Wypaleni na gruncie życia rodzinnego
Pustka wewnętrzna prowadzi często do wypalenia małżeńskiego i rodzinnego. Przejawia się ono między innymi w wielkich wzajemnych oczekiwaniach emocjonalnych, których żadna ze stron nie spełnia. To właśnie pustka, brak sensu i celu własnego życia sprawiają, że małżonkowie oczekują, by więź emocjonalna wypełniła całe ich życie.
Relacja emocjonalna, nawet bardzo głęboka, nie może być jednak traktowana jako źródło sensu życia. Ostatecznym celem życia dla człowieka nie może być jedynie wiązanie się z drugim człowiekiem, nawet tak ważnym jak mąż, żona czy dziecko. Ludzka więź jest "miejscem", w którym realizuje się sens i cel życia. Jeżeli kobieta i mężczyzna nie umieją cieszyć się życiem, ponieważ nie widzą w nim żadnego sensu, nie przekażą sobie nawzajem radości życia i nie nauczą dzieci cieszyć się życiem. Ciężki, depresyjny klimat wielu domów rodzinnych tu właśnie ma swoje przyczyny.
Zazdrość mężczyzny, który chciałby kontrolować każdy niemal krok swojej żony, czy też nieustanne domaganie się przez żonę dowodów miłości od męża są niewątpliwie objawami pustki wewnętrznej i małżeńskiego wypalenia. Uczucie miłości nie zrodzi się w klimacie psychicznej presji i przymusu. Może ono narodzić się jedynie w atmosferze spontaniczności i wewnętrznej wolności.
Kiedy kobieta nie otrzymuje od męża stosownej gratyfikacji emocjonalnej, zdarza się, że szuka jej w relacji z dziećmi. Wiele kobiet popełnia ten błąd, że niemal tuż po urodzeniu dziecka przenosi całe swoje zainteresowanie emocjonalne z męża na nie. W miłości do dziecka upatruje bowiem cały sens i cel swojego życia. Dziecko niewątpliwie zajmuje ważne miejsce w życiu kobiety, ale - w dojrzałym małżeństwie - nie powinno być ono ważniejsze od miłości do męża.
Dziecko potrzebuje nie tylko oddzielnej miłości matki i ojca, ale także ich wzajemnej miłości. Ono uczy się kochać, obserwując miłość rodziców. Kobiety, dla których dzieci są "całym światem", zwykle krzywdzą je głęboko, ponieważ ograniczają je i przytłaczają swoimi nadmiernymi emocjami. Dziecko potrzebuje nie tylko ciepłego uczucia kobiety, ale także męskiego oparcia, by mogło w pewnym momencie swojego rozwoju opuścić ojca i matką (Rdz 2, 24) i pójść swoją życiową drogą. Matka nadmiernym związaniem uczuciowym może mu w tym bardzo przeszkadzać.
Pustka wewnętrzna u mężczyzn przejawia się nieraz także w nieco innej formie. Upatrują oni niekiedy sensu i celu życia w osiągnięciach na polu zawodowym. Zdarza się nierzadko, iż praca staje się ważniejsza niż miłość do żony i dzieci. W wielu rodzinach na skutek wypalenia małżeńskiego i rodzinnego, spowodowanego wewnętrzną pustką obu małżonków, tworzy się niezdrowy układ, w którym matka silnie wiąże się z dziećmi i tutaj realizuje się emocjonalnie, a mąż, niemal zupełnie wyobcowany z życia rodzinnego, realizuje się na polu zawodowym. Zdaje mu się, że zarabianiem na utrzymanie domu i dzieci spełnia swoje rodzinne "obowiązki".
Przedstawiony tutaj schemat dodatkowo się nieraz komplikuje z powodu ambicji zawodowych kobiet i ich rywalizacji z mężczyznami na polu zawodowym. Sprawia to, że sytuacja dzieci staje się jeszcze trudniejsza, ponieważ wówczas i matka ma dla nich coraz mniej czasu i serca.
Skomentuj artykuł