Kilka słów prawdy o używkach do młodzieży

Zobacz galerię
Sławomir Puciato / artykuł nadesłany

Organizatorami spotkania byli: ks. Artur Kotrys - wikariusz Sanktuarium Maryjnego w Bolesławcu i Ewa Lijewska-Małachowska, Bolesławiecki Ośrodek Kultury - Międzynarodowe Centrum Ceramiki, (miejscem wydarzenia była sala kina Forum).

Zaproszeni goście wyraźnie zaznaczyli przed swoimi "przemówieniami", że nie uważają się za mędrców głoszących prawdy objawione - są raczej starszymi braćmi, którzy swoim doświadczeniem życiowym podzielić się pragną z młodszym rodzeństwem. Leszek Korzeniecki motywację do ciągłej walki o ocalenie choćby jednej uzależnionej osoby podsumował słowami śp. Marka Kotańskiego: "zanim jedna osoba wyjdzie z nałogu, środowisko narkotykowe wciągnie kolejnych pięćdziesiąt".

Leszek to syn alkoholika - uzmysławiał, że często wypowiadana regułka "na pewno wycofam się, przestanę pić/ćpać, gdy pojawi się zagrożenie uzależnieniem" nie ma żadnego odniesienia do realnego życia - bo nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić, kiedy przekroczy granicę i na ile jego organizm jest wytrzymały. To, co jest dawką śmiertelną dla jednego - u drugiego może nie wywołać żadnej reakcji. Jacek, który na scenie dał krótki pokaz swoich umiejętności raperskich, przekonywał młodzież, że lęk pojawiający się przed pierwszym zażyciem - to nasz głos rozsądku i należy go słuchać. Dla niego dużą pomocą w wyjściu z nałogu jest wiara w Boga - modlitwa i czytanie Nowego Testamentu.

Głównym przesłaniem całego spotkania było jednoznaczne określenie, że coś takiego jak "bezpieczne narkotyki" nie istnieje. Jest to jedynie slogan wymyślony i propagowany przez biznes, który ze sprzedaży wszelakich środków odurzających czerpie niewyobrażalne korzyści majątkowe.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kilka słów prawdy o używkach do młodzieży
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.