Abp Michalik: nie dajmy zakrzyczeć prawdy

Abp Michalik: nie dajmy zakrzyczeć prawdy
Abp Józef Michalik (fot. /jmichalik.episkopat.pl)
KAI / psd

O zagrożeniu jakie niesie ze sobą niż demograficzny, kontrowersyjnej Nagrodzie Nobla w dziedzinie medycyny oraz szumie wokół Komisji Majątkowej i zadaniach mediów katolickich pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „Niedziela” metropolita przemyski i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik.

Abp Michalik odnosząc się do spotkania przewodniczących Konferencji Episkopatów Europy w Zagrzebiu stwierdza, że wyłania się przed nami obraz Europy wymierającej, a w której na 45 państw, przyrost naturalny wzrósł tylko we Francji i Luksemburgu, gdzie wprowadzono wyraźną politykę prorodzinną. Wskazuje również na Maltę, która nie dopuszcza ani aborcji, ani rozwodów, a jednocześnie pozostaje nowoczesnym i szanowanym w Unii Europejskiej krajem. Według metropolity przemyskiego, w obecnej sytuacji liczba Polaków do 2050 r. zmniejszy się o 5 mln osób. Jako główne zagrożenia dla rodziny uważa aborcję oraz brak wspierania rodzin wielodzietnych w wystarczającym stopniu.

Niejasnymi nazywa motywacje, kierujące Komitetem Noblowskim, który nagrodę w dziedzinie medycyny przyznał twórcy metody zapłodnienia in vitro. „Po urodzeniu dziecka tą metodą małżonkowie, lub jedno z nich, nadal pozostają bezpłodni” – zauważa abp Michalik. Stwierdza, że niepokojem powinno napełniać ludzi sumienia odłączanie nauki od etyki i moralności.

Przewodniczący KEP wyjaśnia przyczyny utworzenia Komisji Majątkowej. „Żeby potwierdzić zasadę, że złodziej nigdy nie może stać się prawnym właścicielem, żeby na przyszłość nie powtarzały się tego rodzaju sytuacje ani wobec osób prywatnych, ani wobec osób prawnych. Jeśli ktoś zabrał czyjąś rzecz, to powinien ją zwrócić, bo tego wymaga porządek społeczny.” – stwierdza abp Michalik. W jego opinii komuś zależy na przedłużaniu prac Komisji, która miała działać tylko pół roku, a działa 20 lat. Jako najsłuszniejszą dzisiaj drogę w odzyskiwaniu zabranych ziem, wskazuje drogę sądową.

Zdaniem abp. Michalika zadaniem mediów katolickich jest polemika z kłamstwami i oszczerstwami, które pojawiają się bardzo często, a nawet uprzedzanie takich działań. „Potrzeba wybiegania naprzód, uprzedzania, powtarzania ważnych informacji. Dzisiaj sieczka, która płynie z różnych prywatnych stacji czy gazet, zaćmiewa wszystko tak skutecznie, że ludzie łatwo zapominają, co było wczoraj, przedwczoraj.” – uważa hierarcha. Wyraża niepokój tym, że często nie mówi się o sprawach ważnych, a o tych „dla siebie wygodnych”, natomiast przedmiotem kłótni polityków jest ich własne miejsce, a nie o Polska.

Odnosząc się do zakończonego w ub. niedzielę 66. Tygodnia Miłosierdzia, stwierdza, że ważna jest nie tylko pomoc doraźna, ale przede wszystkim przywracanie potrzebującym godności i wiary we własne siły, co jest najtrudniejsze i wymaga odpowiedniego przygotowania i środków.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Michalik: nie dajmy zakrzyczeć prawdy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.