Abp Mokrzycki wciąż na czele Episkopatu Ukrainy

KAI / drr

Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Rzymskokatolickiego Ukrainy na drugą kadencję pozostał metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki - powiedział KAI biskup charkowsko-zaporoski Marian Buczek, którego kolejny raz wybrano na sekretarza Konferencji. Z kolei jej wiceprzewodniczącym został wybrany abp Piotr Malczuk, ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej.

Wyborów dokonano na XLII posiedzeniu konferencji episkopatu, które odbyło się 15 listopada w Wyższym Seminarium Duchowym w Brzuchowicach k. Lwowa.

Przed rozpoczęciem obrad biskupi łacińscy spotkali się w Domu Rekolekcyjnym Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Brzuchowicach z członkami Synodu Biskupów tego Kościoła i dwoma biskupami greckokatolickiej eparchii (diecezji) mukaczewskiej sui iuris, odbyli wspólne rekolekcje i braterskie posiedzenie. W obradach uczestniczył również nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Thomas Edward Gullickson.

Z okazji 80. rocznicy Wielkiego Głodu na Ukrainie konferencja episkopatu łacińskiego wystosowała komunikat, który ma być odczytany we wszystkich parafiach - powiedział bp Buczek. Biskupi wezwali duchowieństwo i wiernych do wspólnej modlitwy za ludzi, którzy zginęli z powodu śmierci głodowej oraz do dzielenia się pokarmem z potrzebującymi.

Został także przyjęty List na Święto Świętej Rodziny, który będzie czytany w grudniu. Dużo miejsca poświęcono w nim zagrożeniu ze strony tak zwanej ideologii gender, "która teraz niszczy rodziny, młodzież", i temu jak na to powinni patrzeć wierzący i reagować od małego - zaznaczył bp Buczek.

Z kolei dr Aleksander Bokotej z Zakarpacia wygłosił referat na temat ekologii. "Już od kilku lat organizujemy w Użgorodzie międzynarodowe ekumeniczne konferencje naukowe z udziałem naukowców z Ukrainy, Polski, Słowacji, Węgier i duchowieństwa różnych Kościołów i wyznań" - powiedział KAI dr Bokotej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Mokrzycki wciąż na czele Episkopatu Ukrainy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.