Aby być dobrym ojcem, trzeba najpierw...

Ojciec jest dla małego chłopca ideałem i wzorem do naśladowania. (fot.donjd / flickr.com)
Józef Augustyn SJ / slo

Każdy chłopiec potrzebuje mężczyzny jako wzoru, na którym - w relacji zaufania i przyjaźni - mógłby się oprzeć, by móc wykształcić w sobie prawdziwą męskość. Syn buduje swoją męskość na obraz i podobieństwo ojca lub innego mężczyzny, który towarzyszy mu w okresie dzieciństwa i dojrzewania.

Ojciec jest dla małego chłopca ideałem i wzorem do naśladowania. Mali chłopcy spodziewają się od ojców "męskiej" postawy, która byłaby naznaczona pewnością siebie, odwagą, życzliwością, twórczością, opiekuńczością wobec słabszych. Czują się natomiast głęboko zranieni i zawiedzeni, kiedy ojciec przyjmuje postawę oportunizmu, bierności, nieżyczliwości i agresji. Pełne niepokoju oglądanie się chłopców w okresie dojrzewania za męskimi idolami bywa nierzadko wyrazem rozczarowania do swojego ojca i braku więzi z nim. Jest to także przejaw tęsknoty za "obrazem" prawdziwego mężczyzny, który mógłby stanowić wzór do naśladowania. Rzadko jednak atrakcyjni idole nastoletnich chłopców stanowią obraz męskiej dojrzałości.

W wymiarze emocjonalnym i duchowym dojrzała męskość, której świadectwo winien dać ojciec swojemu synowi, wyraża się przede wszystkim w zdolności kierowania własnym życiem, w pokonywaniu męskich pożądań, w odpowiedzialności za siebie i bliźnich, w zdolności do poświęcenia i ponoszenia ofiary, w twórczej pracy, w zdolności nawiązywania relacji. Niedojrzałe ojcostwo zawsze wiąże się ze złudnym, fałszywym przeżywaniem własnej męskości.

Aby nauczyć się, jak być dobrym ojcem, trzeba najpierw - począwszy od chłopięcych lat - uczyć się, jak być dobrym mężczyzną. Już w okresie dorastania należałoby więc uświadamiać chłopcom, że ich dojrzałe ojcostwo w przyszłości będzie zależeć od zdobywania prawdziwej męskiej tożsamości w okresie młodości. Stąd też należałoby przestrzegać ich i chronić przed fałszywym pojmowaniem i przeżywaniem własnej męskości.

DEON.PL POLECA

Młody człowiek, nie mając głębszego doświadczenia życiowego, może mylić iluzje z rzeczywistością, kłamstwo z prawdą, mit męskości z codziennym zwyczajnym byciem mężczyzną.

Więcej w książce: Ojcostwo. Aspekty pedagogiczne i duchowe - Józef Augustyn SJ

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Aby być dobrym ojcem, trzeba najpierw...
Komentarze (16)
B
Beryl
6 lipca 2014, 09:31
Dobrze napisane, obecnie wygląda to tak że wielu chlopcow traci ojców. Np z powodu śmierci, wyjazdów za granicę , delegacji lub rozwodu. A jeśli już ojciec jest w domu to wielu z nich ma skłonności do alkoholu i innych nałogów. O ile matki mają bardzo silny instynkt macierzynski o tyle u mężczyzn to bardziej kwestia wychowania. Brak jest wzoru  mężczyzny i ojca w naszej kulturze. Osobiście wielkim zaskoczeniem był dla mnie film : Locke - pokaujący bardzo męskie zachowania i cechy w obecnym świecię.
C
china
27 maja 2014, 21:05
Zgadzam się w pełni z Dobrą mamą. Ale z drugiej strony nie da się cały czas być prawym i szlachetnym. Tacy są egoiści ("patrzcie co ja nie jestem bo taki dobry") :) Ja jestem samotną matką. Ojciec olał syna już dawno. Młody wchodzi w wiek szkolny a ja dwoję się i troję żeby mu zastąpić oboje rodziców i staram się wytłumaczyć aspekty "męskości", choć to trudne. Przecież mężczyzną nie jestem. Ale też nie mam zamiaru szukać mu ojca na siłę. Według książki mój syn wyrośnie na jakiegoś ćwoka. Nie ma mężczyzny w jego życiu którego wziąłby za wzór, czyli źle? Hmmm.
A
and
5 czerwca 2014, 23:30
Trochę źle, choć nie można przesądzać. Aby nie był ciapa wystarczy jakiś sport, ale nie te na amfie (kulturystyka itp), zawody, ostre współzawodnictwo tylko jakaś dyscyplina wymagająca odpowiedzialności i systematyczności. Nawet zwykła karta ratownika potrafi częściowo ukształtować człowieka. Brak wychowania przez ojca będzie rzutowało na jego całe życie ale jak wyżej wspomniałem można to jakoś zminimalizować. Tego o co jako matka powinnaś zabiegać to nauka samodyscypliny i odpowiedzialności. Matki zwykle robią wszystko za swoje dzieci, piorą sprzątają gotują, robią kanapki  itd. Część z tych obowiązków powinien chłopak przejmować już od najmłodszych lat, oczywiście w miarę możliwości. Inaczej może się stać kaleką życiowym. 
C
Córka
26 maja 2014, 13:01
Boli mnie, że tak często na Deonie, gdy poruszany jest temat dobrego ojca, to jest to w odniesieniu tylko i wyłącznie do syna. Czasem się zastanawiam czy na pewno wiecie, że mężczyźni również mają córki... i nic na ten temat u was nie poczyta
J
Joanna
10 czerwca 2014, 09:08
Wręcz przeciwnie, na Deonie znalazłam niedawno opis ciekawej książki o relacjach ojców i córek "Mocni ojcowie, mocne córki" autorstwa Meg Meeker. Książkę kupiłam i pochłaniam, bo jest b. mądrze napisana. Polecam :) 
A
Anglia
15 sierpnia 2012, 00:38
Niestety ale sporo jest wodolejstwa nawet w tym krotkim fragmencie, choc sam temat oczywiscie bardzo ciekawy. Dojrzala meskosc to takze umiejetnosc prostego i scislego formulowania swoich mysli. Pytanie dla tych co czytali - czy cala ksiazka jest taka, czy tez nieszczesliwie dobrano fragment reklamowy?
M
moderator
3 sierpnia 2012, 21:36
~d Niech Cię w życiu raduje, każde piękno wszędzie. Wykorzystaj chwile, drugiej już nie będzie. Niechaj szczęście wnika, w serce i miłością płonie. Nie wypuszczaj szczęścia, chwyć go mocno w dłonie! Gdy śmierć zacznie ścielić łoże, śpiew anielski uśpi ciebie westchniesz z ulgą - dzięki, Boże ! szczęście czeka na cię w niebie. Biada gdy życiem twym włada /cyt. makabra/ /cyt. nie pier.../ Kościół świety modli się za ciebie, żeby czarny anioł zaproszenia ci nie zagrał wiedz, że Dobry Bóg chce ciebie tylko w niebie!
M
moderator
3 sierpnia 2012, 21:35
~d Niech Cię w życiu raduje, każde piękno wszędzie. Wykorzystaj chwile, drugiej już nie będzie. Niechaj szczęście wnika, w serce i miłością płonie. Nie wypuszczaj szczęścia, chwyć go mocno w dłonie! Gdy śmierć zacznie ścielić łoże, śpiew anielski uśpi ciebie westchniesz z ulgą - dzięki, Boże ! szczęście czeka na cię w niebie. Biada gdy życiem twym włada /makabra/ /nie pier.../ Kościół świety modli się za ciebie, żeby czarny anioł zaproszenia ci nie zagrał wiedz, że Dobry Bóg chce ciebie tylko w niebie!
MR
Maciej Roszkowski
3 sierpnia 2012, 20:55
Hej! Czy leci z nami moderator? Chamstwu rodem z Onetu stop
D
d
3 sierpnia 2012, 17:39
ale pierdolenie, makabra
R
R
7 czerwca 2011, 18:41
Pracować, zarabiać, zbudować dom. No i przy tym wszystkim jescze nie pić i nie zdradzać żony.
DM
Dobra mama
7 czerwca 2011, 18:29
Aby być dobrym ojcem trzeba wpierw [realistka] zostać prawym i szlachetnym człowiekiem,dlatego obstaję przy teorii,że odrażający,brudni i źli nie powinni być rodzicami. Teoretycznie  moga się poprawić,ale kosztem  zbierania doświadczeń w trakcie wychowywania pierwszego dziecka, a to za duże obciążenie dla niewinnej istoty. Tylko wtedy rodziny się podźwigną ,kiedy zwykła ludzka płciowość zostanie podporządkowana rozsądnemu i odpowiedzialnemu rodzicielstwu.
G
Gosc
7 czerwca 2011, 17:42
No to brzmi groznie... Zeby byc dobrym ojcem... a jak sie widzi swoje bledy? Jak sie zauwaza ze sie powtarza te same gesty, miny, zachowania co wlasny ojciec? Bedac nastolatkiem z buntem w oczach krzyczalem (w duchu) nigdy nie bede taki jak Ty! Teraz lapie sie na tym ze postepuje podobnie jak to czynil moj ojciec. Wiem, ze widziec wlasne bledy to i tak duzo, ale jak sie wyrwac z blednego kola jak sie raz w nie wpadlo?
A
andrzej
5 czerwca 2014, 23:16
Nie daleko spada jabłko od jabłoni. Zaś sama jabłoń wyrosła również z jakiejś ziemi. Takie więzy przeszłości może anulować jedynie Syn Boga.
WI
w imieniu redakcji Deon.pl
27 kwietnia 2011, 12:09
Niniejszy artykuł jest fragmentem książki "Ojcostwo. Aspekty pedagogiczne i duchowe", co jest zaznaczone u dołu artykułu. Temat zaproponowany przez Pana jest poruszany wielokrotnie w innych częściach książki.
F
franek
27 kwietnia 2011, 09:02
Zabrakło mi tu jasnego stwierdzenia: żeby być dobrym ojcem, trzeba najpierw być dobrym mężem!