abp J. Kowalczyk: Polska bez kompleksów
Zadaniem księży nie jest mieszać się w propagandę wyborczą - mówi nowy prymas Polski abp Józef Kowalczyk w rozmowie z Ewą Czaczkowską z "Rzeczpospolitej".
- Jakim ksiądz arcybiskup chce być prymasem? - pyta na wstępie rozmowy dziennikarka. - Nie zastanawiałem się nad tym, jakim mam być prymasem. Ja się ustawicznie zastanawiam nad tym i nad tym pracuję, jakim powinienem być księdzem na co dzień - odpowiada abp Kowalczyk. - Przede wszystkim musimy bronić wartości chrześcijańskich, które są u podstaw egzystencji narodu i państwa polskiego - mówi.
Na co Ewa Czaczkowska pyta: - Ale czy to powinno być głównym zadaniem Kościoła, a nie prowadzenie ludzi do Boga, bo jak będzie wiara, to będą respektowane wartości i będą silne rodziny? - To idzie w parze - odpowiada Prymas. - Budzenie wiary, jej intensyfikacja jest procesem, nad którym trzeba pracować. I w tym też kontekście trzeba różnymi sposobami wspomagać rodziny.
Abp Kowalczyk odpowiada też na pytanie o zaangażowanie duchownych w walkę wyborczą. Podkreśla, że "zadaniem duchownych nie jest mieszać się w propagandę wyborczą i wskazywać na kogo głosować, ale pracować nad prawymi sumieniami ludzi".
Rozmawiając o skandalach pedofilskich w Kościele, zaznacza, że "nie może się zgodzić na to, aby narzucać Kościołowi odpowiedzialność zbiorową". Za największy problem Kościoła w Polsce uważa "fascynowanie się „towarem” zewnętrznym". "Polska ma wiele wartości, których powinna być świadoma, szanować je i dzielić się z innymi" - mówi arcybiskup. Podsumowuje też swoją posługę jako nuncjusza.
Skomentuj artykuł