Pół na pół = jeden

(fot. conradomoreno.pl)

O Polsce, Hiszpanii, wierze i Kościele, a także o przeżywaniu świąt tu i tam - z Conrado Moreno-Szypowskim rozmawia Małgorzata Bilska.

Małgorzata Bilska: Jesteś "Najbardziej Polskim Hiszpanem". Co to znaczy?

Conrado Moreno - Szypowski: To określenie wymyślił mój znajomy i jakoś się przyjęło. Moja mama była Polką, tata Hiszpanem. Paradoksalnie, w Polsce czuję się Hiszpanem, w Hiszpanii - Polakiem. Urodziłem się w Madrycie, tam mieszkałem do 12 roku życia. Znacznie więcej czasu spędziłem w Polsce. Nie lubię określeń pół - Polak lub pół - Hiszpan, czuję się jednym i drugim jednocześnie. Mam podwójne nazwisko, bardzo trudne do wymówienia dla Hiszpanów.

DEON.PL POLECA

Jako osoba o podwójnej tożsamości masz spojrzenie "z dystansu", z "pomiędzy" kultur. To problem, czy może atut?

Trudno w to uwierzyć, bo Madryt jest stolicą kraju, który miał wiele kolonii. W ciągu jednego pokolenia Hiszpania przeszła też inną rewolucję. W 2009 r. już tylko 73 proc. Hiszpanów uważało się za katolików, ich liczba spada.

Prof. José Casanova twierdzi, że prywatyzacja religii postępuje tam, gdzie trwał sojusz tronu i ołtarza. W Polsce i Stanach Zjednoczonych było inaczej, tam Kościół był obecny w sferze publicznej. W Hiszpanii praktykujący katolicy stanowią 15 proc., młodzież - 10 proc.

Mimo laicyzacji, bezrobocia, kryzysu, Hiszpanie świętują Boże Narodzenie. Czym hiszpańska wigilia różni się od polskiej?

Co z pasterką?

- 26 grudnia jest normalnym dniem, ale 28 grudnia to Rzeź Niewiniątek. Robi sie wtedy psikusy jak w Prima Aprilis, nie wiem dlaczego. Najbardziej oczekiwany jest 6 stycznia.

Kiedy twój syn będzie dostawać prezenty?

- Jest szczęśliwym dzieckiem, dostaje prezenty w wigilię i w Trzech Króli...

Jesteś autorem przewodnika po Madrycie, promowałeś w Polsce tegoroczne Światowe Dni Młodzieży. Masz w planach książkę o Warszawie?

- Mam nadzieję, że taka książka powstanie. Dla Hiszpanów napisałbym ją z przyjemnością.

Conrado Moreno- Szypowski - popularność zyskał jako bohater programu "Europa da się lubić" (TVP2). Urodził się w Madrycie, jego Mama jest Polką, ojciec Hiszpanem. Prowadzi losowania w Studiu Lotto, w programie "Kawa czy herbata" (TVP1) razem z Waldemarem Doleckim apelują "Faceci do garów". Dla "Pytania na śniadanie" (TVP2) realizował felietony w Hiszpanii i Niemczech, współprowadził program turystyczny "Okno na Polskę" w TVP Info. Występował m.in. w "Tańcu z gwiazdami", "Fort Boyard", "Tańcu na lodzie". Jest konferansjerem. Współorganizuje Festiwal Flamenco w Polsce, pomaga organizować Hiszpańską Niedzielę na Solcu - imprezę związaną z odpustem Kościelnym przy Kościele Świętej Trójcy w Warszawie (miejscu, gdzie co roku odbywają się koncerty, wystawy i spotkania łączące Polską i Hiszpańską kulturę). W 2010 roku ukazała się jego książka "Mój Madryt".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pół na pół = jeden
Komentarze (3)
MG
Malwina Grabowska
30 grudnia 2011, 22:29
Bo baran pości cały rok na okrągło...Indyk też w zasadzie ;-)
F
franek
30 grudnia 2011, 21:47
Ale ten baran karmiony  był jedzeniem postnym!!!
MG
Malwina Grabowska
29 grudnia 2011, 22:34
Baranina w wigilię? To tam nigdy nie było postu? Tego najstarsi górale nie pamiętają! Myślałąm, że to niedawna zmiana w Kościele, a tam to chyba tradycja...