Abp Kowalczyk w dniu pogrzebu Mazowieckiego

Abp Kowalczyk w dniu pogrzebu Mazowieckiego
(fot. PAP/Tomasz Gzell)
KAI / drr

"Pan czasu i wieczności, życia i śmierci powołał do siebie Tadeusza Mazowieckiego, człowieka szlachetnego, o głębokiej duchowości i prawym sumieniu, katolickiego intelektualistę i polityka, który swoją osobowość, swoje życie rodzinne, działalność publiczną i polityczną budował na trwałym fundamencie wartości chrześcijańskich" - napisał w telegramie kondolencyjnym Prymas Polski abp Józef Kowalczyk.

Pan czasu i wieczności, życia i śmierci powołał do siebie Tadeusza Mazowieckiego, człowieka szlachetnego, o głębokiej duchowości i prawym sumieniu, katolickiego intelektualistę i polityka, który swoją osobowość, swoje życie rodzinne, działalność publiczną i polityczną budował na trwałym fundamencie wartości chrześcijańskich. Był on człowiekiem wielkim i zarazem skromny, powściągliwym, mądrym i roztropnym, szanującym godność każdej osoby ludzkiej.

DEON.PL POLECA

 

 

Jako polityk cechował się dalekowzrocznością. Był prawdziwym patriotą, który dobro Ojczyzny i wspólne dobro Polaków stawiał na pierwszym miejscu. Jako premier pierwszego niekomunistycznego rządu Polski wyznaczył kierunek rozwoju i najważniejszych przemian ustrojowych, gospodarczych i społecznych. Pełniąc funkcję Prezesa Rady Ministrów w latach 1989-1990 dał się także poznać jako człowiek zrównoważony i odpowiedzialny, dla którego dialog był jedynym skutecznym narzędziem rozwiązywania ludzkich konfliktów i problemów. Potrafił rozmawiać z każdym.

W tych rozmowach objawiała się głębia jego duszy, wierność przekonaniom i ogromna życiowa mądrość. Pan Bóg obdarzył go darem mądrości. To wielki dar. Można być wykształconym, ale nie zawsze mądrym. On był i wykształcony i mądry, a swoimi talentami, wiedzą i doświadczeniem posługiwał się zawsze dla dobra wspólnego.

Będąc premierem polskiego rządu podjął się zadania niezwykle trudnego. Miał jednak wyraźny obraz tego, co leży w jego kompetencji i co jest w tym trudnym czasie transformacji najważniejsze. W jego rozumieniu była to praca dla Polski, a rozliczenie przeszłości pozostawił odpowiednim kompetentnym instytucjom. Nie przekreślił przeszłości, nie rozgrzeszył tych, którzy mieli na sumieniu zbrodnie, ale za najważniejsze zadanie uważał pracę dla teraźniejszego i przyszłego dobra kraju.

Pragnę w tym miejscu przytoczyć słowa Jana Pawła II, które skierował do Tadeusza Mazowieckiego, gdy obejmował urząd premiera: "Zmieniająca się sytuacja w Polsce stawia przed narodem nowe zadania i problemy, czasem bardzo trudne i ryzykowne. Chwila obecna domaga się, by ten wysiłek budowy nowej wspólnoty społecznej skupił wokół siebie wszystkich Polaków, którzy będą ją wznosić na fundamencie prawdy, sprawiedliwości, poszanowania godności osoby ludzkiej i wzajemnej miłości. Pan stał się w oczach narodu jakimś uosobieniem tych aspiracji. Życzę Panu, Panie Premierze, aby wiara była dla Pana źródłem coraz to nowych świateł i kierowała umysł ku śmiałym rozwiązaniom". Myślę, że te życzenia Ojca Świętego się ziściły.

DEON.PL POLECA


Dziś cały dorobek życia pana premiera Tadeusza Mazowieckiego składam na ołtarzu eucharystycznym liturgii pogrzebowej jako dar ofiarny w przekonaniu, że Pan życia i śmierci przyjmie go i uczyni z niego ofiarę miłą sobie, a śp. Zmarłego obdarzy wiecznym pokojem. Wszystkim, których ta śmierć napełniła smutkiem i żałobą, składam wyrazy współczucia i upraszam ukojenie w bólu.

† Józef Kowalczyk
Arcybiskup Metropolita Gnieźnieński
Prymas Polski

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Kowalczyk w dniu pogrzebu Mazowieckiego
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.