Abp Auza w ONZ: terroryzm przywłaszcza sobie religię

(fot. youtube.com)
KAI / kw

"Zwierzchnicy religijni i ludzie wierzący winni jako pierwsi głosić, że nikomu nie wolno manipulować wiarą ani wypaczać tekstów sakralnych dla usprawiedliwiania przemocy. Trzeba potępić każdego, kto uważa się za wierzącego, a planuje czy podejmuje działania sprzeczne z podstawowymi prawami i godnością każdego człowieka".

Przypomniał o tym 11 maja w Nowym Jorku stały watykański obserwator w Organizacji Narodów Zjednoczonych na otwartej debacie Rady Bezpieczeństwa o przeciwstawianiu się ideologiom terroryzmu. Ma to ważne znaczenie dla zwalczania go u samych korzeni, w sercach ludzi, którym grozi wciągnięcie do grup terrorystycznych - zaznaczył abp Bernardito Auza.

Watykański obserwator w ONZ podkreślił, że władze religijne winny odrzucać fałszywe interpretacje ideologiczne wiary, które są bluźniercze. Wskazał na podstawowe znaczenie, jakie dla przeciwstawiania się ideologiom terroryzmu ma edukacja. Zwrócił uwagę, że rekrutowanie terrorystów opiera się w znacznej mierze na dezinformacji i wypaczaniu zarówno historii, jak też znaczenia tekstów sakralnych.

Dlatego abp Auza uznał za godne zalecenia wskazania styczniowej konferencji muzułmańskich uczonych oraz intelektualistów z całego świata w Marrakeszu w Maroku. W wydanej tam 27 stycznia br. deklaracji wezwali oni "muzułmańskie instytucje edukacyjne i władze do przeprowadzenia odważnej rewizji programów nauczania, usuwając z nich uczciwie i skutecznie wszystko, co prowokuje do agresji i ekstremizmu, prowadzi do wojny i chaosu, a czego skutkiem jest niszczenie naszych społeczeństw".

"Moja delegacja uważa - dodał przedstawiciel Stolicy Apostolskiej - że im bardziej manipuluje się religią dla usprawiedliwienia aktów terroru i przemocy, tym bardziej zwierzchnicy religijni winni podejmować wysiłki, by pokonać terroryzm, który sobie przywłaszcza religię".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Auza w ONZ: terroryzm przywłaszcza sobie religię
Komentarze (2)
WS
Werset Skryba
15 maja 2016, 12:44
Oręż naszego boju nie jest cielesny (2 Kor. 10:4). Czy wolą Boga jest, by prawdziwi chrześcijanie szli na wojnę i zabijali ludzi innej narodowości? W ciągu ostatnich 100 lat właśnie tak postępowało wielu tych, którzy nazywali siebie chrześcijanami. Kapelani katoliccy błogosławili broń i żołnierzy wyruszających na wojny przeciwko katolikom z innych krajów. To samo można powiedzieć o kapelanach protestanckich. Najbardziej wymownym przykładem rzezi, jaka z tego wynikła, była II wojna światowa. Jak wtedy postępowali Świadkowie Jehowy? Historia pokazuje, że zachowywali chrześcijańską neutralność. Na czym opierali swoje stanowisko? Głównie na przykładzie i naukach Jezusa. Syn Boży powiedział: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość” (Jana 13:35). Ponadto wzięli sobie do serca szersze zastosowanie myśli, którą wyraził apostoł Paweł, pisząc do chrześcijan w Koryncie (2 Kor. 10:3).https://www.jw.org/pl/
WS
Werset Skryba
15 maja 2016, 12:39
Same deklaracje to stanowczo za mało - W czasie wojny  zanikają instynkty człowieczeństwa - Człowiek staje się, maszynką do zabijania. Gen. Ścibor-Rylski. W czasie pokoju, synowie grzebią swoich ojców -  w czasie wojny, ojcowie grzebią swoich synów. (Izajasza 2:4) I wyda wyrok wśród narodów oraz uporządkuje sprawy wielu ludów. I przekują swe miecze na lemiesze, a swe włócznie na noże ogrodnicze. Naród nie podniesie miecza przeciw narodowi ani się już nie będą uczyć wojowania.             Najbardziej pokojowo usposobiony lud.      link              http://www.jw.org/pl/wiadomo%C5%9Bci/sytuacja-prawna/regiony/%C5%9Bwiat/eksperci-o-odmowie-s%C5%82u%C5%BCby-wojskowej-film/                     http://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/dlaczego-nie-idziecie-na-wojn%C4%99/                                                    Jeśli wszystkie religie uczą pokoju, dlaczego wszystkie nie potrafią pokoju osiągnąć.