Filip Chajzer zaprasza Tigera do "pokuty". Firma odpowiada, dziennikarz nie może uwierzyć

Filip Chajzer zaprasza Tigera do "pokuty". Firma odpowiada, dziennikarz nie może uwierzyć
press/ gazeta.wiadomosci.pl/ tvn/ facebook.com/ChajzerFilip/ed

Reklama napoju Tiger wywołuje oburzenie nie tylko w Internecie. Muzeum Powstania Warszawskiego genialnie reaguje, a Filip Chajzer proponuje firmie "odpowiednią formę pokuty".

W rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, na profilu firmy Maspex na Instagramie pojawiła się grafika ze słowami: "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie" i zdjęciem dłoni z wyprostowanym środkowym palcem i czerwoną kokardą.

DEON.PL POLECA

Od lat promujemy polski kapitał i patriotyzm konsumencki. Niejednokrotnie pisaliśmy o potrzebie wspierania polskich firm...

Opublikowany przez Jagielloński24.pl na 9 sierpnia 2017

Żenujący żart wywołał oburzenie internautów i lawinę negatywnych komentarzy.

Reakcja Muzeum Powstania Warszawskiego 

Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło pracowników Tigera na lekcję muzealną. Pod wpisem jedna z firm taksówkowych zaoferowała transport.

Przeprosiny za błąd, "który nie powinien się wydarzyć"

"Jest nam ogromnie przykro z powodu grafiki, która pojawiła się w dniu 1 sierpnia na profilu instagramowym marki. Bardzo przepraszamy za ten błąd, który nie powinien się wydarzyć" - to wpis z profilu marki na Twitterze. 9 sierpnia Tiger usunął grafikę i przeprosił za nią oficjalnie.

Agencja rozstała się też z pracownikami odpowiedzialnymi za wpis. - Dwie osoby zostały zwolnione - powiedział Maciej Łapiński, client service director w J. Walter Thomson.

- Nigdy podobna sytuacja się nie powtórzy. Na pewno wesprzemy działania edukacyjne związane z Powstaniem Warszawskim - zapewniła Press Dorota Liszka, manager ds. komunikacji korporacyjnej z Grupy Maspex, nazywając sprawę "błędem ludzkim, głupotą, czyimś niedopatrzeniem".

Ciąg dalszy ostrych komentarzy

Przeprosiny Tigera skomentował na Twitterze Piotr Semka, publicysta "Tygodnika do Rzeczy": "Przykro to może być małemu Wacusiowi jak stłucze dzbanek. Trzeba żądać solidnej dotacji na MPW i zerwania współpracy z autorem reklamy", a Filip Chajzer zaprosił firmę do zadoścuczynienia w postaci wpłaty na rzecz Związku Żołnierzy AK.

"Nie wiem ile musielibyście wpłacić na Zbiórkę dla Powstańców 2017, żeby ktoś wam to wybaczył. Podpowiadam adres waszej pokuty. Konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej - 50 1750 0012 0000 0000 3760 9692 Raiffeisen Bank Polski, w tytule "Zbiórka dla Powstańców 2017".

Imponująca odpowiedź firmy

Firma poinformowała, że przekazała 500 tys. zł na pomoc żyjącym Powstańcom, w ramach zbiórki "Pomoc dla Powstańców", organizowanej przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. - Wierzymy, że nasz błąd uda nam się przekuć w coś dobrego. Chcemy zadośćuczynić za to, co się stało - dodała Liszka.

Film Chajzer o "happy endzie" dał znać na swoim Facebooku:

Proszę Państwa. Sam w to nie wierzę, ale to prawda. Przed chwilą zadzwonił do mnie chłopak z Tigera. Wyraźnie...

Opublikowany przez Filip Chajzer na 9 sierpnia 2017

Ponad milion dla Powstańców

Zbiórka "Pomoc dla Powstańców" odniosła sukces, udało się zebrać ponad milion złotych. W ubiegłym roku kwota wyniosła 300 tys. złotych i wystarczyła jedynie na "świąteczne zapomogi".

Wielu Powstańcow naprawdę potrzebuje pomocy. Brakuje im pieniędzy na zapewnienie podstawowych potrzeb, takich jak jedzenie i lekarstwa.

- Boże, chyba się mylisz - pomyślałam, gdy zadzwonił skarbnik - cieszy się i wzrusza jednocześnie pani Hanna Stadnik, która była osobiście odpowiedzialna w Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej za wysyłanie pieniędzy z zeszłorocznej zbiórki dla potrzebujących Powstańców Warszawy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
James Martin SJ

Nie jest to przewodnik, który umożliwi zrozumienie wszystkiego o wszystkim.Pokazuje on raczej, jak odnaleźć Boga w każdym wymiarze swojego życia.

  • Skąd mam wiedzieć, co powinienem w życiu robić?
  • Skąd mam wiedzieć, kim być w życiu?
  • ...

Skomentuj artykuł

Filip Chajzer zaprasza Tigera do "pokuty". Firma odpowiada, dziennikarz nie może uwierzyć
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.