Mój mózg lepiej działa pod presją, ale moje ciało nie

Zdjęcie ilustracyjne (Fot. pl.depositphotos.com)
dm

Kiedy zwlekamy z realizacją projektu, aż zbliża się termin jego ukończenia, adrenalina daje o sobie znać i sprawia, że zaczynamy działać w ostatniej chwili. Możemy dotrzymać terminu, jednak praca prawdopodobnie nie będzie najlepsza.

Ale chroniczne odwlekanie może mieć również inne negatywne skutki: utratę snu - spanie do późna lub niewyspanie spowodowane niepokojem, który wynika ze świadomości konsekwencji nierozpoczęcia lub nieukończenia zadania, problemy zdrowotne spowodowane stresem, poczucie wstydu z powodu niemożności załatwienia sprawy, obniżenie standardów tylko dlatego, że zabrakło ci czasu, nawet jeśli wiesz, że byłabyś w stanie zrobić coś lepiej.

Kiedy zwlekasz, wiesz, że musisz daną sprawę załatwić. A co z zapominaniem?

Czy ja zapomniałam o spotkaniu o czwartej? Nie pamiętam!

Kurczę pieczone! Czekałaś na to od zawsze. Zdobyłaś dwa świetne miejsca, aby ze swoją najlepszą przyjaciółką zobaczyć koncert Jamesa Taylora, swojego muzycznego idola. W dniu koncertu jesteś na kolacji z mamą, kiedy dostajesz telefon od przyjaciółki, która już jest na sali koncertowej i zastanawia się, gdzie jesteś.

DEON.PL POLECA


Nie możesz tak po prostu porzucić mamy, by dostać się na koncert. Kolejny świetny wypad zrujnowany, ponieważ twoja upośledzona pamięć robocza sprawiła, że zapomniałaś sprawdzić swój terminarz na ten wieczór. Chociaż istnieje wiele powodów, dla których możesz się spóźnić, zwlekać lub zapomnieć,

istnieje też równie wiele sztuczek, narzędzi i technologii, które pomogą ci śledzić czas.

Jak „rozbroić” zarządzanie czasem

Choć do tej pory wszystko to mogło brzmieć jak fatum, nie traćmy ducha! Możesz wyjść „poza” zniekształcenia czasu, prokrastynację i zapominalstwo, wykorzystując niektóre lub wszystkie z poniższych wskazówek i narzędzi.

Dr Russell Barkley w książce „ADHD and the Nature of Self-Control” (1997, s. 335) wyjaśnia, że osoby z ADHD potrzebują częstych zewnętrznych przypomnień i wskazówek, ponieważ ich wewnętrzni przewodnicy są mniej skuteczni: „ADHD to raczej problem robienia tego, co się wie, niż wiedzy o tym, co należy robić”. Nie chodzi o to, że nie wiesz, jak coś zrobić; chodzi o to, żebyś była w stanie robić to, co już wiesz, używając prostych strategii, które pomogą ci utrzymać kurs.

Poznaj siebie: jak nie tracić poczucia czasu

Najpierw skupmy się na tym, jak kontrolować swój czas i ustalać priorytety. Poniżej znajduje się kilka strategii, które pomogą ci zwiększyć świadomość tego, jak spędzasz czas i na ile efektywnie nim zarządzasz. Nie obawiaj się! Zastosowanie ich zajmie ci tylko kilka minut, ale zaoszczędzi wiele, wiele godzin męki.

Ocena typowego dnia

Wykonanie tego małego ćwiczenia pozwoli ci lepiej zrozumieć, w jaki sposób spędzasz czas. Poświęć kilka minut na wypełnienie tej tabeli lub stworzenie własnej. Przypomnij sobie typowy dzień (im bliższy aktualnemu, tym lepiej) i uwzględnij w nim zarówno czas osobisty, jak i czas pracy. W miarę możliwości podziel go na odcinki nie krótsze niż piętnaście minut. Bądź szczera, ponieważ nikt oprócz ciebie tego nie zobaczy. Przypisz każdej czynności literę wskazującą na jej znaczenie: A, B lub C.

Po zakończeniu zastanów się, czy najlepiej wykorzystujesz czas, który masz, i zapisz kilka spostrzeżeń. Zapoznaj się z przykładami umieszczonymi w pierwszych wersach tabeli, aby dowiedzieć się, jak ją wypełnić.

W przypadku ADHD często zdarza się, że wiele czasu poświęca się na czynności o niewielkim znaczeniu. Ale to pierwszy krok do uświadomienia sobie, jak spędzasz swój dzień, a świadomość prowadzi do zmian, więc już robisz postępy!

Nie zgaduj, planuj

Jeśli zawsze spóźniasz się, wychodząc z domu, być może dzieje się tak dlatego, że nigdy tak naprawdę nie zastanawiałaś się, ile czasu zajmują ci czynności, które musisz wykonać przed wyjściem.

Często osoby z ADHD koncentrują się na tym, o której godzinie muszą dotrzeć do pracy, na spotkanie lub do szkoły, ale nie biorą pod uwagę ukrytych pożeraczy czasu, takich jak korki czy nawet czas spędzony na szukaniu kluczy. Oto kilka wskazówek, które pomogą oszacować naprawdę potrzebny czas:

Skup się na tym, o której godzinie musisz wyjść

Pomyśl o tym, o której godzinie musisz wyjść z domu, zamiast o tym, o której godzinie musisz dotrzeć do miejsca docelowego. Weź pod uwagę wszystkie rzeczy, które mogą - i będą - opóźniać cię i uwzględnij je przy wyliczaniu czasu wyjazdu.

Dodaj sobie czasu

Oto praktyczna zasada - dodaj od piętnastu do trzydziestu minut do każdego rutynowego wyjazdu, ponieważ jest prawie pewne, że coś zepchnie cię z kursu. Nawet z unikaniem takich rzeczy jak płacenie rachunków można sobie poradzić, gdy dowiesz się, ile czasu średnio zajmuje wykonanie tej czynności. Na przykład możesz odkładać płacenie rachunków każdego miesiąca, ponieważ wydaje ci się, że trwa to wieczność.

Następnym razem ustaw stoper, aby sprawdzić, ile czasu faktycznie to zajmuje. Bez wątpienia będziesz zaskoczona, że trwa to znacznie krócej niż myślałaś. A może trwa to dłużej, ponieważ nie uwzględniłaś konieczności kupienia przy okazji materiałów takich jak koperty, znaczki lub długopisy?

Następnym razem dolicz dodatkowe trzydzieści minut na przygotowania, w tym ewentualny wypad do sklepu z artykułami biurowymi.

Odmierzaj czas

Odmierzaj czas i dokumentuj, ile faktycznie zajmuje wykonanie określonego zadania lub obowiązku. Pomoże to uczynić subiektywną ocenę bardziej obiektywną. Będziesz mieć teraz faktyczny pomiar, z którego możesz wyciągnąć wnioski na przyszłość. Pamiętaj, aby uwzględnić „niewidzialne pożeracze czasu”, takie jak zbieranie rzeczy przed wyjściem z domu (na przykład torebka, klucze i telefon), przejście z samochodu do miejsca docelowego, kupienie gazety lub zatrzymanie się na stacji benzynowej.

Istnieje wiele zadań, które wykonujesz każdego dnia. Rozważ te typowe codzienne czynności podczas dokonywania swoich szacunków: poranne szykowanie się (od momentu włączenia się budzika do wyjścia z domu), przygotowanie śniadania czy przekąsek dla siebie lub dzieci, dotarcie do pracy (od momentu wyjścia z domu do czasu, gdy usiądziesz w biurze), odwożenie dzieci do szkoły, przygotowanie obiadu, sprzątanie domu.

Kiedy już zobaczysz czarno na białym, ile czasu zajmują takie czynności, być może poczujesz się zaskoczona, że wiele z nich zajmuje mniej czasu, niż myślałaś. Wiedząc o tym, możesz być mniej skłonna do zwlekania. Przyjrzyjmy się teraz, jak lepiej zarządzać swoim dniem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Mój mózg lepiej działa pod presją, ale moje ciało nie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.