81 ofiar ataku talibów na kościół w Pakistanie
Co najmniej 81 ofiar śmiertelnych spowodował samobójczy zamach na kościół w Peszawarze w północno-zachodnim Pakistanie w niedzielę 22 września. Ich liczba może wzrosnąć, gdyż wielu spośród 150 rannych znajduje się w stanie krytycznym.
Szef policji w Peszawarze, Ali Babakhel powiedział, że dwóch zamachowców wysadziło się w powietrze przy kościele pw. Wszystkich Świętych, gdy wierni wychodzili ze świątyni po zakończeniu Mszy św. Zginął m.in. policjant, który próbował pochwycić jednego z zamachowców, a także siedmioro dzieci.
Zbudowany w 1883 r. kościół pw. Wszystkich Świętych jest siedzibą parafii unijnego Kościoła Pakistanu, należącego zarówno do Wspólnoty Anglikańskiej, jak i do Światowej Rady Metodystycznej.
Był to jeden z najkrwawszych zamachów terrorystycznych w Pakistanie w ostatnich latach. Do jego przeprowadzenia przyznało się ugrupowanie Dżundullah (Żołnierze Boga), powiązane z pakistańskimi talibami. Miała to być odpowiedź na ataki amerykańskich dronów, z których ostatni z 22 września spowodował śmierć siedmiu osób w Waziristanie Północnym - terytoriach plemiennych przy granicy z Afganistanem. Rzecznik Dżundullahu, Ahmed Marwat zapowiedział, że dopóki nie skończą się ataki dronów jego ugrupowanie będzie uderzać w nie-muzułmanów tam gdzie tylko będzie to możliwe.
Premier Pakistanu Muhammad Nawaz Sharif stanowczo potępił zamach w Peszawarze. Podkreślił, że atakowanie niewinnych ludzi jest sprzeczne nauczaniem islamu i wszystkich innych religii.
Skomentuj artykuł