"Ukształtowałem cię - przeczytałam i pomyślałam - Chłopie, mógłbyś się bardziej postarać!"

- Urodziłam się z rozszczepem podniebienia, dziąsła i wargi. Były momenty, w których modliłam się o śmierć, bo tak bardzo chciałam, żeby ktoś mnie kochał. Dzisiaj wiem, że Bez Chrystusa nasz ból nie ma sensu, miłość i przyjaźń nie mają sensu. Jak sobie radzić z cierpieniem? Mówi s. Anna Bałchan.

Modliłam się o śmierć. Dziś wiem, że ON jest

- Bez Chrystusa cierpienie nie ma sensu, miłość nie ma sensu i przyjaźń nie ma sensu. Wiele dzieciaków pochowałam i wiele bitew tak po ludzku przegrałam. Ludzie poplynęli w różne strefy cienia. Natomiast to są Jego dzieci i Jego dzieło. Dziś wiem, że mam Jezusa i nie zawaham się Go użyć - mówi siostra Anna Bałchan.

Siostra Anna Bałchan opowiedziała nam, o jakie "coś więcej" chodzi w jej życiu. Posłuchajcie:

W życiu chodzi o #COŚWIĘCEJ >>

Gdzieś głęboko coś nam mówi, że coś nie gra. Czujemy, że życie nie może kończyć się na gonitwie za nie wiadomo czym, nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co. Wiecie, o co chodzi, prawda? Dlatego właśnie ruszyliśmy z nowym projektem.

Takim, w którym jest przestrzeń i czas na spokojne poszukanie odpowiedzi na naprawdę ważne pytania. I na zainspirowanie się do piękniejszego życia.

W czasie pierwszego spotkania naszymi gośćmi byli: s. Anna Bałchan, Janina Ochojska i Włodek Markowicz.

Siostra Anna Bałchan jest terapeutką i certyfikowanym trenerem "Dialogu Motywującego". Tryska dobrym humorem, a jej żarty i charyzma sprawiają, że nawet ci najbardziej "odporni na miłość", chcą z nią rozmawiać, pracować i zmieniać swoje życia a lepsze. Tutaj przeczytacie rozmowę z s. Anną >>

Mówią o niej "zakonnica od prostytutek", bo prowadzi Stowarzyszenie "Po MOC", które pomaga kobietom i dzieciom w kryzysowej sytuacji - zagrożonym lub dotkniętym przemocą, ofiarom współczesnych form niewolnictwa oraz ich rodzinom. Stowarzyszenie "Po MOC" jest jedną z nielicznych organizacji pozarządowych w Polsce, które zajmują się m.in. przeciwdziałaniem handlowi ludźmi.

Aktualnie celem Stowarzyszenia jest zebranie funduszy na budowę Centrum Św. Józefa.