Tato, przyznaj się do błędów
W miarę dorastania dzieci i ich odchodzenia z domu wielu ojców uświadamia sobie swoje wychowawcze błędy: oschłe i surowe traktowanie, nadmierne wymagania, małe zainteresowanie problemami dzieci, brak czasu, nadmierne ograniczanie wolności, oziębły stosunek do żony, matki dzieci. Oto typowe błędy, do jakich przyznają się nieraz ojcowie po latach.
Zachowanie dorastających dzieci, szczególnie zaś synów, jest często lustrzanym odbiciem postępowania ojców. "Patrzyłem na mego syna i znajdowałem w nim wszystkie moje słabości, które mnie zawstydzały" - wyznaje ojciec sławnego malarza Paula Cezanne'a.
Trudny okres dojrzewania synów demaskuje błędy wychowawcze ojców. Wzajemne konflikty, chłodne odnoszenie się syna do ojca, zamykanie się na jego życzliwe rady - to tylko niektóre konsekwencje ojcowskich błędów. I choć wielu dorastających synów zachowuje się grzecznie wobec swych ojców, to jednak nie mają im wiele do powiedzenia. Dyskretnie odsuwają się od nich, by pokazać, że nie potrzebują już ich pomocy. Oprócz pieniędzy nie proszą zazwyczaj o nic więcej.
W tej sytuacji wielu ojców przeżywa poczucie winy i są rozgoryczeni. Doznają pokusy zamykania się w sobie, wycofania się z życia rodzinnego, ucieczki we własne sprawy. Takie zachowanie ojców bywa swoistym samosądem.
Wraz z odkryciem własnych błędów, ojcom potrzebna jest świadomość, że dorastający synowie nie są jeszcze w stanie ocenić ich ojcowskich starań i wysiłków. Są w tym momencie jeszcze zbyt zajęci sobą, by podjąć próbę rozumienia ojca. Ojcowie powinni jednak pamiętać, że wraz z okresem dojrzewania nie kończy się przecież ich rola ojcowska i nie kończy się rozwój dzieci.
W chwilach pokusy rozczarowania sobą - ojciec powinien zachować spokój i rozwagę, by do popełnionych już błędów nie dokładać kolejnych. Wszystkie słowa powiedziane w rozgoryczeniu będą zatrute żalem, gniewem, pretensją. Troska o rodzinę, o dom, o swoją żonę, poświęcenie jej więcej czasu i uwagi - może znacznie poprawić relacje z dorastającymi dziećmi, także z synami.
Wielu ojców odzyskuje dobry kontakt ze swymi synami - córkami przez ich własne dzieci - swoich wnuków. One stają się niekiedy pośrednikami, by nawiązać ponownie serdeczną, ciepłą więź z synem - córką. Zawsze przecież można rozpocząć życzliwy dialog ze swym dzieckiem.
Zachowując poczucie godności, ojciec powinien dać dzieciom świadectwo pokornego podejścia do życia: uznać własne błędy i podjąć próbę ich naprawy - o ile się da i na ile się da.
Będzie to swoiste świadectwo ojcowskiego nawrócenia. Będzie też cennym darem ofiarowanym dzieciom. Jeżeli ojciec natomiast jest świadom, że w przeszłości skrzywdził swoje dzieci, na przykład nadużywaniem alkoholu, powinien je przeprosić. Może to zrobić dyskretnie, z poczuciem godności, ale powinien jednoznacznie wyrazić skruchę. Będzie to wielka pomoc dla dziecka, by przebaczyć mu jego krzywdzące zachowania, gesty, słowa.
Dzieci nie są zdeterminowane przez błędy rodziców. W końcu one same są odpowiedzialne za swoje życie. Wprawdzie błędy popełnione przez rodziców mogą uczynić życie dzieci nieco trudniejszym, bardziej wymagającym, ale od nich samych ostatecznie zależy, jaki kształt ono przybierze.
Więcej w książce: Kochaj mnie tato - Józef Augustyn SJ
Skomentuj artykuł