88-latek z Polski walczy o tytuł najstarszego windsurfera świata
Polski emeryt Piotr Dudek ma nadzieję, że zostanie oficjalnie najstarszym windsurferem na świecie. W wieku 88 lat wciąż uwielbia walkę z wiatrem i falami. Swoją pasją zaraża również najmłodszych, którzy dzięki niemu uczą się, jak czerpać radość ze sportu.
Piotr Dudek przed przejściem na emeryturę był żeglarzem. Mężczyzna uprawia windsurfing od 40 lat. Od czasu swoich 80 urodzin, jest nazywany przez swoich znajomych „Juniorem”.
Podkreśla, że uprawia windsurfing dla zdrowia, ponieważ to sport, który wymaga dużej sprawności fizycznej. – Uważam, że to doskonały sposób na przedłużenie życia – mówi Dudek.
88-latka zaskoczył fakt, że może być najstarszym surferem na świecie. – Nie zdawałem sobie sprawy, że jestem najstarszym surferem na świecie, choć rzeczywiście nie spotkałem na wodzie nikogo bliskiego mi wiekiem – mówi Dudek, który niedługo skończy 89 lat.
Aby pobić rekord świata, należący obecnie do innego 86-latka, tej wiosny Piotr Dudek, musi w obecności świadka, co najmniej dwa razy popływać na desce windsurfingowej. Zostanie wtedy wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.
Dudek nadal dzieli się swoją pasją z innymi. 88-latek uczy dzieci, jak czerpać radość ze sportu. Podkreśla też, że serfowanie jest dużym wyzwaniem, ponieważ – jak mówi – to kontrolowanie żywiołów. – To walka z wiatrem, wodą, chwiejną deską – dodaje.
– Surfować trzeba jednak z głową, a wtedy jest to świetna zabawa – mówi.
Reuters/dm
Skomentuj artykuł