Jaki wpływ na dziecko ma ruch kobiety w ciąży?

ja w jednej i drugiej ciąży byłam ruchliwa, choć sportów nie uprawiałam, ale dużo chodziłam, moje starsze dziecko nie raczkowało, jest trochę taką fajtłapką, ćwiczyliśmy ruch naprzemienny, żeby wyrównać braki, jakie powoduje brak raczkowania, drugie moje dziecko w wieku roku potrafiło wejść na stół, komodę,a nawet regał, więc uważam, że reguł nie ma. Poza tym niestety teraz wszyscy bardzo skupiają się nad ciążą, zdrowym odżywianiem i niemowlęctwem, a co dalej? Dlaczego tak mało porad, jak dziecko dobrze wychować, jak postępować z kilkulatkiem, czy starszym dzieckiem. Ja czasem wolę, jak dziecko zje szybki obiad, czy jogurt ze sklepu, jak chodzi w nieuprasowanej koszulce, czy czasem go nie wykąpię, ale za to mam więcej czasu, żeby poświęcić się wychowaniu dziecka, kształtowaniu jego postaw, osobowości - bo to tak na prawdę jest najważniejsze, nie naturalny jogurt, który mama 2 dni robiła i czasu dla dziecka nie miała. Pozdrawiam wszystkie mamy!

Z DWIEMA rękami. Czyżby skutki tzw. nowej matury? :)

Również nie zgodzę się ze wszystkim, co mówi pani dr. Istnieje kilka przykładów z mojej rodziny, które odbiegają od tych wszystkich "reguł". W tym ja. Moja mama całą ciążę przechodziła, do końca mocno się ruszała, a ja jestem fajtłapą. Obijam się o wszystko, co stanie mi na drodze. Mam siniaki nawet na ramionach, chociaż nie wiem skąd się biorą. To samo moja siostra. Moja bratanica - jej mama przeleżała całą ciążę w domu, dziecko zgrabnie się porusza, nie ma żadnych problemów z poruszaniem się. Mój bratanek - matka ruszała się całą ciążę...chłopiec rozbija się o wszystkie rogi w domu... Także oprócz poruszania się przez mamusię ważne jest też to, co mamy w genach. Jeżeli rodzice są fajtłapami w sensie poruszania się, to i dziecko takie będzie - poparte moją własną obserwacją. Koniec kropka.

To prawda. Brak ruchu matki = brak odpowiedniej stymulacji zmysłowej np.przedsionkowej, co ma wpływ na późniejszy rozwój dziecka a później umiejętności szkolne. integracja sensoryczna poczytajcie o tej dziedzinie, która jest poparta badaniami :).

Warto nadmienić że nie wszyscy mogą. Ja z przyczyn zdrowotnych leżę drugą ciążę. Po takich opiniach można się załamać...

Daleko posunięte wnioski. Ruch matki ma wpły na to czy dziecko jest fajtułapą i w jakim tempie się uczy w późniejszych latach ? Skąd taka opinia Pani Doktor - jakieś dane naukowe, statystyczne, czy to wnioski Pani prywatne czy poparte pewnymi badaniami ? Co mają powiedzieć kobiety, które okres ciąży spędziły na leżąco ze względów zdrowotnych i dla bezpieczeńswta swojego dziecka - czy ich dziecko wówczas skazane jest na bycie przysłowiową gapą ?