Leniwy pracownik może "popsuć" cały zespół

Leniwa osoba - ktoś niezbyt proaktywny - ciągnie innych w dół, ograniczając ich satysfakcję i pogarszając sposób wykonywania obowiązków przez zespół (fot. sxc.hu)
slo

W każdej firmie znajdzie się ktoś, kto plącze się bez widocznego celu, ukradkiem przegląda internet albo bez skrępowania wychodzi na wyjątkowo długi lunch. Tymczasem leniwe usposobienie takich ludzi obniża morale innych pracowników i zmniejsza wydajność całego zespołu - twierdzi australijski psycholog cytowany przez serwis "News In science".

- Leniwa osoba - ktoś niezbyt proaktywny - ciągnie innych w dół, ograniczając ich satysfakcję i pogarszając sposób wykonywania obowiązków przez zespół - zauważa Benjamin Walker z Australian School of Business na University of New South Wales. Wyniki swojej pracy przedstawi on podczas Industrial and Organisational Psychology Conference w australijskim Brisbane.

Naukowcy już wcześniej sprawdzali, jak różne typy osobowości-członków grupy wpływają na jej całościową wydajność - ustalali, jaka jest "wypadkowa" osobowość grupy i porównywali ją z wynikiem pracy. Walker ocenił natomiast osobowości poszczególnych osób i sprawdził, jak wpływają na wynik pracy grupowej.

Wniosek Walkera nasuwa pytanie: skoro ujemne cechy osobowości wpływają na wyniki pracy zespołu, to czy pracodawcy powinni przymykać oko na niesumienności któregoś z pracowników? Wydaje się, że nie - mówi badacz i sugeruje, by pracodawcy przede wszystkim chronili jakość pracy w zespołach.

Ekspert w dziedzinie coachingu psychologicznego na Uniwersytecie Sydney, dr Michael Cavanagh przestrzega jednak, by pochopnie nie skreślać ludzi już na etapie rekrutacji. - To fakt, że o efektach pracy w grupie decydują jednostki - przyznaje. - Ale wyniki zależą też od charakteru relacji pomiędzy tymi jednostkami - zauważa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Leniwy pracownik może "popsuć" cały zespół
Komentarze (4)
19 sierpnia 2011, 08:43
Ja też jestem zdania, że nic tak nie dezorganizuje pracy zespołowej, jak chirurg, który zamiast siedzieć z nosem w brzuchu pacjenta buszuje po "naszej-klasie", toż to skandalicznie musi wpływać na morale instrumentariuszek :P
P
polonopitek
18 sierpnia 2011, 21:23
...szczególnie leniwy intelektualnie.
Bogusław Płoszajczak
18 sierpnia 2011, 18:38
Cytuję: "...wyniki zależą też od charakteru relacji pomiędzy tymi jednostkami..." Mój komentarz: Wydaje mi się że tutaj znacznie większe znaczenie niż rzeczywista postawa pracownika może mieć "wyścig szczurów". Jeżeli pracownik jest wiciąż oskarżany o lenistwo i inne rzeczy to efekt społeczny jat taki jakby rzeczywiście to robił.
P
polonopitek
18 sierpnia 2011, 15:50
Ryba psuje się od głowy. Żaden pracownik nie zepsuje zespołu tak elegancko i dokumentnie jak leniwy pracodawca :)