Jak żyć z osobą chorobliwie zazdrosną?

Jak żyć z osobą chorobliwie zazdrosną?
(fot. shutterstock.com)
Valerio Albisetti

Zazdrość bywa patologiczna. Często zamienia się w paranoję. Staje się obsesją, powoduje lęk i niepokój. Czy życie z osobą nad wyraz zazdrosną jest możliwe?

Bardzo często obawa przed utratą dotyczy kochanych przez nas osób (współmałżonek, dzieci, krewni), lecz może dotyczyć również miejsca pracy, zawodu, pieniędzy, sukcesu, prestiżu.

DEON.PL POLECA

Ludzie normalni cierpią na widok czy na myśl o tym, że przedmiot ich pragnień, lub posiadania odchodzi przyciągnięty lub zdobyty przez innego człowieka. Pobudza to zadawnione kompleksy niższości nigdy do końca nie przezwyciężone, i podmiot w tych wypadkach, przeżywa utratę jako opuszczenie, odrzucenie siebie, a co za tym idzie czuje się sfrustrowany, niższy od tamtego człowieka.

Jednostki chore

Osoby, u których dochodzą do głosu formy zazdrości patologicznej, przede wszystkim ogromnie cierpią. U podmiotów tych powtarzają się formy depresji, niepokoju, niepewności, poważne kompleksy niższości, stany paranoidalne. Generalnie są to osoby bardzo surowe, skrupulatne, posiadające wyjątkowe poczucie sprawiedliwości, które ja nazywam "kompleksem kata".

Na pozór nie wydają się agresywne. W rzeczywistości, szczególnie w stosunkach z osobami zaprzyjaźnionymi i bliskimi, dochodzi w nich do wybuchu prawdziwych ataków przemocy.

Ludzie patologicznie zazdrośni są jednak zawsze negatywni, destruktywni. Nigdy nie mówią nikomu komplementów, chyba że zostaną do tego zmuszeni, albo robią to rzadko. Nigdy nie przyznają, że ktoś inny mógł odnieść sukces. Zawzięcie zmniejszają znaczenie, wartość i zdolność, jakie posiada inna osoba.

Ich życiowa energia oraz ich działalność umysłowa całkowicie, lub prawie całkowicie, pochłonięte są przez obsesję utraty osoby lub przedmiotu, z którymi są związani, do tego stopnia, że odbija się to na ich pracy i wszelkiej innej działalności, na hobby, rozrywkach, wakacjach, przyjaźniach.

Życie we dwoje z tymi ludźmi jest niemożliwe: kontrolują, śledzą, podejrzewają, poddają w wątpliwość wszystko, co im się powie, na śmierć zanudzają partnera pytaniami ograniczając do minimum jego wolność.

I wreszcie z własnym "ja" są w stosunkach złych, autodestrukcyjnych. Wielu z nich chciałoby umrzeć. Częstokroć próbują odebrać sobie życie. Nie podobają się sami sobie, a życie stanowi dla nich wysiłek. Posiadają zawężony obraz świata. Nienawidzą, oczywiście, jakichkolwiek zestawień, porównań. Z trudem przychodzi im związać się z inną osobą, ponieważ powiązanie to stałoby się dla nich przyczyną niewypowiedzianych cierpień.

Jednostki świadome

Jednostki świadome to osoby, które miały odwagę zatrzymać się i spojrzeć w swoje wnętrze, stanąć naprzeciw własnego "ja", zdejmując maskę, eliminując alibi, usprawiedliwienia, nigdy nie oszukując samych siebie. Podejmują codzienną autoweryfikację w celu zmniejszenia do minimum swej nerwicy, z zazdrością i zawiścią włącznie.

Zazwyczaj są to osoby bardzo pokorne, świadome swojej struktury psychicznej. Zbadały one całą swoją psychikę, docierając do najbardziej utajonych jej obszarów, i postanowiły przekształcić swoją osobowość, lub - mówiąc ściślej - uszlachetnić ją, uwolnić, odrywając ją coraz bardziej od potrzeb.

Ludzie ci mają świadomość, że posiadają wielki wewnętrzny potencjał, gdyż wiedzą, że są stworzeniami Boga. Myślą tak nie tylko o sobie, lecz o całej ludzkości.

Ich celem, ich misją, której czują się nosicielami, jest zdobywanie coraz większego stopnia świadomości duchowej.

Na pewnym poziomie osobistej dojrzałości nie znają już ani zazdrości, ani zawiści. Są to osoby bardzo otwarte, ludzkie, chętnie niosące pomoc. Posiadają zawsze wielki ładunek życiowej energii. Są zawsze wesołe, nigdy nie przygnębione, chyba że w sposób fizjologiczny, funkcjonalny.

Zazdrość nieuleczalna

W swojej praktyce lekarza klinicznego spotykałem i nadal spotykam, niestety, również formy zazdrości nieuleczalnej z punktu widzenia ściśle naukowego. Jestem jednak przekonany, że doświadczenie ducha, to znaczy przywrócenie świadomości duchowej w pierwotnej postaci, może odnieść zwycięstwo również w tych przypadkach.

Osoby poważnie zazdrosne, które przeżywają na przykład manie prześladowcze, ogromnie cierpią psychicznie, a ludzie żyjący obok nich muszą nauczyć się kilku strategii psychicznej obrony, jeśli nie chcą - niepostrzeżenie - sami się rozchorować.

Zazdrość patologiczna jest zaraźliwa. Żyjąc z osobą poważnie dotkniętą przez nerwicę, trudno jest przez dłuższy czas pozostać zintegrowanym, zdrowym. Dlatego też pierwszorzędne znaczenie ma poznanie środowiska, w którym się żyje oraz typu osobowości ludzi, z którymi się przebywa. Wiadomo, że wielu ludzi zazdrosnych nie przyznaje się do tego, lecz to nie powinno wprowadzać w błąd żyjących z nimi osób. Należy zatem docenić powagę sytuacji i przyznać, że ma się do czynienia z podmiotem bardzo zazdrosnym.

Poznanie dzieciństwa i młodości osoby zazdrosnej może okazać się bardzo pomocne dla zrozumienia jej obecnych zachowań. W jej przeszłości odnajdzie się elementy wskazujące na przyszłą osobowość. I wreszcie, nie powinno się zapominać o własnej godności moralnej.

Nie należy biernie akceptować życia z osobą zazdrosną. Nie należy się też łudzić, że wszystko przejdzie bez celowego działania. Niestety, ten rodzaj nerwicowców nie zmienia się na korzyść z biegiem czasu. Rzadko się zdarza, aby człowiek zazdrosny, starzejąc się, wyzdrowiał. Jest natomiast wielce prawdopodobne, że stan jego się pogorszy. Nie dajcie się zatem opanować panice i wytyczajcie sobie cele przynajmniej w postaci obrony własnej tożsamości psychicznej i fizycznej.

Lecz nie spieszcie się. Ludzie wierzący, mają wielką siłę, jaką jest cierpliwość. Wiedzą, że jedna ich część jest wieczna i nie szukają tutaj, na ziemi, szczęścia. Jeśli idzie się drogą rozwoju psychicznego i duchowego, zazdrość i zawiść nie wydają się nie do pokonania. Są one sytuacjami, z którymi trzeba się zmierzyć, próbami, z których trzeba wyjść zwycięsko a przynajmniej skonfrontować się.

Więcej w książce: Zazdrość - cecha wrodzona czy nabyta? Jak przezwyciężyć uczucie stare a wciąż nowe? - Valerio Albisetti

Tytuł i lead pochodzą od redakcji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adrian Wawrzyczek

Ogarnij dzień bezstresowo

Twoje życie to ruchoma bieżnia, która ciągle przyspiesza? Planowanie i zarządzanie czasem kojarzysz ze słomianym zapałem i serią porażek? Dziś zmienisz zdanie.

Duchowość ignacjańska, mindfulness i sprawdzone aplikacje połączone w jedno. Cel?...

Skomentuj artykuł

Jak żyć z osobą chorobliwie zazdrosną?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.