Abp Grzegorz Ryś: od odpowiedzi na to pytanie zależy nasza wieczność
W niedzielę 12 listopada, na terenie wszystkich kościołów archidiecezji łódzkiej, zostanie odczytany pierwszy list pasterski metropolity łódzkiego, abpa Grzegorza Rysia.
"Ku Ewangelii Ubóstwa" - to tyłu listu abp. Rysia.
Zdaniem hierarchy, który w liście wychodzi od tłumaczenia niedzielnej ewangelii, ostatnie jej zdanie może być dla wielu szokujące i niezrozumiałe. "AMEN (zaprawdę), nie znam Was!" - mówi Ewangelia.
Jak pokazuje abp Ryś, słowo "znać" nie oznacza tylko poznania rozumowego, ale głębsze spojrzenie na drugą osobę.
"Znać kogoś", to nie tylko wiedzieć o niej, znać potrzeby, dobre i złe strony, ale "poznanie, a w szczególności poznanie drugiej osoby (!), dokonuje się dopiero w bliskiej relacji z nią, we wspólnocie życia, w pełnej zaufania, intymnej bliskości" - pisze hierarcha.
Jak zauważa biskup Ryś, kluczowym pytaniem, jaki musi sobie zadać każdy z nas jest: "Czy Bóg mnie zna?". Inaczej mówiąc, czy człowiek tworzy z Bogiem taką relację, która jest absolutna, niepowtarzalna i dopuszcza Go do każdego miejsca w naszym sercu.
<<Abp Ryś niespodziewanie pojawił się w kościele jezuitów. "Przyprowadziłem wam swojego kolegę">>
- Tak oto pytanie "Czy Bóg mnie zna?" przekształca się w pytanie: "Czy pozwalam się Bogu kochać?" W pełnym zaufaniu, że każdy z zakamarków mojej osoby i mojego życia, który otworzę przed Nim, zostanie oczyszczony i wzmocniony. Nie muszę niczego kryć przed Bogiem. On nie przychodzi, aby niszczyć czy kraść. Mogę dziś stanąć przed Nim, otworzyć swoje wnętrze i powiedzieć: "Panie, wejdź! Nie mam przed Tobą tajemnic. Poznaj mnie i rozgość się" - pisze abp Ryś.
Zaznacza, że to otwarcie nie może być jednorazowe, ale musi zakładać ciągłą relację z Nim.
- Chodzi o komunię, która wytrzyma próbę czasu. Oblubieniec z przypowieści odciąga bowiem czas swojego przyjścia - jakby chciał sprawdzić, czy starczy nam "oliwy" - czy nasze pragnienie bycia z Nim nie zgaśnie, ale przekształci się w TRWAŁĄ relację! Powtórzmy, od odpowiedzi na to pytanie zależy nasza wieczność - powiedział hierarcha.
Całość listu abpa Rysia opublikujemy w niedzielę.
Skomentuj artykuł