Abp Kupny: Jezus delikatnie zmienił ten psalm
- W psalmie są słowa: "W ręce Twoje powierzam ducha mojego, Ty mnie odkupisz Panie wierny Boże". Pan Jezus dodaje tam jednak słowo, którego w psalmie nie ma, a mianowicie "Tato"… w twoje ręce powierzam ducha mojego.
Kilka tysięcy młodych ludzi przybyło do wrocławskiej katedry na Mszę św., której przewodniczył metropolita wrocławski. Eucharystię poprzedziła procesja z palmami, której uczestnicy przeszli przez Ostrów Tumski. W ten sposób zainaugurowano diecezjalne obchody Światowego Dnia Młodzieży. W tym roku wspólnie z dolnośląską młodzieżą modlili się bracia ze wspólnoty ekumenicznej z Taize.
Możesz mówić do Boga "Tato" albo "Tatusiu"
W homilii abp Józef Kupny zauważył, że w tym roku w Niedzielę Palmową czytane są fragmenty Ewangelii wg św. Łukasza i - jak zaznaczył pasterz Kościoła wrocławskiego - warto dostrzec różnice w opisie męki Pana Jezusa pomiędzy poszczególnymi ewangelistami. Zdaniem hierarchy, tym co wyróżnia dzieło Łukaszowe jest sposób rozmowy Chrystusa z Bogiem w takich chwilach, jak: zdrada Judasza, ukrzyżowanie czy śmierć.
- Ten ewangelista zanotował, że każde zdanie, Jezus rozpoczyna słowem: "Ojcze" - mówił abp Kupny, tłumacząc, że termin Abba można również tłumaczyć "Tato", albo "Tatusiu". - "Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich"; "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią", a już szczytem są słowa modlitwy, którą Jezus wypowiada tuż przed śmiercią - podkreślił arcybiskup.Tłumaczył przy tym, że ostatnie zdanie, wypowiedziane przez Chrystusa przed śmiercią to fragment Psalmu 31. - Jezus delikatnie zmienił ten psalm - zaznaczył hierarcha, dodając: - W psalmie są słowa: "W ręce Twoje powierzam ducha mojego, Ty mnie odkupisz Panie wierny Boże". Pan Jezus dodaje tam jednak słowo, którego w psalmie nie ma, a mianowicie "Tato"… w twoje ręce powierzam ducha mojego.
Jezus doświadczał, że jest Synem Boga
W dalszej części homilii abp Kupny przekonywał, że Chrystus przez całe życie bardzo mocno doświadczał tego, że jest dzieckiem Boga i to doświadczenie pozwoliło mu przeżyć tak trudne chwile, jak: zdrada przyjaciela, odrzucenie przez ludzi, wyśmianie, samotność, cierpienie, w końcu męka i śmierć. - To jedno słowo: "Tato". Tego nikt nie był w stanie wyrwać Mu z serca. Wiedział, że jest Ktoś, Kto Go bezgranicznie i bezwarunkowo kocha. I wiedział, że Ojciec jest z nim w Ogrójcu i na Golgocie. Ta świadomość pomogła Jezusowi znieść cały ten ogrom cierpienia - mówił metropolita wrocławski, tłumacząc młodym ludziom, że każdy z nich jest dzieckiem, kochanym przez Boga.
- W chwilach próby macie prawo mówić do Boga "Tato". Przeżycie tego to pierwszy krok, by samemu być szczęśliwym i by uszczęśliwiać innych. W tym jednym słowie "Tato" leży źródło siły, która może zmienić ten świat - mówił arcybiskup.Po Eucharystii młodzież mogła odwiedzić "Strefę Miłosierdzia", gdzie duchowni służyli w sakramencie pojednania, "Vocation Cafe", gdzie przy kawie i cieście rozmawiano z przedstawicielami zgromadzeń zakonnych, działających na terenie archidiecezji wrocławskiej. W małych grupach dzielono się własnym doświadczeniem słowa Bożego, a spotkanie zwieńczyła procesja z ikoną Matki Bożej Adorującej, która przeszła przez Ostrów Tumski do kościoła pw. Świętego Krzyża.
Tutaj wspólnie z braćmi z Taize młodzież uczestniczyła w adoracji krzyża.Obchody Światowego Dnia Młodzieży od 5 lat przeżywane są w archidiecezji wrocławskiej bardzo uroczyście, każdego roku przyciągając coraz więcej młodych ludzi. - Cieszę się, że tradycja, którą zainicjowaliśmy przyjęła się i że młodzież z takim entuzjazmem odpowiada na nasze zaproszenie - wyznał w rozmowie z KAI abp Kupny, dodając, że pokłada ogromne nadzieję w młodych katolikach. - W środowiskach, w których żyją ich wiara często jest wystawiana na próbę, a jednak chcą oni żyć chrześcijaństwem i świadczyć o Jezusie. Dlatego tego rodzaju spotkania, poprzez doświadczenie wspólnoty, mają być dla nich przede wszystkim umocnieniem i wsparciem - dodał hierarcha.
Skomentuj artykuł