Abp Bernardito Auza: setki tysięcy dzieci jest zmuszanych do walki
"Ta debata musi przyczynić się do rozbudzenia sumienia społeczności międzynarodowej, aby zwiększyć wysiłki w celu uwolnienia dzieci-żołnierzy, które walczą w licznych konfliktach zbrojnych i udzielić im niezbędnego wsparcia."
Werbowani przymusem, a czasem jako ochotnicy
Abp Auza wskazał, że większość małoletnich żołnierzy werbowana jest pod przymusem. Dzieci porywane są z własnych domów, szkół i ulic. Czasami zgłaszają się jako ochotnicy. Wojny w krajach biednych doprowadzają bowiem do katastrofy gospodarczej i społecznej, przez co małoletni cierpią głód i pozbawieni są opieki dorosłych. Wstąpienie w szeregi ugrupowań militarnych często daje im jedyną możliwość przeżycia; wśród uzbrojonych ludzi czują się bezpieczniej, mają zapewniony posiłek i ubranie.
"Istnieje więc potrzeba zbadania podstawowych przyczyn tej sytuacji, w szczególności, jak często występują niekorzystne warunki społeczno-gospodarcze i brak perspektyw, który potrafi uczynić z konfliktu zbrojnego alternatywę dla młodego człowieka" - mówił watykański hierarcha.
Ofiary przemocy i seksualnego wykorzystywania
Stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ zwrócił uwagę, że dzieci, które powinny mieć swobodę w nauce i zabawie, zdobywać wiedzę, zamiast tego stają się ofiarami poważnych przestępstw, które nie tylko pozbawiają je radości dzieciństwa, ale także powodują ryzyko nieodwracalnych szkód fizycznych i emocjonalnych, psychologicznych i społecznych.
Arcybiskup znaznaczył także, że podczas wojen dzieci są wykorzystywane na różne spsoby, nie tylko do walk. "Np. dziewczynki, które stanowią prawie 40 proc. dzieci-żołnierzy, są bardzo często ofiarami przemocy seksualnej. Chłopcy w wyniku konfliktów zbrojnych trafiają do kopalń, gdzie pracują w bardzo ciężkich warunkach, nie mając dostępu do edukacji. Dzieci giną także w atakach na szkoły, ośrodki medyczne i schroniska" - zaznaczył abp Auza.
Półtora miliona śmiertelnych ofair
Mimo silnego zaangażowania w walkę z problemem małoletnich żołnierzy, prowadzoną m.in. przez ONZ, UNICEF i Amnesty International, nadal ponad 300 tys. dzieci wykorzystywanych jest w konfliktach zbrojnych na całym świecie. Niektóre z nich w chwili rekrutacji nie mają ukończonych nawet 10 lat. Ich liczba oceniana jest na około 70 tysięcy. Szacuje się, że od 1990 roku ponad półtora miliona dzieci zginęło w konfliktach zbrojnych.
Skomentuj artykuł