Prace domowe zapobiegają rozwodom

Kluczowym czynnikiem w zmniejszeniu ryzyka rozwodu jest podejmowanie przez mężczyzny obowiązków domowych (flickr.com)
PAP / slo

Pomoc mężczyzny w pracach domowych, opiece nad dziećmi i zakupach nie tylko cementuje związek małżeński, ale zmniejsza dwukrotnie ryzyko rozwodu - dowodzą angielscy uczeni. Naukowcy z London School of Economics and Political Science przebadali 3,5 tysiąca par, którym pierwsze dziecko urodziło się w latach 70 XX wieku.

Wnioski były jednoznaczne: im bardziej mężczyźni angażowali się w życie domowe, tym mniejsze było ryzyko rozwodu.

Wcześniej uczeni łączyli rosnącą liczbę rozwodów, zjawisko zauważalne w Wielkiej Brytanii już w latach 60. ubiegłego wieku, z coraz większą ilością pracujących mężatek. Jedną z recept na trwałe małżeństwo, jaką wtedy powszechnie przedstawiano, był postulat, by kobiety zostawały w domach, a mężczyźni poświęcali się karierze zawodowej.

Tymczasem obecne badania wskazują, że kluczowym czynnikiem w zmniejszeniu ryzyka rozwodu jest podejmowanie przez mężczyzny obowiązków domowych. Uznano, że ich udział w takich zajęciach stabilizuje małżeństwo bez względu na to, czy matka zarabia czy też nie.

Rezultaty badań opublikowano w ostatniej edycji kwartalnika "Feminist Economics".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prace domowe zapobiegają rozwodom
Komentarze (12)
K
Kapturek
30 stycznia 2013, 15:31
"..podejmowanie przez mężczyzny obowiązków domowych." Gdzie te "mężczyzny", gdzie?;p
O
osoba
30 stycznia 2013, 15:12
Moje osobiste doświadczenie życiowe każe powątpiewać w treść tego artykułu.
O
osoba
30 stycznia 2013, 15:11
Moje osobiste doświadczenie życiowe poddaje w wątpliwość treść tego artykułu.
30 stycznia 2013, 12:29
Nie wiem czy to wina PAP czy też angielskich badaczy, ale przedstawiony opis odpowiada bardziej zaliczeniu za statystyki z załączonym opisem feministycznej propagandy niż naukowej pracy z pogranicza  socjologiczno-ekonomicznego. Oczywiście istnieje silny statystyczny związek pomiędzy trawałością małżęństwa i dzieleniem obowiazków. Ale oba te zachowania należą jednak do grupy skutków. Jedne występują wcześniej drugie poźniej.
M
mart
30 stycznia 2013, 11:56
Ale co wy cytujecie ?Jestem negatywnie zaskoczony DEONem. To prawda, że mężczyźni powinni sie angazować w prace domoe, ale z miłości do zony i we wzajemności. A te badania ze strony feministycznej, wskazują, że nie ważne czy kobieta pracuje czy nie- mężczyzna powinien się zajmować więcej domem. Choć postulat słuszne, to jednak przesłanki błędne.
?
?
2 września 2012, 01:09
Wnioski były jednoznaczne: im bardziej mężczyźni angażowali się w życie domowe, tym mniejsze było ryzyko rozwodu.
P
poolon
7 maja 2012, 08:22
gdzie te komenty?
AP
Adrian Podsiadło
7 maja 2012, 06:38
Jeżeli kobieta musi iść do pracy (a tak jest w obecnych czasach) to i czasu na pracę domowe czy zakupy jest mniej. W związku z tym małżońkowie muszą się podzielić obowiązkami domowymi. Gdyby jedna ze stron od tego stroniła to... Rzeczywiście, rozwody nie mają nic wspólnego z rosnącą liczbą pracujących mężatek ;-))) Dodatkowo, wnioski z badań nie mają też nic wspólnego z poprawnością polityczną ;-)))
TN
to nie tak
7 maja 2012, 02:46
Badania, badania, badania... a sedno nie tkwi w tym.
MN
moze nie
5 maja 2012, 13:53
Hm, może tak, a może nie. Znam męża, który angażował się w prace domowe tak bardzo, że nie podobało mu się nic, co zrobiła żona. On uważał, że lepiej gotuje, lepiej sprząta.... i w ogóle wszystko robi lepiej
Bolesław Zawal
5 maja 2012, 13:48
Totalne bzdury, wiem to z autopsji.
EK
Edyta Kowalczyk
20 października 2010, 01:31
Ogólnie - jeśli mężczyzna kocha kobietę, to chce coś dla niej zrobić, stąd także pomaga jej w pracach domowych. Moim zdaniem nie rozwodzą się, bo się kochają i dlatego razem uczestniczą w codziennym życiu domowym.