Represje wobec Kościoła w krajach bloku wschodniego

Represje wobec Kościoła w krajach bloku wschodniego Wyd .WAM
Red. ks. Józef Marecki / Wyd .WAM

Ujawnianie dokumentów dotyczących działalności służb bezpieczeństwa wobec Kościoła katolickiego oraz innych związków wyznaniowych wpisuje się w nurt badań nad istotą komunizmu.

Zawarte w niniejszej publikacji artykuły i opracowania historyków z Ústavu pamäti národa z Bratysławy, Uniwersytetu Preszowskiego, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Oddziału Krakowskiego IPN ukazują różnorodność działań antykościelnych i prześladowań duchowieństwa na Słowacji, Ukrainie, Litwie, w Polsce i Czechach.

Czechosłowackie ustawodawstwo kościelne z 1949 r. i jego stosowanie w praktyce

Po przewrocie lutowym w 1948 r. i przejęciu władzy w Czechosłowacji przez komunistów Kościoły i związki wyznaniowe pozostały jedyną potencjalnie opozycyjną siłą społeczną. Miał na to wpływ między innymi ideologiczny antagonizm komunizmu i religii. Twierdzenie o sile opozycyjnej odnosi się przede wszystkim do Kościoła katolickiego, ze względu na dominujący odsetek jego wiernych w kraju (dotyczy to zwłaszcza Słowacji i Moraw) oraz trwałą, uporządkowaną hierarchicznie strukturę. Co więcej, dzięki temu, że Watykan znajdował się poza zasięgiem reżimowego aparatu represji, państwo komunistyczne mogło tylko w ograniczonym stopniu - w porównaniu z innymi Kościołami -ingerować w zasadnicze sprawy wewnętrzne Kościoła katolickiego.

Likwidacja Kościoła katolickiego i tożsamości religijnej wiernych stała się jednym z głównych celów strategicznych Komunistycznej Partii Czechosłowacji (KSC). Istotne było to, by poprzez kolejne posunięcia pozbawić czeskie i słowackie diecezje kontaktu z watykańskim centrum, co dawało szansę utworzenia Kościoła krajowego, którym łatwo byłoby pokierować, mając w perspektywie możliwość jego likwidacji. W przypadku Kościoła katolickiego przeszkodą dla tych planów była hierarchia kościelna, której istnienie zależało bezpośrednio od Watykanu (skąd pochodziły nominacje dla duchownych). Rozwiązaniem, po które w takiej sytuacji sięgnęło komunistyczne kierownictwo, była izolacja krajowego episkopatu, przybierająca często postać aresztu domowego. Obowiązki hierarchów mieli stopniowo przejmować pełnomocnicy państwowi.

Kierownicze stanowiska kościelne zamierzano sukcesywnie zastępować utworzonymi przez władze wyspecjalizowanymi organami administracyjnymi oraz organizacjami samorządowymi księży, które miały współpracować z reżimem komunistycznym, nie uznając autorytetu i uprawnień biskupów. W ten sposób baza instytucjonalna Kościoła katolickiego przechodziłaby stopniowo pod całkowitą kontrolę państwa.

Pozycja Kościoła katolickiego i związków wyznaniowych przed przyjęciem tzw. ustaw kościelnych

W zależności od form instytucjonalnych, poprzez które państwo chciało kontrolować Kościół katolicki i związki wyznaniowe, można rozróżnić kilka etapów tego procesu. Jeszcze przed przyjęciem tzw. ustaw kościelnych zastosowano rewolucyjne rozwiązanie tymczasowe.

Pierwszym organem, którego ambicją było kierowanie życiem religijnym w kraju i uzyskanie wpływu na sytuację wewnątrz poszczególnych wspólnot religijnych, stała się Centralna Komisja Operacyjna Frontu Narodowego (UAV NF). Pojawiła się ona w efekcie przewrotu komunistycznego w lutym 1948 r., dla Czechosłowacji oznaczającego początek reżimu totalitarnego typu sowieckiego. Komisja ta była następczynią Frontu Narodowego, utworzonego przez grupę partii politycznych, które mogły działać legalnie w przejściowym okresie tzw. ograniczonej demokracji lat 1945-1948. Miała stać się jego odrodzoną postacią, skupiającą zdrowe siły. W rzeczywistości w składzie komisji znalazła się tylko Komunistyczna Partia Czechosłowacji oraz jej satelity, czyli prokomunistyczne frakcje byłych partii politycznych i organizacji społecznych (np. zjednoczonych związków zawodowych). Analogiczna sytuacja miała miejsce na szczeblu lokalnym (a była charakterystyczna niemal dla wszystkich organizacji w państwie) - samozwańcze grupy o orientacji prokomunistycznej tworzyły komisje operacyjne, które uzurpując sobie prawo do rządzenia, służyły usuwaniu osób nielojalnych wobec nowego reżimu. Centralna Komisja Operacyjna Frontu Narodowego stała się organem zwierzchnim dla komisji operacyjnych powstających w terenie. Struktury te, mające początkowo charakter doradczy i grupujące legalnie działające partie polityczne, nabrały w ten sposób cech organów administracyjnych. Istnienie, działalność i decyzje komisji operacyjnych znajdowały się poza ramami obowiązującego prawa i dopiero w późniejszym okresie przystąpiono do ich legalizacji.

Ponieważ komisja zyskała kompetencje w zakresie spraw dotyczących wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych, jej powstanie było w zasadzie pierwszą próbą powołania konkurencyjnej instancji zwierzchniej obok legitymizowanej hierarchii kościelnej. Na niższych szczeblach, w szczególności powiatowych, starano się nawiązywać kontakty bezpośrednio z duchownymi w parafiach, bez wiedzy ich biskupów diecezjalnych. Stopniowo powstawała również centralna kartoteka księży. Podzielono ich na cztery kategorie, w zależności od stopnia gotowości do współpracy. Pierwszą kategorię stanowili księża całkowicie ulegli, drugą - duchowni mający pozytywny stosunek do reżimu, trzecią - niewłączający się w politykę, zaś czwartą - księża reakcyjni. Zadaniem okręgowych sekretarzy do spraw kościelnych przy wojewódzkich komisjach Frontu Narodowego było koordynowanie pracy sekretarzy powiatowych. Do ich obowiązków należało utrzymywanie osobistego kontaktu z duchownymi oraz kontrola nabożeństw, ale przede wszystkim tworzenie w każdej parafii sieci informatorów. Po przewrocie lutowym pierwszą polityczną platformę kontaktów władz z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych miała zapewnić komisja do spraw kościelnych i religii przy sekretariacie generalnym Centralnej Komisji Operacyjnej Frontu Narodowego. Jej przewodniczącym został Alexej Cepićka (sekretarz generalny Centralnej Komisji Operacyjnej), a wśród członków znaleźli się: Jan Felcman i Frantisek Hub (reprezentanci władz państwowych), dziesięciu przedstawicieli Kościoła katolickiego, czterech Czechosłowackiego Kościoła Husyckiego, trzech Kościoła ewangelickiego oraz po jednym Kościoła prawosławnego, wspólnoty żydowskiej i unitarian. Ta doradczo-konsultacyjna instytucja, która miała zadbać o relacje między państwem a Kościołami i związkami wyznaniowymi na terenie Czechosłowacji, zebrała się po raz pierwszy 15 kwietnia 1948 r. Dwa miesiące później analogiczne struktury (wydział do spraw kościelnych i komisja do spraw kościelnych) powstały także przy Centralnej Komisji Operacyjnej Słowackiego Frontu Narodowego, która w ramach asymetrycznego modelu rządów (podobnie jak inne słowackie instytucje krajowe) działała na obszarze Słowacji autonomicznie. Latem 1948 r. utworzono komisje wojewódzkie, przy czym sekretarze wojewódzcy usilnie zabiegali, bez pytania o zgodę właściwego biskupa, by do struktur tych pozyskać miejscowych duchownych. W działaniach organów regionalnych nad sferą wykonawczą przeważał raczej pierwiastek informacyjno-propagandowy, ponieważ w tym okresie miejscowi proboszczowie oraz inni duchowni nie byli jeszcze uzależnieni materialnie od lokalnej administracji państwowej. Szczególny aspekt ich funkcjonowania wiązał się z gromadzeniem informacji za pomocą budowanej na bieżąco sieci agenturalnej, a zadania propagandowe dotyczyły głównie nawiązywania kontaktów z duchownymi oraz podejmowania prób wciągnięcia kleru w działalność struktur Centralnej Komisji Operacyjnej Słowackiego Frontu Narodowego (przede wszystkim do komisji kościelnych).

 

Znacząca zmiana w administracji zajmującej się Kościołami i związkami wyznaniowymi na szczeblu regionalnym nastąpiła 22 kwietnia 1949 r., kiedy weszło w życie rozporządzenie nr 119/1949, na mocy którego, w ramach szerokiej decentralizacji, część kompetencji urzędów centralnych (ministerstw) przekazano władzom wojewódzkim. Nowo utworzonym Wydziałom ds. Wyznań Wojewódzkich Rad Narodowych (KNV) przyznano wówczas liczne ważne uprawnienia.

Reforma, stanowiąca część nowej linii polityki wyznaniowej, przeniosła ciężar działań antykościelnych na województwa, gdzie kompetencje w tym zakresie skupiono w rękach referenta do spraw kościelnych Wojewódzkiej Rady Narodowej, którym zostawał przeważnie wcześniejszy sekretarz wojewódzki do spraw kościelnych Centralnej Komisji Operacyjnej Słowackiego Frontu Narodowego. Odnośnie do powstawania nowych wydziałów, między Czechami a Słowacją istniały pewne różnice. Stanowisk powiatowych referentów do spraw kościelnych nie tworzono w powiatach zamieszkanych przez ludność mniej zaangażowaną religijnie. Na skutek nadużywania formalnie obowiązujących przepisów prawa, pochodzących jeszcze z czasów monarchii austriackiej (ich moc na terytorium Słowacji jest co najmniej sporna), a także ich odpowiedniej wykładni, np. w kwestii prawa patronatu (przejętego przeważnie przez państwo), organa państwowe uzyskały szerokie możliwości ingerowania w wewnętrzne sprawy Kościoła.

Na podstawie zastrzeżeń wysuniętych przez Powiatową Radę Narodową, Wojewódzka Rada Narodowa mogła zakazać duchownemu pracy w określonej parafii. W ten sposób naruszano prawa biskupów, zwłaszcza w zakresie obsadzania parafii. Sukcesywnie słabła zależność księży od swojego ordynariusza, a rosła - szczególnie materialna - od organów państwowych. Zgodnie z zapoczątkowaną tendencją ranga duchownego zbliżała się stopniowo do statusu pracownika państwowego.

Wraz z utworzeniem w radach narodowych wydziałów do spraw kościelnych powstała w tym okresie pewna dwutorowość w kierowaniu sprawami wyznaniowymi na szczeblu wojewódzkim i powiatowym, gdzie nowe wydziały współistniały z dotychczasowymi Wydziałami ds. Kościelnych (CO) Wojewódzkich Komisji Operacyjnych (KAV) Frontu Narodowego lub Słowackiego Frontu Narodowego. Kierownictwo partii podjęło decyzję o przeniesieniu większości pracowników Wydziałów ds. Kościelnych Wojewódzkich Komisji Operacyjnych Frontu Narodowego lub Słowackiego Frontu Narodowego, które uległy likwidacji, do Wojewódzkich Rad Narodowych, dzięki czemu zlikwidowano nielogiczny model, w którym organ partii politycznych i organizacji społecznych, w założeniu konsultacyjno-koordynacyjny, pełnił również funkcję administracyjną. W województwach będących siedzibą biskupa pozostawiono najzdolniejszego towarzysza, aby koordynował w tej dziedzinie politykę Centralnej Komisji Operacyjnej Frontu Narodowego lub Centralnej Komisji Operacyjnej Słowackiego Frontu Narodowego, przy czym przenoszono go do miasta, w którym rezydował ordynariusz (np. z Uścia nad Łabą do Litomierzyc). Wydziały do spraw kościelnych w Powiatowych Radach Narodowych tworzono w analogiczny sposób. Cała reforma zakończyła się 25 kwietnia 1949 r., a struktury lokalne stały się podstawą aparatu przyszłego Państwowego Urzędu ds. Wyznań (SUC).

Chcąc nadać polityce wyznaniowej większą efektywność i usprawnić koordynację działań wobec niektórych bardziej aktywnych grup duszpasterskich, jak również celem wsparcia duchownych współpracujących z komunistami, co widoczne było w stosunku do tzw. Akcji Katolickiej, na polecenie kierownictwa partii w powiatach i województwach powstawały tzw. trójki (piątki lub szóstki) kościelne. Tworzyli je wojewódzcy sekretarze polityczni (lub ich zastępcy), sekretarze Komisji Wojewódzkich Frontu Narodowego lub Słowackiego Frontu Narodowego oraz referenci do spraw kościelnych Wojewódzkich Rad Narodowych. Ich funkcjonowanie nie miało, naturalnie, żadnych ram prawnych.

Podczas gdy organa Frontu Narodowego miały raczej charakter administracyjny, równolegle powoływano na szczeblu wojewódzkim i powiatowym dublujące je struktury informacyjno-represyjne partii komunistycznej i Służby Bezpieczeństwa (StB). Kościoły i związki wyznaniowe poddawane były zatem zwielokrotnionej kontroli trzech ośrodków władzy, do których dołączyły wkrótce również gremia kierownicze wspomnianej wyżej tzw. Akcji Katolickiej.

Treść tzw. ustaw kościelnych

Stosunki w zakresie kierowania przez państwo Kościołami i związkami wyznaniowymi miało ostatecznie uregulować specjalne ustawodawstwo, które w pełni zalegalizowałoby prowadzoną wcześniej politykę władz. Pakiet ustaw i rozporządzeń rządu - tzw. ustawy kościelne - miał dwa podstawowe cele. Po pierwsze, powinien był stworzyć podstawy do działania specjalnych organów do spraw administrowania zarówno Kościołem katolickim, jak i pozostałymi związkami wyznaniowymi. W tym wypadku miała to być modyfikacja funkcjonujących wcześniej prowizorycznych rozwiązań. Po drugie, celem komunistycznych ustawodawców było wyjęcie spraw zabezpieczenia materialnego duchownych z kompetencji legalnej hierarchii kościelnej i przekazanie ich organom administracji państwowej. Dzięki temu poszczególni księża mieli zostać uzależnieni ekonomicznie od decyzji tych ostatnich.

Pomysły powołania centralnej instancji zarządzającej sprawami kościelnymi pojawiały się w najwyższych gremiach Komunistycznej Partii Czechosłowacji już od dłuższego czasu. Kierowanie sprawami religii za pośrednictwem Centralnej Komisji Operacyjnej Frontu Narodowego, nietypowego organu wykonawczego, okazało się bowiem niepraktyczne. Negatywny wpływ na jej skuteczność miała wielotorowość i dublowanie się w wielu sprawach z działaniami innych organów państwa, np. z Ministerstwem Szkolnictwa, Nauki i Sztuki lub Urzędem Pełnomocnika ds. Szkolnictwa, Nauki i Sztuki, a także niejasny podział kompetencji. 22 sierpnia 1949 r. prezydium Komitetu Centralnego (UV) partii komunistycznej podjęło decyzję o utworzeniu takiego organu. Kolejnym krokiem było przyjęcie projektów obu ustaw kościelnych, co nastąpiło na posiedzeniu rządu 4 października 1949 r., na którym między innymi minister Cepićka jako jeden z głównych powodów zmian prawnych wskazywał tendencje unifikacyjne w sprawach administrowania Kościołem. Zadaniem nowego urzędu było więc przejęcie wszystkich spraw kościelnych, wcześniej nadzorowanych przez kilka centralnych organów administracji publicznej. Było tak na przykład w sprawach gruntów stanowiących własność Kościołów (wcześniej w kompetencji Ministerstwa Rolnictwa), działalności charytatywnej (Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych), pełnomocników państwa w kuriach biskupich (Ministerstwa Szkolnictwa, Nauki i Sztuki) itp. Jednym z ostatnich kroków w procesie legislacyjnym było omówienie norm prawnych 12 października 1949 r. w Komisji ds. Wyznań Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji. Przeforsowane wówczas zmiany pozbawiały nauczycieli religii w szkołach średnich statusu pracowników państwowych, a wydziały teologiczne zostały wyłączone ze struktury uniwersytetów.

 

Ostateczne głosowanie nad ustawami (nr 218/1949 i nr 219/1949), które odbyło się 14 października 1949 r. w czechosłowackim parlamencie, będącym posłusznym wykonawcą poleceń partii komunistycznej, było jedynie formalnością. To samo można powiedzieć o uchwaleniu nawiązujących do tych ustaw rozporządzeń rządu.

Formalna procedura parlamentarna miała być jednak demonstracją zgody szerokich kręgów duchowieństwa na zapisy ustaw. Dzięki różnym naciskom władzom udało się zgromadzić dwustu zaangażowanych widzów spośród kleru. Ich obecność miała zrównoważyć nieobecność hierarchii katolickiej, która wyraziła zasadniczy sprzeciw wobec treści przedstawianych norm prawnych. Krytyka postawy dostojników Kościoła katolickiego pobrzmiewała również w pełnych frazesów wystąpieniach mówców z kręgów osób wierzących.

Ustawa nr 217/1949, a także nawiązuj ące do niej rozporządzenie nr 228/1949, określiły formę i uprawnienia Państwowego Urzędu ds. Wyznań oraz jego słowackiego odpowiednika - Słowackiego Urzędu ds. Wyznań (SlUC). Powyższe normatywy stwierdzały, że Państwowy Urząd ds. Wyznań jest instytucją centralną, na której czele stoi mianowany przez prezydenta minister, posiadający wszelkie centralne kompetencje w sprawach kościoła [sic] i religii, łącznie z kompetencjami należącymi dotychczas do innych organów centralnych. Jego podstawowym zadaniem było dbanie o to, aby życie kościelne i religijne rozwijało się zgodnie z konstytucją i zasadami ustroju ludowo-demokratycznego. Szefowi Państwowego Urzędu ds. Wyznań podlegał też działający na Słowacji Słowacki Urząd ds. Wyznań, którym kierował pełnomocnik mianowany przez rząd.

Do kompetencji wspomnianych urzędów (Państwowego Urzędu ds. Wyznań oraz Słowackiego Urzędu ds. Wyznań) należały w szczególności działania normotwórcze, kierownicze i kontrolne, a także sprawy administracyjne, gospodarcze i finansowe Kościołów i związków wyznaniowych. Kościoły nie miały autonomii nawet w sferze zarządzania własnymi instytucjami i organizacjami, ponieważ na mocy § 2 rozporządzenia rządowego bezpośredniemu zwierzchnictwu Państwowego Urzędu ds. Wyznań podlegały nie tylko wszystkie Kościoły i związki wyznaniowe oraz budynki świątyń i klasztorów, ale także wspólnoty zakonne, grupy i wspólnoty duszpasterskie, fundacje i fundusze kościelne. Zablokowano swobodne rozporządzanie własnością, ponieważ zarówno Państwowy Urząd ds. Wyznań, jak i Słowacki Urząd ds. Wyznań prowadziły w imieniu danego Kościoła wszystkie sprawy dotyczące kwestii majątkowo-prawnych oraz budowlanych. W tym celu można było również nadużywać przepisów dotyczących państwowej ochrony zabytków kościelnych. Za pośrednictwem nowego urzędu państwo mogło również prowadzić pełną kontrolę w sferze budżetu, kredytów i planowania.

Wraz z Ministerstwem (Urzędem Pełnomocnika) ds. Szkolnictwa, Nauki i Sztuki Państwowy Urząd ds. Wyznań nadzorował również wszystkie sprawy związane z nauczaniem religii w szkołach, łącznie z dopuszczaniem do użytku podręczników, zatwierdzaniem programów szkolnych i prowadzeniem nadzoru inspekcyjnego. Odrębną kategorią w tym zakresie były wydziały teologiczne i seminaria duchowne, co do których biskupów ordynariuszów całkowicie pozbawiono kompetencji kościelno-prawnych. Do rutynowych uprawnień instytucji komunistycznych należała także cenzura prasy religijnej, określana eufemistycznie opiniowaniem specjalistycznym. Ponadto Państwowy Urząd ds. Wyznań oraz Słowacki Urząd ds. Wyznań wydawały dzienniki urzędowe (po jednym dla duchownych katolickich i niekatolickich), które w zasadzie były zbiorami dyrektyw państwowych obowiązujących w zakresie religii i miały zastępować urzędowe pisma biskupie (Acta curiae). Dzięki prawu dotyczącemu Kościoła katolickiego państwo w pełni opanowało również działalność wszystkich towarzystw religijnych (większość z nich i tak już wcześniej rozwiązawszy) i organizacji charytatywnych. Należy dodać, że katolicka „Caritas" także od dłuższego czasu znajdowała się pod kontrolą komunistów.

Ustawa nr 218/1949 odnosiła się do spraw zabezpieczenia materialnego duchownych. Formalnie określało się ich wprawdzie jako pracowników Kościołów, ale kwestie ich wynagrodzenia i zabezpieczenia socjalnego były regulowane w sposób analogiczny, jak w przypadku pracowników państwowych. Dla władz było to korzystniejsze, ponieważ niewygodnemu księdzu wystarczyło cofnąć zgodę wydaną przez organ państwowy, zaś rozwiązanie stosunku pracy z pracownikiem państwowym było o wiele bardziej skomplikowane pod względem prawnym.

Ustawa regulowała również warunki działalności publicznej księży, uzależniając je bezpośrednio od akceptacji państwa. Decydowały o niej: obywatelstwo czechosłowackie (z tego warunku Państwowy Urząd ds. Wyznań i Słowacki Urząd ds. Wyznań mogły zrezygnować), spolegliwość wobec władz, nieposzlakowana opinia moralna oraz gotowość do wstąpienia do służby państwowej. Jednak nawet po spełnieniu tych warunków i złożeniu odpowiedniego ślubowania, wydanie zgody nie było obligatoryjne, lecz zależało od dobrej woli organu administracyjnego. Oprócz podstawowej akceptacji udzielonej przez państwo, duchowny musiał mieć także zgodę na zatrudnienie na etacie. Nieprzestrzeganie tych warunków kwalifikowane było prawnie bądź jako wykroczenie administracyjne (sankcja karna przewidywała grzywnę w wysokości 100 tys. koron czeskich), bądź jako wypełnienie znamion nowo określonego przestępstwa - udaremniania nadzoru nad Kościołami i związkami wyznaniowymi (w tym wypadku sankcja mogła wynosić do dwóch lat pozbawienia wolności).

Poszczególne Kościoły i związki wyznaniowe mogły rozporządzać swoim majątkiem w sposób ograniczony, państwo bowiem zastrzegło sobie w ustawie prawo do zatwierdzania ich budżetów, ponadto od zgody władz uzależniona była również prawomocność wszelkich aktów zbycia własności kościelnej.

W ustawie nr 219/1949 znalazła się także podstawa prawna do wręczania łapówek współpracującym duchownym na wszystkich szczeblach (od szeregowych księży po biskupów). Umożliwiała ona bowiem przyznawanie specjalnego dodatku do wynagrodzenia za udział w twórczym wysiłku ludu pracującego.

 

Państwowy Urząd ds. Wyznań

Ustawa nr 217/1949 stworzyła podstawy dla działalności centralnego organu administracyjnego do spraw religii, czyli Państwowego Urzędu ds. Wyznań. Należy jednak nadmienić, że przepisy te wcale nie ograniczały równoległego działania jednostek partii komunistycznej i StB w tym zakresie. Na skutek ustawy o zabezpieczeniu gospodarczym Kościół katolicki, wcześniej już pozbawiony majątków, stał się również zakładnikiem ekonomicznym państwa. Wprowadzenie tzw. ustaw kościelnych oznaczało niemal całkowite przejęcie spraw Kościoła przez organa państwowe, przy czym izolowaną hierarchię kościelną często sprowadzano do roli biernego obserwatora, który co najwyżej legitymizował swoim podpisem decyzje władz, niejednokrotnie pod brutalnym przymusem.

Odrębnie umocowano prawnie słowacki urząd do spraw administracji kościelnej. Minister Cepićka wyjaśniał, że celem takiego posunięcia jest stworzenie kompatybilnej struktury przez Słowacki Urząd ds. Wyznań oraz regionalny oddział Państwowego Urzędu ds. Wyznań. Wspomniał przy tym, jakie problemy sprawia mu organizacyjne powiązanie ministerstw z urzędami pełnomocników. Stosunki między obu organami odtwarzały w ten sposób asymetryczny model relacji panujących w państwie czechosłowackim. Waga problematyki wyznaniowej na terenie bardzo religijnej Słowacji zapewniała jednak urzędowi słowackiemu większe znaczenie wobec rządu centralnego, niż w przypadku jego instytucji wykonawczej, jakim był Korpus Pełnomocników. Problem ten zaognił się w listopadzie 1949 r., kiedy to musiano się nim zająć podczas posiedzenia „szóstki" kościelnej. Mimo sprzeciwu strony słowackiej, niegodzącej się na ujednolicającą z centrum strukturę wewnętrzną, obstawano przy zgodności organizacyjnej, co zostało wyrażone dosłownie także w § 4 rozporządzenia rządu. Odmienne zdanie towarzyszy słowackich w kwestiach kościelnych pojawiało się już wcześniej (np. w sprawie tzw. Akcji Katolickiej). Ostatecznie pozycję Słowackiego Urzędu ds. Wyznań wobec Państwowego Urzędu ds. Wyznań określono w ustawie w taki sposób, że minister-prezes tego drugiego miał wykonywać swoje zadania na S łowacji za pośrednictwem urzędu słowackiego. Na tym samym posiedzeniu rząd postanowił zwrócić się z uchwałą do prezydenta, by ten powierzył kierowanie Państwowym Urzędem ds. Wyznań ministrowi sprawiedliwości Cepićce. Jednocześnie rada ministrów, na wniosek Korpusu Pełnomocników, powierzyła kierowanie Słowackim Urzędem ds. Wyznań przewodniczącemu Korpusu Gustavowi Husakowi. Mimo presji, mającej na celu wprowadzenie pełnej jedności, struktura obu organów nie była całkowicie zgodna. Raz w tygodniu, na zmianę w Pradze i Bratysławie, odbywały się wspólne odprawy urzędu państwowego i słowackiego.

Działalność Państwowego Urzędu ds. Wyznań i Słowackiego Urzędu ds. Wyznań ze względu na ich wewnętrzną organizację można podzielić na trzy etapy. W okresie 1949-1951, tuż po przyjęciu tzw. ustaw kościelnych, na mocy których instytucje te powołano, działały one według regulaminu tymczasowego. W 1951 r. powstała nowa regulacja - działalność na jej podstawie zalicza się do drugiego etapu (do 1953 r.). Epilog istnienia tego wyspecjalizowanego organu stanowi projekt regulaminu z 1953 r., który jednak nie został zrealizowany. Po likwidacji Państwowego Urzędu ds. Wyznań (rozporządzenie nr 19/1956 z 16 czerwca 1956 r.) i Słowackiego Urzędu ds. Wyznań (rozporządzenie nr 34/1956 z 14 lipca 1956 r.) ich kompetencje ponownie przejęło Ministerstwo (Urząd Pełnomocnika) ds. Szkolnictwa i Kultury. W ostatniej fazie istnienia instytucja ta nie miała nawet pozycji centralnego organu administracji państwowej na szczeblu ministerstwa (lub Urzędu Pełnomocnika), a na jej czele nie stał już członek rządu (lub Korpusu Pełnomocników). Kościół był wówczas już na tyle sparaliżowany i opanowany przez struktury państwowe, że przestał być kwestią priorytetową dla reżimu komunistycznego i liczyć się jako niebezpieczny przeciwnik.

Oficjalnie Słowacki Urząd ds. Wyznań rozpoczął działalność 1 listopada 1949 r., jako centralny organ administracji publicznej na szczeblu Urzędu Pełnomocnika. Sprawne i efektywne jego funkcjonowanie było priorytetem polityki państwa czechosłowackiego, dlatego instytucjonalne ukonstytuowanie urzędu odbyło się bardzo szybko. Od strony organizacyjnej tworzenie najwyższego organu kościelno-administracyjnego na Słowacji powierzono jego poprzedniczce - Centralnej Komisji Operacyjnej Frontu Narodowego (która adaptowała do tych celów stosowny budynek).

Budowa regionalnych struktur Słowackiego Urzędu ds. Wyznań rozpoczęła się niemal natychmiast po jego powstaniu i trwała na przełomie lat 1949 i 1950. Urząd realizował swoją politykę za pomocą wydziałów do spraw Kościoła umiejscowionych przy radach narodowych. Liczba pracowników zatrudnionych w tych wydziałach uzależniona była od stopnia religijności mieszkańców danego województwa i wahała się od pięciu do dziesięciu osób. W strukturze organizacyjnej rad narodowych wydział do spraw Kościoła stanowił część referatu ogólnych spraw wewnętrznych. Za jego pracę odpowiadał sekretarz do spraw Kościoła, który ze względu na znaczenie, jakie przypisywano polityce religijnej, zajmował w radzie narodowej pozycję szczególną.

Na podstawie planów cząstkowych, które sekretarze powiatowi przedstawiali zawsze 20 dnia miesiąca, wojewódzki sekretarz do spraw Kościoła opracowywał plan pracy całego wydziału, który przesyłał do Słowackiego Urzędu ds. Wyznań zawsze 25 dnia miesiąca. Jego zadaniem było również odbywanie z pracownikami wydziałów do spraw Kościoła rad narodowych codziennych odpraw, połączonych w razie potrzeby ze szkoleniem politycznym. Raz w miesiącu przekazywał także instrukcje wszystkim powiatowym sekretarzom do spraw Kościoła, informując ich o wnioskach z odpraw w Słowackim Urzędzie ds. Wyznań. Uczestniczył w nich raz w miesiącu, a ponadto co 14 dni przesyłał centrali raporty osytuacji dotyczącej polityki kościelnej w województwie. W razie wydarzeń nadzwyczajnych miał obowiązek jak najszybciej za pomocą dalekopisu poinformować o nich organ zwierzchni. Raz w miesiącu wizytował poszczególne powiatowe wydziały do spraw Kościoła, oceniając ich pracę i kontrolując zasoby techniczne i kadrowe.

Wojewódzki sekretarz do spraw Kościoła był członkiem „piątki" kościelnej, w której większość stanowili przedstawiciele aparatu Komunistycznej Partii Słowacji. Temu gremium relacjonował wszystkie zasadnicze kwestie o znaczeniu wojewódzkim. Organ kierowniczy, którego istnienie nie miało żadnych podstaw prawnych, zbierał się co najmniej raz na dwa tygodnie. Wojewódzki sekretarz do spraw Kościoła był również instancją odwoławczą od decyzji Wydziału ds. Kościoła Powiatowej Rady Narodowej.

W kwestii działalności towarzystw kościelnych Słowacki Urząd ds. Wyznań nie ukrywał zamiarów ich likwidacji. Rozgałęziona sieć różnych stowarzyszeń i ruchów oraz ich wzajemne powiązania były dla władz nieprzejrzyste i komunistycznemu aparatowi represji bardzo trudno było w nie uderzyć. Referat do spraw Kościoła miał zatem dążyć do uproszczenia życia towarzystw kościelnych [poprzez] likwidację niedziałających, a w szczególności niepewnych politycznie towarzystw, we współpracy z referatem bezpieczeństwa Wojewódzkiej Rady Narodowej. Ściśle nadzorowano również pielgrzymki i procesje, by niemożliwe było ich wykorzystanie polityczne lub aby miały wydźwięk pozytywny dla naszej polityki kościelnej. W kwestii zatwierdzania nowo utworzonych związków wyznaniowych lub zmian w terenowej organizacji kościelnej, co leżało w kompetencjach Słowackiego Urzędu ds. Wyznań, organ nadrzędny zwracał się o opinię do właściwego Referatu ds. Wyznań Wojewódzkiej Rady Narodowej. W ogólnokrajowych kampaniach medialnych zarządzanych przez centralę Wydział ds. Kościoła Wojewódzkiej Rady Narodowej kierował nimi w regionalnej prasie lub radiu. Elementem takich kampanii było również propagowanie państwowej polityki kościelnej na zgromadzeniach duchownych (narady dziekanatu, rekolekcje itp.). Zgodnie z instrukcjami sekretarza do spraw Kościoła, co 14 dni składano Słowackiemu Urzędowi ds. Wyznań meldunki sytuacyjne. Wydział ds. Wyznań Wojewódzkiej Rady Narodowej był zatem głównym regionalnym realizatorem polityki kościelnej państwa, ponieważ organa powiatowe w większości stanowiły centra informacyjne i były wykonawcami decyzji na szczeblu lokalnym.

Liczba pracowników Wydziału ds. Kościoła Powiatowej Rady Narodowej zależała, podobnie jak w przypadku Wydziału ds. Kościoła Wojewódzkiej Rady Narodowej, od stopnia religijności mieszkańców administrowanych terenów, przy czym za podstawowe kryterium przyjęto liczbę parafii w powiecie. W powiatach liczących do 10 parafii sekretarz do spraw Kościoła całością spraw zajmował się sam, przy 11-20 miał prawo do pomocnika biurowego. W powiatach liczących ponad 20 parafii kompetencje dzielono między sekretarza do spraw Kościoła (polityczne, kościelne, kadrowe, informacyjne), referenta (wyznaniowe, personalne, gospodarcze, wynagrodzenia) oraz pomocnika administracyjnego.

Po przyjęciu tzw. ustaw kościelnych sparaliżowane i ograniczone prawem Kościoły i związki wyznaniowe nie były już dla reżimu komunistycznego groźnym przeciwnikiem. Po likwidacji w 1956 r. Państwowego Urzędu ds. Wyznań (na Słowacji - Słowackiego Urzędu ds. Wyznań) jego kompetencje przeszły na Ministerstwo Szkolnictwa i Kultury (na Słowacji - Urząd Pełnomocnika ds. Szkolnictwa i Kultury). W tej oraz kolejnych zmianach organizacyjnych chodziło tylko o modyfikacje modelu kierowania Kościołami i związkami wyznaniowymi przez organ administracji państwowej. Wraz z zasadą ekonomicznego uzależnienia Kościołów i związków wyznaniowych od państwa model ten przetrwał w Czechosłowacji od wprowadzenia go na mocy tzw. ustaw kościelnych w 1949 r. aż do upadku reżimu komunistycznego czterdzieści lat później.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Represje wobec Kościoła w krajach bloku wschodniego
Komentarze (1)
BO
Bogdan OLSZOWSKI
16 kwietnia 2011, 09:42
Może tak dla równowagi ktoś napisze o represjach kościoła w Ameryce Łacińskiej na narodach Majów i Inków oraz o ludobójstwie kościoła, które wg niektórych uczonych jest większe niż zbrodnie Hitlera i Stalina.