Malaria śmiertelnie groźna dla podróżników

Malaria jest chorobą pasożytniczą. Wywołuje ją pierwotniak - zarodziec malarii z rodzaju Plasmodium – przenoszony przez samice komara widliszka (rodzaj Anopheles). W momencie ukłucia zarażony owad wprowadza do krwi człowieka komórki zarodźca w postaci inwazyjnej. Te atakują najpierw komórki wątroby, a następnie czerwone krwinki, które ostatecznie niszczą. (fot. By Gates Foundation / flickr.com)
PAP / slo

Malaria może być śmiertelnie groźna dla podróżników. Dlatego przed wyjazdem do kraju, w którym choroba występuje powinno się bezwzględnie zadbać o odpowiednią profilaktykę - przypominają eksperci z okazji Światowego Dnia Malarii, który obchodzimy 25 kwietnia.

Składają się na nią nie tylko zapobieganie ukąszeniom komarów przenoszących malarię, ale też profilaktyczne stosowanie skutecznych leków przeciwmalarycznych.

Według dr. Piotra Kajfasza z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie, co roku 30 tys. osób z rejonów niemalarycznych zostaje zarażonych malarią i przywozi ją do swojego ojczystego kraju. Połowę z tego stanowią Europejczycy. - W Polce niemal co roku ktoś umiera na malarię - mówił specjalista podczas spotkania zorganizowanego w ramach obchodów Światowego Dnia Malarii. Podkreślił, że często są to ludzie młodzi, wykształceni, którzy mają rodzinę lub planują ja założyć.

DEON.PL POLECA

Statystyki wskazują, że od 1984 r. potwierdzono na terenie naszego kraju 23 śmiertelne przypadki malarii "importowanej" z tropiku (dane te nie uwzględniają zgonów Polaków na malarię poza granicami państwa).

Jak przypomniał dr Kajfasz, dotychczas nie opracowano skutecznej szczepionki przeciw malarii. Prawidłowa profilaktyka przeciwmalaryczna polega zatem na stosowaniu metod, które ograniczają ukłucia komarów przenoszących malarię (środki odstraszające komary, tzw. repelenty, moskitiery, środki owadobójcze) oraz na przyjmowaniu leków przeciwmalarycznych dobranych przez lekarza zależnie od regionu, w który podróżujemy.

Choroba występuje w wielu krajach świata - od Afryki, przez Azję Południową i Oceanię, po Amerykę Południową. - Niedawno malaria wróciła do Europy - powiedział dr Kajfasz. Przypomniał, że w 2011 r. w południowo-wschodniej Grecji zdiagnozowano 63 przypadki choroby.

- Wprawdzie komary przenoszące malarię są aktywne głównie od zachodu do wschodu słońca, ale już te, które przenoszą dengę (potencjalnie śmiertelna wirusowa gorączka krwotoczna) wieczorem. Dlatego środki ochrony powinniśmy stosować 24 godziny na dobę - podkreślał dr Kajfasz.

Jak ocenił dr Kajfasz, stosowanie leków przeciwmalarycznych jest bezpieczne jeśli zostaną one przepisane przez lekarza posiadającego wiedzę na temat rejonów występowania malarii, oporności zarodźca na leki w różnych rejonach oraz po zebraniu dokładnego wywiadu medycznego i przebadaniu pacjenta.

Dlatego, najlepiej na 6-8 tygodni przed wyjazdem zgłosić się do lekarza chorób zakaźnych, medycyny morskiej i tropikalnej, certyfikowanego centrum medycyny podróży lub stacji sanitarno-epidemiologicznej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Malaria śmiertelnie groźna dla podróżników
Komentarze (2)
A
aleksandra
12 kwietnia 2018, 11:40
"Malaria (zwana inaczej zimnicą) to to jedna z najbardziej niebezpiecznych chorób świata. Według raportu przygotowanego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), w 2016 roku doszło do 216 milionów zarażeń pasożytem Plasmodium, a aż 445 tysięcy osób poniosło z tego powodu śmieć." za 3 dni światowy dzień Malarii. Warto wiedzieć jak się chornić przed tą straszna choroba https://www.euroclinix.net/pl/zdrowie-w-podrozy/malaria/infografika
ZH
z humorem na malarię
26 kwietnia 2012, 12:50
Cosnek, żółtko, cukier, miód I kielusek bimbru zmory Zamknij łocy zjydz ten smród Zebyś nie był bardzi chory