Cierpienie może stać się środkiem nawrócenia, gdyż zwraca uwagę na to, co w życiu jest najważniejsze. W życiu nawróconych staje się ono środkiem oczyszczenia i przybliżenia do Boga. Warto zauważyć, że cierpienie jest środkiem umacniającym w wierności wyznawanym ideałom, ludziom oraz Bogu – pisze ks. ks. Jerzy Niestępski w książce „W mocy słowa Pana. Homilie na Rok B”, której fragment publikujemy.
Cierpienie może stać się środkiem nawrócenia, gdyż zwraca uwagę na to, co w życiu jest najważniejsze. W życiu nawróconych staje się ono środkiem oczyszczenia i przybliżenia do Boga. Warto zauważyć, że cierpienie jest środkiem umacniającym w wierności wyznawanym ideałom, ludziom oraz Bogu – pisze ks. ks. Jerzy Niestępski w książce „W mocy słowa Pana. Homilie na Rok B”, której fragment publikujemy.
RTCK
Ks. Wojciech Węgrzyniak
"Kiedy Jezus najbardziej pomógł światu? Nie wtedy, gdy zamienił wodę w wino, bo byśmy wieszali w domach na ścianach butelki z Kany Galilejskiej. Także nie wtedy, gdy rozmnożył chleb, bo w takim razie na naszych szyjach nosilibyśmy kłosy lub bochenki" - uważa ksiądz Wojciech Węgrzyniak, autor książki "O tym, co najważniejsze". Duchowny odpowiada w niej między innymi na pytania dotyczące sensu cierpienia.
"Kiedy Jezus najbardziej pomógł światu? Nie wtedy, gdy zamienił wodę w wino, bo byśmy wieszali w domach na ścianach butelki z Kany Galilejskiej. Także nie wtedy, gdy rozmnożył chleb, bo w takim razie na naszych szyjach nosilibyśmy kłosy lub bochenki" - uważa ksiądz Wojciech Węgrzyniak, autor książki "O tym, co najważniejsze". Duchowny odpowiada w niej między innymi na pytania dotyczące sensu cierpienia.
KAI / Vatican News / pk
W kościele św. Jana Marii Vianneya w rzymskiej dzielnicy Borghesiana Franciszek zainaugurował "Szkołę modlitwy" z udziałem dzieci przygotowujących się do Pierwszej Komunii św. w Roku Modlitwy ogłoszonym z okazji Jubileuszu 2025. Około godziny rozmawiał z dziećmi na tematy życia i śmierci, znaczenia modlitwy i zachęcał, żeby zawsze dziękować nawet w "ciemnych chwilach".
W kościele św. Jana Marii Vianneya w rzymskiej dzielnicy Borghesiana Franciszek zainaugurował "Szkołę modlitwy" z udziałem dzieci przygotowujących się do Pierwszej Komunii św. w Roku Modlitwy ogłoszonym z okazji Jubileuszu 2025. Około godziny rozmawiał z dziećmi na tematy życia i śmierci, znaczenia modlitwy i zachęcał, żeby zawsze dziękować nawet w "ciemnych chwilach".
Dlaczego Bóg milczał, kiedy Jego Syn wisiał na krzyżu? Często spotykamy się z zarzutem, że Bóg milczał w Auschwitz, że nie reagował, gdy umierał nam ktoś bliski… - czytamy w książce ks. Krzysztofa Grzywocza "Bliskość Boga".
Dlaczego Bóg milczał, kiedy Jego Syn wisiał na krzyżu? Często spotykamy się z zarzutem, że Bóg milczał w Auschwitz, że nie reagował, gdy umierał nam ktoś bliski… - czytamy w książce ks. Krzysztofa Grzywocza "Bliskość Boga".
PAP / pk
Istnieje przypadłość neurologiczna, w wyniku której chorzy widzą zdeformowane twarze innych ludzi. Są one wręcz demoniczne - informują naukowcy na łamach pisma "The Lancet".
Istnieje przypadłość neurologiczna, w wyniku której chorzy widzą zdeformowane twarze innych ludzi. Są one wręcz demoniczne - informują naukowcy na łamach pisma "The Lancet".
spm.org.pl / DEON.pl
Ta prosta i krótka modlitwa o uzdrowienie do świętej Rity, patronki spraw beznadziejnych, otwiera serce na Boga, przynosi spokój i napełnia nadzieją. Jeśli cierpisz, chorujesz lub potrzebujesz pomocy w jakiejkolwiek innej sprawie, odmawiaj tę modlitwę codziennie.
Ta prosta i krótka modlitwa o uzdrowienie do świętej Rity, patronki spraw beznadziejnych, otwiera serce na Boga, przynosi spokój i napełnia nadzieją. Jeśli cierpisz, chorujesz lub potrzebujesz pomocy w jakiejkolwiek innej sprawie, odmawiaj tę modlitwę codziennie.
siostralucja.blog.deon.pl / mł
"Ból kiedyś się skończy". Oto krótkie w formie i głębokie w treści rozważania drogi krzyżowej, które na swoim blogu opublikowała s. Łucja Sowińska. To rozważania, które nie zagłuszą twoich myśli, nie są przegadane, nie epatują cierpieniem.
"Ból kiedyś się skończy". Oto krótkie w formie i głębokie w treści rozważania drogi krzyżowej, które na swoim blogu opublikowała s. Łucja Sowińska. To rozważania, które nie zagłuszą twoich myśli, nie są przegadane, nie epatują cierpieniem.
vatican.va / mł
"Choroba jest częścią naszego ludzkiego doświadczenia" - napisał papież Franciszek. Dla wszystkich, którzy chorują, cierpią i potrzebują wsparcia, papież ułożył specjalną, krótką modlitwę za wstawiennictwem Matki Bożej.
"Choroba jest częścią naszego ludzkiego doświadczenia" - napisał papież Franciszek. Dla wszystkich, którzy chorują, cierpią i potrzebują wsparcia, papież ułożył specjalną, krótką modlitwę za wstawiennictwem Matki Bożej.
Facebook.com / mł
Ja nigdzie nie odnajduję w nauczaniu Kościoła i Ewangelii, że należy cierpliwie znosić przemoc w domu i dać się upokorzyć, jakby to miało człowieka uświęcić - pisze o. Dariusz Piórkowski SJ.
Ja nigdzie nie odnajduję w nauczaniu Kościoła i Ewangelii, że należy cierpliwie znosić przemoc w domu i dać się upokorzyć, jakby to miało człowieka uświęcić - pisze o. Dariusz Piórkowski SJ.
Życie przynosi nam tak dużo zaprzeczenia wielkości, wspaniałości chwały Bożej, tak wiele rozczarowań, bólu i kłopotów, że chyba nie ma spośród nas nikogo, kto by nie przeżył w swojej duszy jakiegoś buntu, jakiejś niechęci, a przynajmniej jakiegoś zniecierpliwienia… - pisze o. Leon Knabit OSB.
Życie przynosi nam tak dużo zaprzeczenia wielkości, wspaniałości chwały Bożej, tak wiele rozczarowań, bólu i kłopotów, że chyba nie ma spośród nas nikogo, kto by nie przeżył w swojej duszy jakiegoś buntu, jakiejś niechęci, a przynajmniej jakiegoś zniecierpliwienia… - pisze o. Leon Knabit OSB.
Fundacja Aniołów Miłosierdzia / tk
"Szepty w poduszkę - Litania do wszystkich (niewygodnych) świętych" to wstrząsające modlitewne wyznanie ze szczególną dedykacją dla pielgrzymów przez krainę bezsilności. To piękne słuchowisko pomaga się wyciszyć, dodaje otuchy w czasie cierpienia.
"Szepty w poduszkę - Litania do wszystkich (niewygodnych) świętych" to wstrząsające modlitewne wyznanie ze szczególną dedykacją dla pielgrzymów przez krainę bezsilności. To piękne słuchowisko pomaga się wyciszyć, dodaje otuchy w czasie cierpienia.
"Jeśli uważamy, że Bóg domaga się cierpienia, aby nas znowu pokochać, to znaczy, że projektujemy na Niego samych siebie i czynimy z Boga karykaturę, tyrana i sadystę. Oczywiście taki obraz ukrywa się często za pobożnymi tekstami, stosownymi cytatami z Pisma Świętego, za teologicznymi skrótami, które utwierdzają te wykoślawione wizje. Co więcej, gdy niewinny Bóg przychodzi do nas w ludzkiej naturze, przybijamy Go do krzyża, a później, jako ludzie pobożni i wierzący, twierdzimy, że to On zsyła nam krzyże! Oba wypaczenia są szatańską pułapką" - pisze Dariusz Piórkowski SJ w książce "Ciało dla Ciała. Eucharystia i duchowa terapia". Autor przypomina w niej , że Eucharystia nie jest wyłącznie rytuałem religijnym, ale niezbędną częścią drogi wiary. Przez współgranie trzech rzeczywistości – modlitwy, konkretnych aktów i wspólnoty – uczy nas miłości, wrażliwości oraz uważności na wykluczonych i biednych. Wprowadza w głębsze poznanie Boga i Jego działania.
"Jeśli uważamy, że Bóg domaga się cierpienia, aby nas znowu pokochać, to znaczy, że projektujemy na Niego samych siebie i czynimy z Boga karykaturę, tyrana i sadystę. Oczywiście taki obraz ukrywa się często za pobożnymi tekstami, stosownymi cytatami z Pisma Świętego, za teologicznymi skrótami, które utwierdzają te wykoślawione wizje. Co więcej, gdy niewinny Bóg przychodzi do nas w ludzkiej naturze, przybijamy Go do krzyża, a później, jako ludzie pobożni i wierzący, twierdzimy, że to On zsyła nam krzyże! Oba wypaczenia są szatańską pułapką" - pisze Dariusz Piórkowski SJ w książce "Ciało dla Ciała. Eucharystia i duchowa terapia". Autor przypomina w niej , że Eucharystia nie jest wyłącznie rytuałem religijnym, ale niezbędną częścią drogi wiary. Przez współgranie trzech rzeczywistości – modlitwy, konkretnych aktów i wspólnoty – uczy nas miłości, wrażliwości oraz uważności na wykluczonych i biednych. Wprowadza w głębsze poznanie Boga i Jego działania.
Każdy z nas z jakiegoś powodu cierpi. Wielu zmaga się z różnymi chorobami. Publikujemy inspirujące cytaty o. Leona Knabita, które mogą pomóc w trudach codzienności.
Każdy z nas z jakiegoś powodu cierpi. Wielu zmaga się z różnymi chorobami. Publikujemy inspirujące cytaty o. Leona Knabita, które mogą pomóc w trudach codzienności.
KAI / mł
- Jeżeli w naszym życiu tego nie doświadczyliśmy, to nie wiemy tak naprawdę czym jest wiara, ponieważ jest ona gotowością do oddania wszystkiego, co najdroższe Bogu, niezależnie od tego, co by od nas zażądał - mówił abp Stanisław Gądecki na Jasnej Górze.
- Jeżeli w naszym życiu tego nie doświadczyliśmy, to nie wiemy tak naprawdę czym jest wiara, ponieważ jest ona gotowością do oddania wszystkiego, co najdroższe Bogu, niezależnie od tego, co by od nas zażądał - mówił abp Stanisław Gądecki na Jasnej Górze.
Jezus, który przeżywa smutek i trwogę, który po ludzku wolałby uniknąć cierpienia - tego Jezusa spotykamy dziś w Ogrodzie Oliwnym. Jest w pełni człowiekiem. Nic, co ludzkie nie jest mu obce ani oszczędzone. Jego cierpienie jest rzeczywiste, dlatego możemy mieć oparcie w Nim w każdym naszym cierpieniu i bólu.
Jezus, który przeżywa smutek i trwogę, który po ludzku wolałby uniknąć cierpienia - tego Jezusa spotykamy dziś w Ogrodzie Oliwnym. Jest w pełni człowiekiem. Nic, co ludzkie nie jest mu obce ani oszczędzone. Jego cierpienie jest rzeczywiste, dlatego możemy mieć oparcie w Nim w każdym naszym cierpieniu i bólu.
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
Wiemy, że Panem życia i śmierci jest Pan Bóg. Nie rościmy sobie prawa do skracania czyjegoś życia. Czy wolno nam modlić się o śmierć kogoś bliskiego, kto bardzo cierpi? - pyta o. Adam Szustak OP.
Wiemy, że Panem życia i śmierci jest Pan Bóg. Nie rościmy sobie prawa do skracania czyjegoś życia. Czy wolno nam modlić się o śmierć kogoś bliskiego, kto bardzo cierpi? - pyta o. Adam Szustak OP.
Dlaczego Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw? Na to pytanie prędzej czy później każdy szuka odpowiedzi. Ja również je sobie zadaję. Po pierwsze dlatego, że sam mam z tym problem, a po drugie, ponieważ od kilku lat przygotowuję świadectwa nadesłane przez czytelników DEON.pl. Publikując historie cudów, uzdrowień, znalezionych prac i mieszkań, a następnie czytając komentarze osób, które nie otrzymały tego, o co prosiły (a częściowo odnosząc to do siebie), już nie raz zastanawiałem się, o co w tym wszystkim chodzi.
Dlaczego Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw? Na to pytanie prędzej czy później każdy szuka odpowiedzi. Ja również je sobie zadaję. Po pierwsze dlatego, że sam mam z tym problem, a po drugie, ponieważ od kilku lat przygotowuję świadectwa nadesłane przez czytelników DEON.pl. Publikując historie cudów, uzdrowień, znalezionych prac i mieszkań, a następnie czytając komentarze osób, które nie otrzymały tego, o co prosiły (a częściowo odnosząc to do siebie), już nie raz zastanawiałem się, o co w tym wszystkim chodzi.
ks. Krzysztof Grzywocz
Czy naprawdę Boga można uwielbiać w każdym położeniu? Jak zachować pogodę ducha i postawę wdzięczności, gdy przeciwności dają o sobie znać?
Czy naprawdę Boga można uwielbiać w każdym położeniu? Jak zachować pogodę ducha i postawę wdzięczności, gdy przeciwności dają o sobie znać?
Od słowa do Słowa / YouTube.com / mł
- Mam wrażenie, że w życiu nie raz spotkałem Martę i Marię z Ewangelii. Umiera im brat i mówią: gdybyś tu był, Jezu, to nie spotkałoby mnie nieszczęście. Każdy może wskazać choć jedną osobę, która straciła kogoś bliskiego. A może umarło ci w życiu jakieś marzenie, coś takiego trudniej wyrażalnego? I wtedy pytasz Jezusa: dlaczego? Gdybyś tu był, to by się nie wydarzyło. Dlaczego nie przyszedłeś? - mówi br. Tomasz Mantyk.
- Mam wrażenie, że w życiu nie raz spotkałem Martę i Marię z Ewangelii. Umiera im brat i mówią: gdybyś tu był, Jezu, to nie spotkałoby mnie nieszczęście. Każdy może wskazać choć jedną osobę, która straciła kogoś bliskiego. A może umarło ci w życiu jakieś marzenie, coś takiego trudniej wyrażalnego? I wtedy pytasz Jezusa: dlaczego? Gdybyś tu był, to by się nie wydarzyło. Dlaczego nie przyszedłeś? - mówi br. Tomasz Mantyk.
PAP / tk
Minimalnie inwazyjny zabieg, w którym do uszkodzonego krążka międzykręgowego wstrzykuje się zawieszone w specjalnym płynie komórki, pozwala znacząco zmniejszyć ból i poprawić sprawność. Terapia jest prosta w użyciu, a pacjent opuszcza szpital tego samego dnia.
Minimalnie inwazyjny zabieg, w którym do uszkodzonego krążka międzykręgowego wstrzykuje się zawieszone w specjalnym płynie komórki, pozwala znacząco zmniejszyć ból i poprawić sprawność. Terapia jest prosta w użyciu, a pacjent opuszcza szpital tego samego dnia.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}