Tato, przyznaj się do błędów

(fot. shutterstock.com)
Józef Augustyn SJ / slo

W miarę dorastania dzieci i ich odchodzenia z domu wielu ojców uświadamia sobie swoje wychowawcze błędy: oschłe i surowe traktowanie, nadmierne wymagania, małe zainteresowanie problemami dzieci, brak czasu, nadmierne ograniczanie wolności, oziębły stosunek do żony, matki dzieci. Oto typowe błędy, do jakich przyznają się nieraz ojcowie po latach.

Zachowanie dorastających dzieci, szczególnie zaś synów, jest często lustrzanym odbiciem postępowania ojców. "Patrzyłem na mego syna i znajdowałem w nim wszystkie moje słabości, które mnie zawstydzały" - wyznaje ojciec sławnego malarza Paula Cezanne'a.

Trudny okres dojrzewania synów demaskuje błędy wychowawcze ojców. Wzajemne konflikty, chłodne odnoszenie się syna do ojca, zamykanie się na jego życzliwe rady - to tylko niektóre konsekwencje ojcowskich błędów. I choć wielu dorastających synów zachowuje się grzecznie wobec swych ojców, to jednak nie mają im wiele do powiedzenia. Dyskretnie odsuwają się od nich, by pokazać, że nie potrzebują już ich pomocy. Oprócz pieniędzy nie proszą zazwyczaj o nic więcej.

DEON.PL POLECA

W tej sytuacji wielu ojców przeżywa poczucie winy i są rozgoryczeni. Doznają pokusy zamykania się w sobie, wycofania się z życia rodzinnego, ucieczki we własne sprawy. Takie zachowanie ojców bywa swoistym samosądem.

Wraz z odkryciem własnych błędów, ojcom potrzebna jest świadomość, że dorastający synowie nie są jeszcze w stanie ocenić ich ojcowskich starań i wysiłków. Są w tym momencie jeszcze zbyt zajęci sobą, by podjąć próbę rozumienia ojca. Ojcowie powinni jednak pamiętać, że wraz z okresem dojrzewania nie kończy się przecież ich rola ojcowska i nie kończy się rozwój dzieci.

W chwilach pokusy rozczarowania sobą - ojciec powinien zachować spokój i rozwagę, by do popełnionych już błędów nie dokładać kolejnych. Wszystkie słowa powiedziane w rozgoryczeniu będą zatrute żalem, gniewem, pretensją. Troska o rodzinę, o dom, o swoją żonę, poświęcenie jej więcej czasu i uwagi - może znacznie poprawić relacje z dorastającymi dziećmi, także z synami.

Wielu ojców odzyskuje dobry kontakt ze swymi synami - córkami przez ich własne dzieci - swoich wnuków. One stają się niekiedy pośrednikami, by nawiązać ponownie serdeczną, ciepłą więź z synem - córką. Zawsze przecież można rozpocząć życzliwy dialog ze swym dzieckiem.

Zachowując poczucie godności, ojciec powinien dać dzieciom świadectwo pokornego podejścia do życia: uznać własne błędy i podjąć próbę ich naprawy - o ile się da i na ile się da.

Będzie to swoiste świadectwo ojcowskiego nawrócenia. Będzie też cennym darem ofiarowanym dzieciom. Jeżeli ojciec natomiast jest świadom, że w przeszłości skrzywdził swoje dzieci, na przykład nadużywaniem alkoholu, powinien je przeprosić. Może to zrobić dyskretnie, z poczuciem godności, ale powinien jednoznacznie wyrazić skruchę. Będzie to wielka pomoc dla dziecka, by przebaczyć mu jego krzywdzące zachowania, gesty, słowa.

Dzieci nie są zdeterminowane przez błędy rodziców. W końcu one same są odpowiedzialne za swoje życie. Wprawdzie błędy popełnione przez rodziców mogą uczynić życie dzieci nieco trudniejszym, bardziej wymagającym, ale od nich samych ostatecznie zależy, jaki kształt ono przybierze.

Więcej w książce: Kochaj mnie tato - Józef Augustyn SJ

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tato, przyznaj się do błędów
Komentarze (15)
MR
Maciej Roszkowski
22 stycznia 2015, 18:48
Łatwo nie było, parę razy przyznałem sie do błędów. Wcale nie bolalo tak jak sę bałem.
C
człowiek
22 stycznia 2015, 18:43
"Dzieci nie są zdeterminowane przez błędy rodziców. W końcu one same są odpowiedzialne za swoje życie. Wprawdzie błędy popełnione przez rodziców mogą uczynić życie dzieci nieco trudniejszym, bardziej wymagającym, ale od nich samych ostatecznie zależy, jaki kształt ono przybierze." Nieco trudniejsze? Niekiedy jest zniszczone przez te błędy
jazmig jazmig
13 grudnia 2014, 17:12
[synowie]...Dyskretnie odsuwają się od nich [ojców], by pokazać, że nie potrzebują już ich pomocy. Oprócz pieniędzy nie proszą zazwyczaj o nic więcej. Jeżeli syn nie potrafi zarobić na swoje utrzymanie i oczekuje pieniędzy od ojca, to powinien stosować się do ojcowskich wymagań. To jest minimum, czego ma prawo żądać ojciec od syna.
13 grudnia 2014, 23:21
A czy Twoim zdaniem jest coś, czego ma prawo SYN żądać od ojca? Jako kobieta, boję się nawet zadawać pytanie, czego CÓRKA mogłaby ewentualnie MÓC żądać od ojca.
MR
Maciej Roszkowski
22 stycznia 2015, 18:47
Dorosłym staje sie człowiek, gdy może się sam utrzymać. I wtedy szanuję jego wybory.
A
Anglia
30 stycznia 2015, 09:03
Przeciez jasno napisal o jakie okolicznosci chodzi (odnoszac sie do cytatu). Jako kobieta wylacz czasem emocje a wlacz logiczne myslenie.
W
Walia
30 stycznia 2015, 10:59
Jako facet wyłącz czasem butę,a włącz trzeźwe myślenie.
A
Anglia
30 stycznia 2015, 12:31
Dzieki za wskazowke, niestety nie zauwazylem zadnych tresci ad rem w Twojej wypowiedzi.
K
kk
20 lutego 2014, 18:11
ja się w pełni zgadzam z tym artykułem
H
hix
20 lutego 2014, 08:20
ras jesteś śmieszny
R
ras
19 lutego 2014, 17:22
Przeszukaj deon i sam zobacz np. z tych ostatnich artykułów - komentarze pod nimi w razie czego podpowiedzą - że ojciec również wszedł w dysydenctwo wobe KEP i biskupów, które uprawiają jezuici prowadzący deon A jak wtedy cenzura deonowa ostro pilnowała wypowiedzi - żenada?
M
moniq
19 lutego 2014, 14:36
Niestety ten jezuita stał się również niewiarygodny przez swoje wcześniejsze publikacje na deonie. A szkoda ... które?
M
moniq
19 lutego 2014, 14:35
Niestety ten jezuita stał się również niewiarygodny przez swoje wcześniejsze publikacje na deonie. A szkoda ... które?
R
ras
19 lutego 2014, 13:15
Niestety ten jezuita stał się również niewiarygodny przez swoje wcześniejsze publikacje na deonie. A szkoda
MR
Maciej Roszkowski
22 stycznia 2015, 18:46
Autorze, jak będziesz chciał coś jeszcze napisać  poproś najpierw p.~ rasa o świadectwo moralności.