Najprostszy przepis na dobre wychowanie!

(fot. shutterstock.com)
MAMA / slo

Akceptuj - to pierwsza i podstawowa zasada dobrego wychowania dziecka; jeśli nie będziemy akceptować dziecka takim, jakie jest, świetnie to wyczuje i wszystkie nasze wysiłki wychowawcze spełzną na niczym.

Buduj relację - pamiętajmy, że dziecko nie jest materią, którą należy poddać obróbce, ale taką samą osobą jak my, tylko trochę mniejszą; jeśli będziemy wobec niego szczerzy i prawdziwi, jeśli będziemy się dzielić z dzieckiem swoim życiem, staniemy się bardziej wiarygodni.
Chwal - niektórzy rodzice boją się chwalić swoje dziecko z obawy, że je rozpieszczą; oczywiście nie należy chwalić dziecka zawsze i za wszystko, ale trzeba to robić w sposób mądry, mobilizujący je do jeszcze większej pracy nad sobą.
Dowartościowuj - mówmy dziecku często, że jest dobre i że ma wielką wartość - nie ze względu na to, co robi, ale dlatego, że istnieje; pochwały służą dowartościowywaniu dziecka. Nigdy jednak nie chwalmy, porównując je z innymi, zwłaszcza z rodzeństwem.
Ewangelizuj - ewangelizacja niekoniecznie oznacza mówienie o Bogu, znacznie ważniejsze jest, aby dziecko dzięki nam doświadczało obecności Boga w każdym wydarzeniu swojego życia.
Formuj wewnętrznie - dobry rodzic nie podaje dziecku "na talerzu" gotowych reguł życiowych, lecz stara się na różnych płaszczyznach formować jego osobowość tak, żeby było ono zdolne samo siebie wychowywać.
Graj uczciwie - czasem w trudnych sytuacjach wychowawczych brakuje rodzicom cierpliwości i w imię "wyższych racji" wykorzystują swoją fizyczną czy intelektualną przewagę nad dzieckiem; nie jest to uczciwe wyjście z sytuacji i prędzej czy później odbije się negatywnie na naszych relacjach z pociechami.
Hamuj emocje - jeśli chcemy, żeby dziecko było grzeczne i uprzejme w stosunku do nas i innych osób, nie unośmy się gniewem i nie dawajmy upustu swoim emocjom w jego towarzystwie.
Identyfikuj się z dzieckiem - gdy chcemy dziecko o coś poprosić, coś mu nakazać lub czegoś mu zakazać, musimy być pewni, że kieruje nami dobro dziecka, a nie jakieś inne względy; dlatego zawsze, a zwłaszcza w sytuacjach drażliwych, zanim podejmie się jakiś krok wychowawczy, warto postawić się w sytuacji dziecka.
Jasno formułuj swoje myśli - jeśli czegoś od dziecka oczekujemy, jeśli coś nam się w jego zachowaniu podoba lub nie, musimy to wyrazić w sposób jasny i jednoznaczny; często rodzice chcą, żeby dziecko samo domyśliło się, o co im chodzi, a to zazwyczaj prowadzi do nieporozumień, które mogą mieć bardzo poważne konsekwencje wychowawcze.
KOCHAJ - św. Augustyn powiedział: "Kochaj i rób, co chcesz"; wystarczy, że rodzice naprawdę kochają swoje dziecko, a będą dobrze wiedzieli, czego potrzeba, żeby je właściwie wychować; słowo KOCHAJ zawsze wymawiajmy w swoim sercu wielkimi literami, bo w nim zawarte są wszystkie inne słowa alfabetu dobrego wychowania dzieci.
Licz się ze zdaniem dziecka - rodzice też są ludźmi i też mogą się mylić, dlatego zawsze warto posłuchać, co dziecko ma do powiedzenia w sprawie swojego zachowania; pamiętajmy, że jeśli rodzice będą się liczyć ze zdaniem dziecka, wtedy i dziecko będzie się liczyć ze zdaniem rodziców, a nie odwrotnie.
Módl się - modlitwa jest początkiem wszelkiego czynu, również wychowania dzieci; nie zabierajmy się do wychowywania dzieci tylko własnymi siłami, bo jesteśmy słabi i grzeszni; to Pan Bóg wie najlepiej, jak powinniśmy wychowywać nasze dzieci i ma receptę na wszystkie związane z tym problemy. Trzeba codziennie się modlić o mądrość, roztropność i inne dary Ducha Świętego potrzebne do tego, by być dobrymi rodzicami.
Nagradzaj dyskretnie - są rodzice, którzy dobre zachowanie dziecka nagradzają obfitością prezentów; w ten sposób można wychowywać… psa; dziecko potrzebuje nagrody innego rodzaju - uśmiechu, zadowolenia, przytulenia czy innego dyskretnego gestu, który powie mu: "Tak warto postępować".
Opiekuj się - dom rodzinny, jeśli ma być kuźnią charakterów, musi być najpierw ostoją bezpieczeństwa; jeśli od pierwszych chwil życia dziecka będziemy zaspokajać wszystkie jego rzeczywiste potrzeby, możemy być pewni, że ono pozytywnie odpowie również na nasze wymagania.
Pielęgnuj to, co dobre - człowiek jest jak kwiat - rozkwita, gdy się go właściwie pielęgnuje; jeśli widzimy u dziecka dobre zachowanie, piękne cechy charakteru, zwracajmy na nie uwagę, pielęgnujmy je w dziecku i sprawiajmy, żeby ono samo umiało je w sobie pielęgnować; pamiętajmy, że więcej pożytku w wychowaniu przynosi podkreślanie zalet dziecka, niż wytykanie jego błędów.
Rozmawiaj - rodzice, którzy wyłącznie wydają polecenia i egzekwują ich wykonanie, nigdy nie odniosą sukcesu wychowawczego. Jeśli będziemy rozmawiać z dzieckiem cierpliwie i na każdy ważny dla niego temat, zauważymy, że z czasem długie rozmowy w sposób naturalny przerodzą się w krótkie słowa i gesty wzajemnej miłości.
Szanuj - jeśli chcemy, żeby dziecko miało szacunek dla nas i innych osób, musimy je szanować; człowiekowi należy się szacunek niezależnie od jego wieku i wiedzy, jaką posiada; dobrze będzie, jeśli dziecko to zrozumie na przykładzie relacji w swojej rodzinie.
Traktuj poważnie - nikt nie wychowa dobrze swojego dziecka, jeśli będzie je uważał za "głupiutkie stworzonko", którym trzeba sterować jak marionetką w teatrze. Nawet jeśli potrzeby czy problemy dziecka wydają nam się głupie i dziecinne, nie wolno ich bagatelizować; musimy pamiętać o różnicy wieku i doświadczeń, jakie dzielą nas od naszych pociech.
Ucz - nawet najlepsza szkoła nie wychowa dziecka i wiele go nie nauczy, jeśli również dom rodzinny nie będzie szkołą; uczyć dziecko i uczyć się razem z dzieckiem powinniśmy nie tylko wtedy, gdy jeszcze nie chodzi do szkoły, ale przez całe życie.
Wymagaj - pochwały, akceptacja, dowartościowywanie nie stoją w sprzeczności ze stawianiem wymagań; miłość musi być wymagająca; jeśli jednak czegoś od dziecka wymagamy, musimy również egzekwować to aż do skutku.
Zgadzaj się ze współmałżonkiem - to kluczowa zasada dobrego wychowania dziecka; bo kogo dziecko ma posłuchać, jeśli jeden rodzic mówi co innego niż drugi?
Na podstawie własnego doświadczenia opracowała MAMA.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Najprostszy przepis na dobre wychowanie!
Komentarze (33)
KM
Kasia Matysiak
11 maja 2020, 11:28
W artykule bardzo fajnie streszczono to co powinno być. Kilka dni temu, przeczytałam bardzo fajną książkę, która otworzyła mi 'nowe spojrzenie" na wychowanie dziecka, jako matka. Dokładnie chodzi o "Wychowanie do życia w prostocie" Dzięki niej dowiedziałam się, które czynniki negatywnie wpływają na zdrowy rozwój dziecka. Polecam! Książkę dorwałam na stronie wydawnictwa Samo Sedno
PM
Patrycja Malinowska
11 grudnia 2017, 04:56
Ja uważam, że wychowanie dziecka nie należy do najprostszych rzeczy, ale bardzo pomaga mi w tym przedszkole, do którego chodzi moja córka - Przedszkole Wesołe Słoneczka w Katowicach.
4 listopada 2017, 06:27
Generalnie wszystko się zgadza - chodzi jednak o wykonanie. Ponadto należy pamiętać o wychowaniu <a href="http://www.edukacja-klasyczna.pl/jak-ksztaltowac-4-cnoty-kardynalne-w-szkole">cnót kardynalnych</a> i pokrewnych. To była podstawa wychowania katolickiego, o której się dzisiaj zapomina. 
EB
Ewelina Białys
26 września 2016, 21:28
Nawiązując do tytułu artykułu...nie wiem jaki jest najprostszy sposób na dobre wychowanie. Wiem natomiast, że te skuteczne sposoby wymagają czasu i wysiłku. Z mężem dużo uwagi poświęcamy naszym córkom, staramy się wychować je w oparciu na prawdziwych fundamentach naszej wiary. Dużą, nieocenioną pomoc, otrzymaliśmy od Akademii Królowej Jadwigi, do której uczęszczają nasze córki. Niezależnie czy jesteście z Poznania czy z daleka polecam Waszej uwadze to miejsce. Zajęcia są w weekendy raz w miesiącu. Drugiego, tak wartościowego miejsca nowoczesnej edukacji, z mężem nie znamy - dla nas okazało się idealnym miejscem na zajęcia dodatkowe dla naszych dorastających córek. Jeśli macie dobre doświadczenia, pomysły na rozwój dzieci proszę też się podzielcie.
M
mamapiątki
4 maja 2015, 17:23
Mam pytanie do mamy, która piszę ten artykól : ile lat mają twoje dzieci, że stwierdzasz iż opisane przez Ciebie metody są skuteczne, a zwaszcze wszystkie wymienione? Haslo na początku jest akurat jak najbardziej nieprawdziwe. W wychowaniu wystarczy dziecko kochać i okazywać mu to, rozmawiać z dzieckiem, wymagać od dziecka by mialo i wykonywalo swoje obowiązki.    
G
gość
4 maja 2015, 13:17
zestaw pobożnych życzeń
K
karolina
7 kwietnia 2015, 22:32
Podstawa to, zeby rodzice rozmawiali z dziecmi. Gdy pojawia sie zagrozenie, dzieci czesto zamykaja sie w sobie. Powinnismy obserowwac dziecko czy wszystko jest ok. Slyszeliscie kampanie Gadki? co mysliscie? czy to dobry sposob aby uczyc dziecko krzyku?karolina
MR
Marcin Raszka
28 lipca 2014, 10:59
Krótka i na temat. Brakuje mi tylko dwóch ważnych zasad: bądź konsekwntnym i wyznaczaj granice. http://wychowajdzieci.pl
A
Ania
30 maja 2014, 13:14
My też często urządzamy sobie wspólne weekendy - chodzimy do Teatru Małego Widza w Warszawie. Nie istnieje dla nas coś takiego jak "przepis na wychowanie". Kierujemy się intuicją, a skoro Bóg obdarzył nas dzieckiem, to ufa, że dobrze je wychowamy.
O
olka
7 maja 2014, 17:19
Po pierwsze: błogosław a nigdy nie mów: jesteś do niczego itp. Bóg dał rodzicom władzę nad dzieckiem, co mu powiesz, to się stanie.
T
tata
5 maja 2014, 08:07
TATA na to: hebluj synku, hebluj tatuś siekierką poprawi, kto zrozumiał to pochwali........
A
abuabu
4 maja 2014, 15:45
Jak nagroda to i kara. Nie można jedynie chwalić. Ja dostałem wiele razy w tyłek i wyszło mi to tylko na dobre. W kazdym innym wypadku wychowuje się narcyza, obok którego nawet przejść spokojnie nie można bo zadzwoni na niebieską linię. Przesada w cackaniu sie kończy się Depresją - ale rodzica.
AZ
andrzej z mokotowa
4 maja 2014, 10:36
jak wytluamczyc rodzicom ze ''wymagaj'' to nie ''szantazuj'' ? 
M
mar567311
3 maja 2014, 16:10
A co na to TATA ? ;)
S
sylwia
3 maja 2014, 15:51
Według mnie każdy rodzic ma swoją "receptę na wychowanie", nie ma jednej najlepszej. Z takich wpisów jak ten jedynie można zaczerpnąć inspirację, wybrać parę kwestii, które nam odpowiadają. Ja osobiście polegam na swojej rodzicielski intuicji, wspartej miłością do swego dziecka. Nie ukrywam również, że czytam różne publikacje na temat wychowania itp. aby poszerzyć horyzonty, z których wybieram  postulaty najbardziej mi odpowiadające. Z takich powodów też sięgnęłam po ten artykuł. Spodziewałam się czegoś spektakularnego, a tu...to co czytam w książkach, internecie...nic odkrywczego. Ja osobiście polecam Rodzicielstwo Bliskości.
M
Magda
3 maja 2014, 13:45
"Najprostszy", co w tym jest prostego? Wyliczone jedynie po kolei wszystkie zadania stojące przed rodzicami, nie jest to zdecydowanie najprostszy przepis tylko taki jak każdy.
Ł
Łukasz
3 maja 2014, 13:44
A gdzie "Karaj" ??? Czyżby autorka bała się tego strasznie niepoprawnego słowa?
MW
Mikołaj W
3 maja 2014, 13:30
Zgadzam sie ze wszystkim, co do ostatniego mam watpliwosci, nie jestem pewien, czy nie lepiej jest wlasnie pokazywac, ze rozni ludzie moga miec rozne zdanie w niektorych sprawach. No i co do kar to zgadzam się z komentarzem poniżej, że karać chyba trzeba, nie da sie malemu dziecku wszystkiego wytlumaczyc. Co do dawani przykładu - również, to podstawa. Co do modlitwy i ewangelizacji, to zgadza się w przypadku osób wierzących, co nie oznacza, że osoby niewierzące niemogą dobrze wychować dziecka :)
M
Magda
3 maja 2014, 12:49
Z ostatnią teza nie zgadzam sie absolutnie. Kazdy ma prawo do swojego zdania i wcale rodzice nie muszą mieć we  wszystkim jednakowego poglądu. To jest wręcz przykład konformizmu.
J
Joanna
3 maja 2014, 14:21
Ale w oczach dziecka powinni mieć wspólne zdanie na Jego temat. Więc ważne jes też rozmawianie ze sobą nawzajem o tym, jak dziecko chcemy wychować, jak w danej sytuacji postąpić. Myślę, że autorka właśnie to miała na myśli, nie wzajemne zniewolenie... :)
O3
ojciec 3 dzieci
3 maja 2014, 12:32
Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Ale deon słynie z takich psyvchologizujących bzdur, piszących przez osoby nie mające dzieci a napakowane informacjami z książek i studiów.
F
franek
5 maja 2014, 13:22
Biedne te Twoje dzieci!
G
Gosia
3 maja 2014, 12:07
Brakuje najważniejszego: dawaj dobry przykład. To najlepsza metoda wychowawcza, gwarantuję.
jazmig jazmig
12 kwietnia 2013, 19:18
Brakuje jednej ważnej rzeczy: karz, kiedy zachodzi taka potrzeba. Same nagrody nie wychowają dziecka, oprócz nagród potrzebne są kary stosowne do przewinienia. Nie wierzcie w bajdy nowoczesnego wychowania, że kary szkodzą dziecku. Nie tylko nie szkodzą, ale są niezbędne tak samo, jak nagrody. Należy chwalić, kiedy dziecko zasłuży i ganić, kiedy zachodzi taka potrzeba. Podobnie jest z nagrodami i karami.
J
joasia
12 kwietnia 2013, 18:39
Cenne wskazówki. Czasami jednak nie jest łatwo zastosować je wszystkiw w praktyce. Dzieci, są dziećmi i mimo wszystko rola wychowawcza przypada nam - rodzicom. Moją córcię staram się zawsze pochwalić za dobre zachowanie, gdy postępuje niewłaściwie to próbuję ją ukierunkować na "dobre zachowanie" i mówię jak postępują "grzeczne dziewczynki". Mój skarb ma dopiero 1,5 roku jednak staram się już teraz dużo do niej mówić i rozmawiać z nią ... bo choć sama jeszcze zbyt dużo nie mówi ... to już bardzo dużo rozumie. :)
W
wiwa25
3 maja 2014, 09:59
Nie mów do córki, że ma być "grzeczną dziewczynką", bo to ją zniewoli.Jeśli będzie się starała być grzeczna, to dla ciebie i nie bedzie rozwijała własnej osobowości
G
Gusia
10 kwietnia 2013, 13:54
Naprawdę świetny artykuł cała prawda opisana . Uważam ,że szacunek do dzieci jest bardzo ważny. Kiedy będą dorosłe również będą nas traktować z szacunkiem nas i każdego innego człowieka.Przecież o to wszystkim chodzi aby dziecko wyrosło na dobrego człowieka. Pozdrawiam wszystkie mamy. Tusz Max Factor 2000 Calorie tylko 17,99zł na www.close2you.pl
MR
Maciej Roszkowski
11 listopada 2012, 17:12
 A takim sensie oczywiście zgoda.   Miałem na myśli pobłażliwość dla wad, która czasem może wynikać z lenistwa lub nieumiejętności  rodziców, z ich pobłażliwośći dla samych siebie. Czasem słyszymy, a może i sami mówimy "to jeszcze dziecko". Nasze pociechy ( a mieliśmy ich cztery, dawno już są dorosłe) pod żadnym względem nie są idealne. naszym zadaniem jest pomoc, opieka, przewodnictwo. A to oznacza wskazywanie właściwej drogi i ostrzeganie, czy zabezpieczanie przed niewłaściwą.  Rzecz jest we właściwym doborze środków wychowawczych na każdym etapie. I tu miłość rodziców czyni cuda.  
A
Angelika
10 listopada 2012, 21:40
Moim zdaniem akceptować dziecko "takim jakim jest" znaczy, iż tolerujemy jego osobowość, czyli wszystkie stałe cechy. Akceptujemy w dziecku to, że na przykład nie potrafi: idealnie narysować kotka, płynnie przeczytać tekstu, powiedzieć wiersza bez zająknięcia itp. Pamiętajmy, że nasze pociechy nie są idealne pod każdym względem. Jedno potrafi tańczyć, a drugie natomiast śpiewać i musimy się z tym pogodzić i jak najbardziej zaakceptować je takim jakie jest.
PK
Piotr Kiszka
6 listopada 2012, 22:52
Kochający, rozsądny rodzic zawsze dobrze poradzi sobie z trudem wychowania dziecka. Bez ogłupiających (tak, OGŁUPIAJĄCYCH) poradników. Bez "ewangelizacji" i "modlitw", a z nauką uczciwości wobec siebie i innych i zarażeniu ciekawością świata, dziecko może mieć wspaniałe dzieciństwo.
MR
Maciej Roszkowski
6 listopada 2012, 20:54
 Co to znaczy akceptować "takim jakim jest'?, a jeśli jest zlośnikiem, albo leniem? "Dowartościowuj" Dla tego, że jest? Brzmi jak z poradnika bezstresowego wychowania skandynawskich mędrców. Co do reszty zgoda. .  
PS
Piotr Słowiński
6 listopada 2012, 19:12
Uczenie sprawiedlwiości i uwrażliwianie na niesprawiedliwość jakoś umknęło. Uczenie szlachetności również. Kolejna recepta na 'chrześcijaństwo lekkie, łatwe i przyjemne', czyli hybrydę roszczeniowości, konsumpcjonizmu, dobrodusznej bezmyślnośći z chrześcijaństwem. 'Kiedy słyszę miłość, repetuję browninga' ewentualnie: 'boję się otworzyć konserwę...'
PM
Przyszła Mama :)
6 listopada 2012, 17:09
To dodaje nadziei, że wskazówek można szukać w sercu, w realnym życiu, a nie tylko w kolejnym poradniku dla rodziców "Jak dobrze wychowac dziecko (bez porazek!!)?" Dziękuję