Zdrowie w sokach, herbacie i... winie?

(fot. shutterstock.com)
slo

Przeciwutleniacze to związki, które pomagają chronić nasz organizm przed infekcjami, poważnymi chorobami, w tym rakiem, a nawet mutacjami genetycznymi. Im więcej ich spożywamy tym większa szansa na dłuższe życie w dobrej kondycji. Co pić, żeby pozostać zdrowym?

Co jest zdrowsze - napój jabłkowy, barwiony miks owocowy, czy świeżo wyciskany sok pomarańczowy, ewentualnie zielona herbata? A może warto pić wino w rozsądnych ilościach. Tylko które?

Żeby zobaczyć, czy w wybranych napojach znajduje się dużo przeciwutleniaczy, czyli związków, które korzystnie oddziaływają na ludzki organizm, naukowcy z Olsztyna przeprowadzali przed piknikową publicznością prostą reakcję chemiczną. Do próbówek dodawali syntetycznego rodnika o fioletowym zabarwieniu. Widzowie zostali poinformowani, że jeśli barwa zmieni się na żółtą, oznacza to, że napój jest "zdrowy".

DEON.PL POLECA

Jak pokazały doświadczenia, popularny napój jabłkowy niestety nie daje zmiany koloru i nie ma w nim przeciwutleniaczy. Zupełnie inaczej jest w przypadku zielonej herbaty, która bardzo szybko odbarwiła rodnik. Obecność przeciwutleniaczy wykazano w ręcznie wyciskanym soku pomarańczowym, lekkie odbarwienie dało się zaobserwować w próbówkach z nektarami owocowymi.

Wino czerwone odbarwiło się po dłuższej chwili, ale w ostatecznym rezultacie kolor płynu w próbówce podobny był do barwy próbki z zieloną herbatą. Prowadzący eksperyment badacz potwierdził, że wino jest porównywalne do zielonej herbaty pod względem aktywności przeciwutleniającej. Zaznaczył, że chodzi jedynie o czerwone wino, które - w przeciwieństwie do białego - jest bogate w polifenole, czyli barwniki o aktywności przeciwutleniającej. Podkreślił jednak, że witaminy w sokach działają dużo szybciej, są silniejszymi przeciwutleniaczami niż polifenole, a więc zdecydowanie lepiej pić świeże soki, niż alkohole.

Co się dzieje w naszym organizmie, kiedy brakuje przeciwutleniaczy? Aby zobrazować ich rolę, popularyzatorzy pokazali gwałtownie przebiegającą reakcję utleniania. Zjawiska, jakie zaprezentowano w próbówce, można było porównać do burzy z piorunami, przebiegającej w bardzo małej skali.

Jak tłumaczono, podczas reakcji utleniania powstają wolne rodniki, które niekorzystnie wpływają na nasz organizm i powodują wiele schorzeń cywilizacyjnych - począwszy od nowotworów, a kończąc na podatności na przeziębienia. Szkodliwe rodniki reagują z białkami i DNA, powodują mutacje, niszczą błony komórkowe, inaktywują enzymy, powodują coraz większą podatność na schorzenia i infekcje wirusowe, np. wirus opryszczki. Dlatego produkty spożywcze zawierające przeciwutleniacze mają dużą rolę w profilaktyce zdrowotnej.

*Aktywność przeciwutleniającą soków, napojów, herbaty i win można było zbadać na Pikniku Naukowym na stoisku Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN z Olsztyna.

PAP - Nauka w Polsce

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zdrowie w sokach, herbacie i... winie?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.