Abp Ryś: jaka jest nasza hojność w dawaniu naszego czasu Jezusowi?

(fot. episkopat.pl)
KAI / pp

„Jaka jest nasza hojność w dawaniu naszego czasu Jezusowi?”- pytał w swojej homilii abp Grzegorz Ryś w drugim dniu Wielkopostnych Rekolekcji dla Łodzi.

W homilii metropolita łódzki zwrócił uwagę, na to, że nie da się opowiedzieć Ewangelii bez ukazania relacji jaką miała Maria, siostra Łazarza z Jezusem. Maria wylała drogocenny olejek na nogi Jezusa, aby pokazać jak On jest ważny dla niej. Ten najcenniejszy olejek przechowywała specjalnie dla Niego. „Bez takiej relacji człowieka z Jezusem wszystko w Ewangelii jest niezrozumiałe i wszystko jest bez fundamentu. Relacja z Jezusem jest taka hojna, skoncentrowana na Nim, że w tym momencie kiedy się z Nim spotykasz gubisz swoje wyrachowanie. Nic już nie jest ważne. Wszystko co masz najcenniejsze, jest dla niego”.

Abp Ryś mówił dalej, że „ten olejek w tradycji Kościoła jest symbolem modlitwy. Czytając to możemy zadać pytanie, czy rzeczywiście przechowujemy nasz najcenniejszy czas na modlitwę? Czy nie jest tak ja mówi Judasz: strata olejku. Modlitwa- strata czasu. Można tyle niesłychanie ważnych rzeczy robić, że na modlitwę zostaje nam ostanie pięć minut nie tyle siły, co bezsiły. Już mnie na nic nie stać, już wszystko ważne zrobiłem, już jestem nieprzytomny ze zmęczenia i ostatnie pięć minut mam dla Boga”.

DEON.PL POLECA

Arcybiskup pytał dalej jaka jest nasza hojność w dawaniu naszego czasu Jezusowi. „To pytanie warto zadać sobie w tym czasie który przeżywamy. Nagle spadło na nas tyle wolnego czasu, że nie wiemy co z nim robić. Dokąd będziesz oglądał telewizję? Jak długo będziesz siedział w komputerze? Ile można spać? Co robimy z tym czasem?”.

Po Mszy Św. duchowny powiedział naukę rekolekcyjną w oparciu o fragment Listu do Galatów (Ga 2:19-21), który to fragment, zaproponował Papież Franciszek na okres Wielkiego Postu „Z tych trzech wersetów dla Papieża w jego przesłaniu najważniejsze jest stwierdzenie: 'z Chrystusem zostałem współprzybity do krzyża. Już nie ja, żyje, ale żyje we mnie Chrystus, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie'. W tym słowie jest zakodowany obraz Boga jaki się objawia w Jezusie Chrystusie. To jest obraz Boga ukrzyżowanego w Jezusie Chrystusie. Mamy obraz Boga, który przez nasze spojrzenie, przez naszą kontemplację, przez nasze spotkanie z Nim, ma nas prowadzić do oczyszczenia i do zbawienia. To jest obraz Boga, który wydał samego siebie za mnie. Wydał samego siebie na krzyż. To jest bardzo ważne, że Bóg w Jezusie Chrystusie sam siebie wydaje. Ten krzyż na którym On wisi, nie jest żadną zasadzką w którą On wpadł. Krzyż jest wybrany przez Niego. Wisi na krzyżu, bo siebie samego wydał. To jest jego wybór”.

Dalej Abp Ryś mówił, że „Jezus jest uprzednio zapłaconym okupem, zanim ja się dostanę do niewoli. Zanim ja trafię do niewoli, to w Bogu już jest ta możliwość, żeby mnie wykupić. Zanim ja wpadnę w te wszystkie swoje biedy i tarapaty, to Bóg w Jezusie już przygotował sposób mojego wyzwolenia, cenę mojej wolność, cenę mojego powrotu do Niego”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ryś: jaka jest nasza hojność w dawaniu naszego czasu Jezusowi?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.