Aby być dobrym ojcem, trzeba najpierw...
Każdy chłopiec potrzebuje mężczyzny jako wzoru, na którym - w relacji zaufania i przyjaźni - mógłby się oprzeć, by móc wykształcić w sobie prawdziwą męskość. Syn buduje swoją męskość na obraz i podobieństwo ojca lub innego mężczyzny, który towarzyszy mu w okresie dzieciństwa i dojrzewania.
Ojciec jest dla małego chłopca ideałem i wzorem do naśladowania. Mali chłopcy spodziewają się od ojców "męskiej" postawy, która byłaby naznaczona pewnością siebie, odwagą, życzliwością, twórczością, opiekuńczością wobec słabszych. Czują się natomiast głęboko zranieni i zawiedzeni, kiedy ojciec przyjmuje postawę oportunizmu, bierności, nieżyczliwości i agresji. Pełne niepokoju oglądanie się chłopców w okresie dojrzewania za męskimi idolami bywa nierzadko wyrazem rozczarowania do swojego ojca i braku więzi z nim. Jest to także przejaw tęsknoty za "obrazem" prawdziwego mężczyzny, który mógłby stanowić wzór do naśladowania. Rzadko jednak atrakcyjni idole nastoletnich chłopców stanowią obraz męskiej dojrzałości.
W wymiarze emocjonalnym i duchowym dojrzała męskość, której świadectwo winien dać ojciec swojemu synowi, wyraża się przede wszystkim w zdolności kierowania własnym życiem, w pokonywaniu męskich pożądań, w odpowiedzialności za siebie i bliźnich, w zdolności do poświęcenia i ponoszenia ofiary, w twórczej pracy, w zdolności nawiązywania relacji. Niedojrzałe ojcostwo zawsze wiąże się ze złudnym, fałszywym przeżywaniem własnej męskości.
Aby nauczyć się, jak być dobrym ojcem, trzeba najpierw - począwszy od chłopięcych lat - uczyć się, jak być dobrym mężczyzną. Już w okresie dorastania należałoby więc uświadamiać chłopcom, że ich dojrzałe ojcostwo w przyszłości będzie zależeć od zdobywania prawdziwej męskiej tożsamości w okresie młodości. Stąd też należałoby przestrzegać ich i chronić przed fałszywym pojmowaniem i przeżywaniem własnej męskości.
Młody człowiek, nie mając głębszego doświadczenia życiowego, może mylić iluzje z rzeczywistością, kłamstwo z prawdą, mit męskości z codziennym zwyczajnym byciem mężczyzną.
Więcej w książce: Ojcostwo. Aspekty pedagogiczne i duchowe - Józef Augustyn SJ
Skomentuj artykuł