Sprawdź czy jesteś żarłokiem

(fot. shutterstock.com)
anonimowizarlocy.org

Poniższy test to kwestionariusz Anonimowych Żarłoków. Nie jest narzędziem ściśle diagnostycznym - ma charakter pomocniczy.

  1. Czy jem, kiedy nie jestem głodny, lub nie jem, podczas gdy moje ciało domaga się pożywienia?
  2. Czy urządzam sobie uczty bez szczególnego powodu, jedząc czasem aż do momentu, gdy czuję się "napchany" lub wręcz chory?
  3. Czy to, ile ważę, lub to, w jaki sposób jem, wywołuje we mnie uczucie wstydu, zakłopotania, poczucie winy lub wyrzuty sumienia?
  4. Czy jem umiarkowanie w towarzystwie innych, aby później "dopchnąć" w samotności?
  5. Czy moje podejście do jedzenia wpływa na moje zdrowie i na mój tryb życia?
  6. Czy sięgam po jedzenie, gdy jestem pod wpływem intensywnych emocji - zarówno przyjemnych, jak i nieprzyjemnych?
  7. Czy moje zachowania związane z jedzeniem unieszczęśliwiają mnie lub innych ludzi?
  8. Czy kiedykolwiek próbowałem kontrolować wagę ciała poprzez stosowanie środków przeczyszczających lub moczopędnych, tabletek i zastrzyków odchudzających, nadmiernych ćwiczeń fizycznych, prowokowanie wymiotów lub uciekanie się do interwencji medycznych (w tym również chirurgicznych)?
  9. Czy podejmuję próby kontroli wagi poprzez głodówki lub drastyczne ograniczanie ilości przyjmowanego pokarmu?
  10. Czy snuję wizje i fantazjuję o tym, o ile lepsze byłoby moje życie, gdybym miał inną wagę lub nosił inny rozmiar ubrań?
  11. Czy odczuwam potrzebę bezustannego żucia, picia płynów lub wkładania czegoś do ust - jedzenia, gumy do żucia, pastylek miętowych, cukierków?
  12. Czy kiedykolwiek zjadłem jedzenie przypalone, zamrożone, zepsute, wyjęte ze śmietnika lub wzięte bezpośrednio z półki w sklepie?
  13. Czy istnieją pokarmy, w przypadku których po zjedzeniu pierwszego kęsa nie jestem w stanie powstrzymać się przed dalszym jedzeniem?
  14. Czy zdarzyło mi się kiedykolwiek stracić kilogramy dzięki diecie lub "utrzymywaniu kontroli" przez pewien czas, tylko po to, by zaraz potem zacząć objadać się w niekontrolowany sposób i /lub przybrać ponownie na wadze?
  15. Czy zbyt dużo czasu zajmują mi rozmyślania o jedzeniu, dywagacje czy i co zjem, planowanie kolejnych diet lub ćwiczeń fizycznych, bądź liczenie kalorii?

Czy odpowiedziałeś "tak" na kilka z tych pytań? Jeśli tak, możliwe jest, że masz - lub jesteś na najlepszej drodze, by mieć - problem z kompulsywnym jedzeniem lub kompulsywnym objadaniem się.

anonimowizarlocy.org

DEON.PL POLECA

***

Powyższy artykuł jest częścią wydania specjalnego deon.pl/walentynki. Chcemy pokazać, że widzimy tych, którym jest trudno. Są dla nas ważni. Dlatego wspólnym elementem wszystkich naszych publikacji będzie hasztag #widzecie.

Jeśli zdecydujesz podzielić się własną historią, opinią, albo wyrazić swoją solidarność, będziemy zobowiązani za wykorzystanie #widzecie w swoich aktywnościach na Facebooku, Twitterze i Instagramie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sprawdź czy jesteś żarłokiem
Komentarze (3)
JG
Jan G.
15 lutego 2015, 16:48
Mam 8 TAK z 15 oraz 20 kg nadwagi Ale czuję się dobrze, jeżdżę rowerem, pływam, pracuję intensywnie ale na siedząco, zarabiam dobrze, mam uroczą żonę i kilkoro dzieci, pojadam często między posiłkami - chyba z nadmiaru emocji. W wakacje tracę 10-15 kg i w pół roku nadrabiam. Wolałbym być chudszy ale nie mam czasu o tym myśleć, a nawet jakoś byłoby mi głupio, takim czymś jak odchudzanie zajmować się na poważnie. Mam wielu przyjaciół i zapewne bardzo by się dziwili.
S
Słaba
14 lutego 2015, 20:54
Czy kiedykolwiek zjadłem jedzenie przypalone, zamrożone, zepsute, wyjęte ze śmietnika lub wzięte bezpośrednio z półki w sklepie? ????????
N
nitencja
13 lutego 2015, 19:55
14/15 odpowiedzi na tak. Żałosna istota ze mnie... Człowiek się dołuje czytając i analizując takie artykuły, a to świetny powód żeby sięgnąć po jedzenie. Chociaż z drugiej strony już nawet powód nie jest potrzebny żeby zajrzeć do lodówki. Szacunek dla wszystkich ludzi walczących z nałogami i odnoszących sukcesy! Pozostałym, użalającym się nad sobą i ciągle upadającym (jak ja) życzę wytrwałości, siły i Bożej pomocy.