Papież Leon XIV: Łzy są wyzwoleniem i oczyszczeniem uczuć i myśli. Nie wstydź się płakać!

Papież Leon XIV: Łzy są wyzwoleniem i oczyszczeniem uczuć i myśli. Nie wstydź się płakać!
Papież Leon XIV podczas Jubileuszu Pocieszenia. Fot. Vatican Media
Vatican News / mł

- Cierpienie nie musi rodzić przemocy, przemoc nie jest ostatnim słowem, ponieważ zostaje zwyciężona przez miłość, która potrafi przebaczać” - mówił papież Leon XIV podczas Jubileuszu Pocieszenia. - Jakiego większego wyzwolenia możemy oczekiwać, jeśli nie tego, które pochodzi z przebaczenia, zdolnego dzięki łasce otworzyć serce, mimo że doznało ono wszelkiego rodzaju brutalności?

Jubileusz Pocieszenia to jedno z najbardziej wzruszających wydarzeń Roku Świętego. To dzień przeznaczony dla ludzi, którzy doświadczyli bólu, żałoby, trudnej sytuacji. Mówiąc o cierpieniu i reakcji na nie papież Leon XIV przypomniał, że łzy są językiem, który wyraża głębokie uczucia zranionego serca. - Łzy są niemym krzykiem o współczucie i pocieszenie. Ale przede wszystkim są wyzwoleniem i oczyszczeniem oczu, uczuć, myśli. Nie należy wstydzić się płaczu; jest to sposób wyrażania naszego smutku i pragnienia nowego świata; jest on językiem, który mówi o naszym słabej i poddanej próbie ludzkiej naturze, która jest jednak powołana do radości.

DEON.PL POLECA

 

 

Pocieszenie jest tam, gdzie ktoś jest obok i płacze z tobą

Papież podkreślił, że tam, gdzie jest zło, należy też szukać pocieszenia i ukojenia, które je przezwyciężają i nie dają mu wytchnienia.

- W Kościele oznacza to: nigdy samotnie. Oparcie głowy na ramieniu, które cię pociesza, płacze z tobą i daje ci siłę jest lekarstwem, którego nikt nie może się pozbawić, ponieważ jest znakiem miłości. Tam, gdzie ból jest głęboki, jeszcze silniejsza musi być nadzieja, która rodzi się z komunii. A ta nadzieja nie zawodzi - mówił. 

Potężny krzyk o to, by ustała przemoc

Leon XIV zaznaczył, że tak, jak istnieje cierpienie osobiste, tak również w naszych czasach istnieje cierpienie zbiorowe całych narodów, które przytłoczone ciężarem przemocy, głodu i wojny błagają o pokój. Podkreślił, że jest to potężny krzyk, który zobowiązuje do modlitwy i działania, aby ustała wszelka przemoc, a cierpiący mogli odzyskać pogodę ducha; zobowiązuje on przede wszystkim Boga, którego serce drży ze współczucia, aby przyszedł do swego Królestwa.

- Prawdziwą pociechą, którą musimy być w stanie przekazać, jest ukazanie, że pokój jest możliwy, i że kiełkuje w każdym z nas, jeśli go nie przytłumimy. Niech przywódcy narodów wsłuchają się w szczególny sposób w krzyk wielu niewinnych dzieci, aby zapewnić im przyszłość, która będzie ich chronić i pocieszać  – mówił Leon XIV.

DEON.PL POLECA


Żródło: Vatican News / mł

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Tomasz P. Terlikowski

Quo vadis, Leo XIV?

Dokąd zmierzasz, Leonie XIV?

Czy pontyfikat pierwszego w historii papieża z USA będzie kamieniem milowym w dziejach Kościoła, podobnie jak pontyfikat jego imiennika Leona XIII?

Jakie myśli przewodnie i kierunki działań...

Skomentuj artykuł

Papież Leon XIV: Łzy są wyzwoleniem i oczyszczeniem uczuć i myśli. Nie wstydź się płakać!
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.