A dlaczego nie? wystarczy że odpowiedni procent mutacji nie jest letalny, żeby TE działała. Dlaczego zamki, mury, palisady, bunkry i twierdze nie chronią przed lękiem? 11. JtmzzTE?