5 rzeczy, o których nie powiedział Synod
Dziś w Rzymie zakończył się Synod Biskupów o rodzinie. Poruszane na nim tematy dotyczyły bardzo wąskich i szczegółowych kwestii, przy jednoczesnym pominięciu tych, które wydają się szczególnie ważne.
- Na zewnątrz auli synodalnej przeciekały informacje dotyczące Komunii św. dla osób rozwiedzionych oraz żyjących w związkach homoseksualnych. Jednak znacznie mniejszą rolę przypisywano problemom przymusowych migracji, kwestii ubogich rodzin i ich rozwoju, separowania w społeczeństwie ludzi starszych - napisała Inés San Martín, watykanistka.
Oto 5 rzeczy które - jej zdaniem - zostały w zbyt wąski sposób poruszone na Synodzie.
1. Migracja
Kryzys uchodźców uważany jest za największy problem od czasów II wojny światowej. Bliski Wschód i Afryka to miejsca, gdzie ludzie cierpią prześladowania religijne, zmuszani są do opuszczenia własnych domów i życia w biedzie. Trudno ocenić jak wielkie szkody wywołują te zjawiska w życiu wielu rodzin.
2. Wojna
Od 2004 roku ponad 180 000 ludzi zginęło w konfliktach na całym świecie. Spowodowały one liczne cierpienia fizyczne, psychiczne i duchowe. Setki tysięcy rodzinnych domów zostało zniszczonych, tysiące osób borykają się z zaburzeniami stresu pourazowego.
3. Przemoc domowa
W latach 2001-2012 prawie 12 000 kobiet w USA zostało zabitych przez swoich byłych partnerów. Dla porównania: liczba ta jest dwuktornie większa niż ilość amerykańskich żołnierzy zabitych w tym samym czasie w Iraku i Afganistanie. Podobne zjawiska spotkać można na całym świecie, co sprawia, że jest to jedno z największych zagrożeń dla dzisiejszej rodziny.
4. Ubóstwo
Według ONZ, prawie 11 procent ludności świata jest niedożywiona. Ponad 100 milionów ludzi żyje za mniej niż 2 $ dziennie. Instrumentum laboris posiada co prawda sekcje poświęconą wyzwaniom związanym z ubóstwem i wykluczeniem społecznym, jednak dokumenty poszczególnych grup na Synodzie każą sądzić, że sprawa została potraktowana marginalnie.
5. Osoby starsze
Papież Franciszek często porusza kwestię osób starszych. Krytycznie odnosił się do postawy młodych ludzi, którzy w swoich rodzicach lub dziadkach widzą tylko zabezpieczenie materialne i wzywał do życia rodzinnego które dba zarówno o przyszłość i jak przeszłość. Można było przypuszczać, że problem ten w naturalny sposób wpisuje się w obrady Synodu, jednak w Instrumentum laboris słowo "starszy" pojawia się jedynie 11 razy.
Skomentuj artykuł