"Znowu klękają. Przykucam i podnoszę głowę. Ksiądz coś powiedział i uniósł nad stołem w obu rękach biały krążek. Wszyscy opuszczają głowy, ale ja nie mogę" - mówi Gabriel Glinka, były złodziej, przemytnik, oszust, sutener.
Skomentuj artykuł