W "Betanii" dostają nowe życie
Katolicki Ośrodek Rehabilitacyjno-Readaptacyjny "Betania" we Mstowie pod Częstochową już ponad 30 lat pomaga wyjść z nałogu ludziom uzależnionym od narkotyków. Wielu podopiecznych ośrodka rozpoczęło tu nowe życie: zerwało ze światem narkotyków, założyło rodziny, ukończyło szkołę, znalazło pracę.
Nazwa ośrodka nawiązuje do biblijnej miejscowości Betania, gdzie w mieszkaniu Łazarza i jego sióstr - Marty i Marii Jezus i Jego uczniowie znajdowali gościnę.
Praca terapeutyczna w ośrodku opiera się na wartościach chrześcijańskich. Ośrodek posiada własną kaplicę i swojego duszpasterza - ks. Zbigniewa Zalejskiego. Od początku opiekę nad placówką sprawuje bp Antoni Długosz - krajowy duszpasterz młodzieży nieprzystosowanej społecznie, twórca i dobry duch "Betanii". Kierownikiem ośrodka jest Kazimierz Jarzębski. W ośrodku pracuje ośmiu specjalistów terapii uzależnień. Przyjmowane są tu osoby pełnoletnie, mężczyźni i kobiety. Terapia trwa od 12 do 15 miesięcy. W ośrodku jest 28 miejsc. Wśród zasad ośrodka dominują więziotwórcze, wspólnotowe i religijne, sformułowane przez mieszkańców z myślą o nowo przyjętych, którym przekazuje się prawdę, że tylko w grupie można wyjść z nałogu.
A oto kilka z nich:
- Chcemy ci pomóc, tylko w grupie można wyjść z narkomanii.
- Dlaczego stałeś się narkomanem? Ponieważ odszedłeś od Boga, zapomniałeś o Nim.
- W twoim życiu wytworzyła się pustka, ponieważ nie miałeś oparcia. W chwili słabości w tę pustkę z łatwością wkradło się zło. Wypełnij tę pustkę, powróć do Boga.
- Mówisz, że jesteś słaby, nie liczysz na swoje siły - zawierz Bogu, Pan cię umocni.
- Nie szukaj samotności, bądź z nami - my chcemy być z tobą. Wszystko jest takie proste, gdy się ma wiarę. Jeśli nie możesz uwierzyć, nie zniechęcaj się do nas. My i tak cię kochamy, bo jesteś naszym bratem.
Początki "Betanii" sięgają 1982 r. Wspólnotę założyło w Częstochowie dwu byłych narkomanów. Pierwsze lata były trudne. Spotykając się, poświęcali dużo czasu na modlitwę, uczestnictwo w codziennej Mszy św. Ich siedziby zmieniały się. W pierwszych trzech placówkach nie zawsze byli akceptowani przez społeczności sąsiedzkie. W roku 1985 "Betania" przeniosła się do nowo zakupionych przez Kurię Biskupią w Częstochowie dwóch domów we Mstowie.
Z każdym rokiem wspólnota nabierała doświadczeń. Każdy jej członek czuł się odpowiedzialny za innych. Najważniejsze były spotkania społeczności terapeutycznej, nazywane "dzieleniami". Droga wychodzenia z uzależnienia wypracowana w ośrodku z biegiem czasu została wzbogacona przez terapię indywidualną, grupową, zajęciową oraz sport. I chociaż zmieniał się charakter "Betanii", niezmienna pozostała jej chrześcijańska istota. Oprócz codziennych zajęć jest tu czas na wspólną modlitwę i pogłębianie życia duchowego.
Wspólnota ma ojca duchownego, który raz w tygodniu prowadzi katechezę i odprawia Mszę św. Odbywają się rekolekcje, organizowane są pielgrzymki. Wszystkie praktyki dokonują się na zasadzie dobrowolnego udziału. Ośrodek organizuje wyjazdy na wycieczki i wspólne spotkania świąteczne, na które zapraszani są dotychczasowi podopieczni i przyjaciele ośrodka. "Betańczycy" żyją wartościami Ewangelii i tworzą wspólnotę bez względu na to, gdzie się znajdą po opuszczeniu ośrodka. - W "Betanii" zostawiłem kawałek swojego życia, kawałek samego siebie, w zamian dostałem nowe życie - mówi jeden z podopiecznych "Betanii".
KATOLICKI OŚRODEK REHABILITACYJNO-READAPTACYJNY "BETANIA", UL. LEŚNA 13/14, 42-244 MSTÓW, TEL./FAX: (34) 328-40-72, E-MAIL:BETANIA2@INTERIA.PL.
Skomentuj artykuł