Czy tak wyglądał Jezus po śmierci? Postać z Całunu Turyńskiego została odtworzona po 15 latach badań
W katedrze w Salamance (Hiszpania) można oglądać wystawę, na której zaprezentowano figurę w naturalnych rozmiarach odtworzoną na podstawie śladów utrwalonych na Całunie Turyńskim. Zespół specjalistów poświęcił 15 lat na zbadanie wszystkich szczegółów zapisanych w świętej relikwi i na odwzorowanie w stworzonej na tej podstawie postaci wszystkich szczegółów anatomicznych i wszystkich utrwalonych na płótnie śladów męki.
Wystawa w Salamance czynna jest od 14 października br. i nosi tytuł "The Mystery Man". Według planu organizatorów ma być prezentowana w tutejszej katedrze prze kilka miesięcy, a następnie pokazana zostanie w wielu krajach na pięciu kontynentach.
Wykonana z lateksu i silikonu rzeźba waży około 75 kilogramów i w dotyku zachowuje się jak ciało człowieka - pisze na swoich stronach serwis ACI Prensa (aciprensa.com). "Biskup Salamanki, prałat José Luis Retama, który jako jeden z pierwszych zobaczył rzeźbę, przez kilka sekund medytował w ciszy", tak bowiem - dodaje serwis - był poruszony dokładnością odwzorowania ciała zamęczonego człowieka.
Prezentowana na wystawie w Salamance postać pokazana jest w pozycji leżącej, z lekko ugiętymi nogami i rękami skrzyżowanymi na wysokości łonowej. Postać ma lekko uniesioną głowę, na której widać rany szarpane spowodowane cierniową koroną. Na ramionach odwzorowano siniaki spowodowane obciążeniem drewna. "Na skórze widać każdą z ran rozdzierających spowodowanych biczowaniem oraz ślady po paznokciach na dłoniach i stopach, a także ranę między piątym a szóstym żebrem po prawej stronie. Złamany nos i posiniaczone prawe oko" - opisuje serwis aciprensa.com.
"W figurze nie ma fałszywej skromności. Całe ciało mężczyzny na Całunie jest widoczne, bez uprzedzeń, łącznie z obrzezaniem" - opisuje ACI Prensa. Dla uzyskania naturalistycznego wyglądu postaci użyto ludzkich włosów. Widzowie mogą oglądać wszystkie szczegóły ciała - z rzęsami, brwiami czy piegami. Rzeźbę oglądać można z bliska, ale organizatorzy wymagają, aby widzowie trzymali ręce z tyłu.
Álvaro Blanco, który poświęcił ponad 15 lat badań na otwarcie wystawy, powiedział w trakcie otwarcia ekspozycji, że gdy zobaczył odtworzona postać Człowieka z Całunu, miał wrażenie, że „był przed Jezusem, był przed wizerunkiem ciała Jezusa z Nazaretu”.
Tu znajdziesz link do wystawy "The Mystery Man"
Skomentuj artykuł