KAI / pk
- Kiedy przygotowujemy się do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych, dobrze jest z uwagą spojrzeć w siebie, w swoją wiarę, by dostrzec, co we mnie i mojej wierze umarło - zachęcił kard. Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki przewodniczył wczorajszej liturgii stacyjnej na łódzkich Bałutach w kościele pw. św. Antoniego z Padwy.
- Kiedy przygotowujemy się do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych, dobrze jest z uwagą spojrzeć w siebie, w swoją wiarę, by dostrzec, co we mnie i mojej wierze umarło - zachęcił kard. Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki przewodniczył wczorajszej liturgii stacyjnej na łódzkich Bałutach w kościele pw. św. Antoniego z Padwy.
archidiecezja.lodz.pl / mł
- Może być tak, że kiedy są kwestionowane te struktury chrześcijańskie, to to może wynikać z niewiary, ale może być też tak, że obrona tych struktur wynika z niewiary. To znaczy jesteśmy do nich tak przywiązani, że ich zawalenie, wydaje nam się, jest końcem Ewangelii i końcem działalności Boga w świecie, końcem tej relacji. Tak nie jest - kard. Ryś na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
- Może być tak, że kiedy są kwestionowane te struktury chrześcijańskie, to to może wynikać z niewiary, ale może być też tak, że obrona tych struktur wynika z niewiary. To znaczy jesteśmy do nich tak przywiązani, że ich zawalenie, wydaje nam się, jest końcem Ewangelii i końcem działalności Boga w świecie, końcem tej relacji. Tak nie jest - kard. Ryś na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
KAI/dm
W sobotę 30 września o godz. 10.00 na placu św. Piotra papież Franciszek będzie przewodniczył zwyczajnemu konsystorzowi publicznemu w celu kreacji 21 nowych kardynałów. Jest wśród nich Polak, abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Ich nazwiska papież ogłosił 9 lipca.
W sobotę 30 września o godz. 10.00 na placu św. Piotra papież Franciszek będzie przewodniczył zwyczajnemu konsystorzowi publicznemu w celu kreacji 21 nowych kardynałów. Jest wśród nich Polak, abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Ich nazwiska papież ogłosił 9 lipca.
rp.pl / tk
Abp Grzegorz Ryś w rozmowie z "Plusem Minusem" opowiedział o swoim niedawnym spotkaniu z Franciszkiem. Miało ono miejsce przy okazji prywatnej audiencji u papieża uczestników III stopnia oazy z archidiecezji łódzkiej. Kardynał - nominat przyznał, że Franciszek pokazał mu swój ulubiony obraz.
Abp Grzegorz Ryś w rozmowie z "Plusem Minusem" opowiedział o swoim niedawnym spotkaniu z Franciszkiem. Miało ono miejsce przy okazji prywatnej audiencji u papieża uczestników III stopnia oazy z archidiecezji łódzkiej. Kardynał - nominat przyznał, że Franciszek pokazał mu swój ulubiony obraz.
YouTube.com / tk
Arcybiskup Grzegorz Ryś spotkał się w Rzymie z uczestnikami rekolekcji III stopnia Domowego Kościoła w Rzymie. Na dachu klasztoru sióstr elżbietanek przy bazylice Santa Maria Maggiore odpowiadał na różne pytania. Jedno z nich dotyczyło archidiecezji krakowskiej, której niegdyś był biskupem pomocniczym.
Arcybiskup Grzegorz Ryś spotkał się w Rzymie z uczestnikami rekolekcji III stopnia Domowego Kościoła w Rzymie. Na dachu klasztoru sióstr elżbietanek przy bazylice Santa Maria Maggiore odpowiadał na różne pytania. Jedno z nich dotyczyło archidiecezji krakowskiej, której niegdyś był biskupem pomocniczym.
KAI / tk
- Albo żyjemy swoim jarzmem z Chrystusem, który nas wyzwala ku wolności, albo żyjemy naszym jarzmem jak niewolnicy, wtedy ono jest nie do uniesienia. Wtedy jest ono bardzo obciążające. Pan Jezus mówi, po czym poznać, że przeżywamy swoje jarzmo na Jego sposób: ano po tym, że nosząc je jesteśmy cisi i pokornego serca – powiedział podczas Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej abp Grzegorz Ryś.
- Albo żyjemy swoim jarzmem z Chrystusem, który nas wyzwala ku wolności, albo żyjemy naszym jarzmem jak niewolnicy, wtedy ono jest nie do uniesienia. Wtedy jest ono bardzo obciążające. Pan Jezus mówi, po czym poznać, że przeżywamy swoje jarzmo na Jego sposób: ano po tym, że nosząc je jesteśmy cisi i pokornego serca – powiedział podczas Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej abp Grzegorz Ryś.
PAP / pk
Papież przyjął uczestników rekolekcji ruchu Światło-Życie. Prowadzi je kardynał nominat Grzegorz Ryś
Papież Franciszek przyjął na prywatnej audiencji pielgrzymów z Polski uczestniczących w rekolekcjach w Rzymie - podał w poniedziałek portal Vatican News. Bierze w nich udział 150 osób z ruchu Światło-Życie. Rekolekcje prowadzi metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś, mianowany niedawno przez papieża kardynałem.
Papież Franciszek przyjął na prywatnej audiencji pielgrzymów z Polski uczestniczących w rekolekcjach w Rzymie - podał w poniedziałek portal Vatican News. Bierze w nich udział 150 osób z ruchu Światło-Życie. Rekolekcje prowadzi metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś, mianowany niedawno przez papieża kardynałem.
KAI/dm
- Tym, co Kościół winien rozwijać nie są narzędzia polityczne, tylko środki ewangeliczne: głoszenie Słowa, sprawowanie sakramentów, budowanie wspólnoty i dzieło miłości. Na tym Kościół się opiera. A jeśli ktoś tego nie chce robić, tylko ogląda się na polityczną władzę, by szukać poczucia bezpieczeństwa, to głęboko się myli - mówi abp Grzegorz Ryś, który 30 września zostanie mianowany kardynałem. Dodaje, że "potrzeba nam dziś wiary opartej na osobistej relacji z Chrystusem", a polska religijność będzie zapewne ewoluować od "katolicyzmu kulturowego" ku wierze z osobistego wyboru.
- Tym, co Kościół winien rozwijać nie są narzędzia polityczne, tylko środki ewangeliczne: głoszenie Słowa, sprawowanie sakramentów, budowanie wspólnoty i dzieło miłości. Na tym Kościół się opiera. A jeśli ktoś tego nie chce robić, tylko ogląda się na polityczną władzę, by szukać poczucia bezpieczeństwa, to głęboko się myli - mówi abp Grzegorz Ryś, który 30 września zostanie mianowany kardynałem. Dodaje, że "potrzeba nam dziś wiary opartej na osobistej relacji z Chrystusem", a polska religijność będzie zapewne ewoluować od "katolicyzmu kulturowego" ku wierze z osobistego wyboru.
Wojciech Węgrzyniak / Facebook.com / tk
"Przyznam szczerze, że zdziwiło mnie wiele negatywnych reakcji na ogłoszenie abp. Rysia kardynałem. Zdziwiło z powodu motywów niezadowolenia" – czytamy we wpisie ks. Wojciecha Węgrzyniaka na Facebooku.
"Przyznam szczerze, że zdziwiło mnie wiele negatywnych reakcji na ogłoszenie abp. Rysia kardynałem. Zdziwiło z powodu motywów niezadowolenia" – czytamy we wpisie ks. Wojciecha Węgrzyniaka na Facebooku.
archidiecezja.lodz.pl / mł
- Ojciec święty ma taką kartkę, którą nosi tylko i wyłącznie w swojej sutannie i wyjmuje ją na modlitwie "Anioł Pański". Wtedy ją odczytuje i tego nikt nie wie wcześniej, papież trzyma to w tajemnicy do samego końca, i przychodzi ta informacja jak grom z jasnego nieba. To było dość porażające doświadczenie - mówi kardynał nominat, abp Grzegorz Ryś.
- Ojciec święty ma taką kartkę, którą nosi tylko i wyłącznie w swojej sutannie i wyjmuje ją na modlitwie "Anioł Pański". Wtedy ją odczytuje i tego nikt nie wie wcześniej, papież trzyma to w tajemnicy do samego końca, i przychodzi ta informacja jak grom z jasnego nieba. To było dość porażające doświadczenie - mówi kardynał nominat, abp Grzegorz Ryś.
KAI/dm
Abp Grzegorz Ryś, 59-letni metropolita łódzki, którego nominację na kardynała zapowiedział wczoraj papież Franciszek, jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci w gronie polskiego Episkopatu. Ewangelizacja w coraz bardziej zsekularyzowanym społeczeństwie, dialog ekumeniczny i międzyreligijny oraz wiara i niewiara młodzieży - to główne pola jego zaangażowania. Arcybiskup nie boi się konkretnie mówić o wyzwaniach i problemach. Stara się nazywać rzeczy po imieniu.
Abp Grzegorz Ryś, 59-letni metropolita łódzki, którego nominację na kardynała zapowiedział wczoraj papież Franciszek, jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci w gronie polskiego Episkopatu. Ewangelizacja w coraz bardziej zsekularyzowanym społeczeństwie, dialog ekumeniczny i międzyreligijny oraz wiara i niewiara młodzieży - to główne pola jego zaangażowania. Arcybiskup nie boi się konkretnie mówić o wyzwaniach i problemach. Stara się nazywać rzeczy po imieniu.
PAP / tk
- Do kolegium kardynalskiego zostaje włączony młody, energiczny, bardzo dobrze wykształcony, wolny od skostniałych nawyków i przyzwyczajeń człowiek. Wniesie dużo do Kościoła Powszechnego, jak i Kościoła w Polsce - mówi kard. Kazimierz Nycz o nominacji kardynalskiej dla abp. Grzegorza Rysia.
- Do kolegium kardynalskiego zostaje włączony młody, energiczny, bardzo dobrze wykształcony, wolny od skostniałych nawyków i przyzwyczajeń człowiek. Wniesie dużo do Kościoła Powszechnego, jak i Kościoła w Polsce - mówi kard. Kazimierz Nycz o nominacji kardynalskiej dla abp. Grzegorza Rysia.
Marcin Zieliński / YouTube.com / mł
- Mamy tu takie doświadczenie Kościoła, w którym pasterze idą za owcami. I bardzo dobrze! - mówił abp Ryś na rozpoczęcie "ChwałaMU" - uwielbieniowego wydarzenia, które przyciągnęło tysiące ludzi. Zebrał za te słowa gorące oklaski zgromadzonych.
- Mamy tu takie doświadczenie Kościoła, w którym pasterze idą za owcami. I bardzo dobrze! - mówił abp Ryś na rozpoczęcie "ChwałaMU" - uwielbieniowego wydarzenia, które przyciągnęło tysiące ludzi. Zebrał za te słowa gorące oklaski zgromadzonych.
KAI / tk
- Może być tak, że wędrując w stronę Boga do tej pory, robiliście to często z racji na kogoś innego. To jest pora, żeby następny kawałek drogi przejść dla samych siebie, z racji na siebie, nie dlatego, że ktoś inny tego oczekuje, tylko dlatego, że słyszysz słowo, słyszysz słowo od Boga i przyjmujesz je jako obietnice - mówił do młodych abp Ryś. W katedrze łódzkiej odbyła się msza św. posłania na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie.
- Może być tak, że wędrując w stronę Boga do tej pory, robiliście to często z racji na kogoś innego. To jest pora, żeby następny kawałek drogi przejść dla samych siebie, z racji na siebie, nie dlatego, że ktoś inny tego oczekuje, tylko dlatego, że słyszysz słowo, słyszysz słowo od Boga i przyjmujesz je jako obietnice - mówił do młodych abp Ryś. W katedrze łódzkiej odbyła się msza św. posłania na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie.
KAI / pk
- Byłoby wielkim dramatem, gdyby istniało seminarium, w którym nie poznaje się Jezusa ubogiego - powiedział do alumnów bp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki przewodniczył Mszy św. we wtorek 20 czerwca, w seminaryjnej kaplicy pw. Dobrego Pasterza. Eucharystia zakończyła kolejny rok formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi. Aktualnie w WSD, na pięciu kursach, studiuje 31 alumnów, wśród których jest trzech wyświęconych w tym roku diakonów oraz pięciu kleryków z roku propedeutycznego.
- Byłoby wielkim dramatem, gdyby istniało seminarium, w którym nie poznaje się Jezusa ubogiego - powiedział do alumnów bp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki przewodniczył Mszy św. we wtorek 20 czerwca, w seminaryjnej kaplicy pw. Dobrego Pasterza. Eucharystia zakończyła kolejny rok formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi. Aktualnie w WSD, na pięciu kursach, studiuje 31 alumnów, wśród których jest trzech wyświęconych w tym roku diakonów oraz pięciu kleryków z roku propedeutycznego.
archidiecezja.lodz.pl / mł
- To jest wezwanie, byśmy nie byli wybiórczy, przyjmując Słowo Boże i czyny Boże: to przyjmuję, bo to mi pasuje, to przyjmuję, bo to się wpisuje w moją pobożność, to jest mój sposób myślenia. Tego nie przyjmuję, bo to nie jest moje - mówił abp Grzegorz Ryś.
- To jest wezwanie, byśmy nie byli wybiórczy, przyjmując Słowo Boże i czyny Boże: to przyjmuję, bo to mi pasuje, to przyjmuję, bo to się wpisuje w moją pobożność, to jest mój sposób myślenia. Tego nie przyjmuję, bo to nie jest moje - mówił abp Grzegorz Ryś.
KAI / tk
Zakończył się kolejny rok ewangelizacji Wspólnot Neokatechumenalnych regionu łódzkiego. Na wspólną Eucharystię kończącą kolejny rok formacji na Drodze, celebrowaną pod przewodnictwem metropolity łódzkiego do katedry św. Stanisława Kostki zjechały wspólnoty z Łodzi i Tomaszowa Mazowieckiego wraz ze swoimi prezbiterami.
Zakończył się kolejny rok ewangelizacji Wspólnot Neokatechumenalnych regionu łódzkiego. Na wspólną Eucharystię kończącą kolejny rok formacji na Drodze, celebrowaną pod przewodnictwem metropolity łódzkiego do katedry św. Stanisława Kostki zjechały wspólnoty z Łodzi i Tomaszowa Mazowieckiego wraz ze swoimi prezbiterami.
Lednica2000 / YouTube.com / mł
- To jest istotniejsze od zrozumienia, dlaczego Bóg taki jest: jeden w trzech osobach: żeby żyć wewnątrz tej tajemnicy, żebyśmy się otwierali na to, w jaki sposób Trójca nam się udziela, byśmy pływali wewnątrz tego oceanu, jakim jest Bóg, doświadczali Go - mówił abp Grzegorz Ryś podczas homilii wygłoszonej na Polach Lednickich.
- To jest istotniejsze od zrozumienia, dlaczego Bóg taki jest: jeden w trzech osobach: żeby żyć wewnątrz tej tajemnicy, żebyśmy się otwierali na to, w jaki sposób Trójca nam się udziela, byśmy pływali wewnątrz tego oceanu, jakim jest Bóg, doświadczali Go - mówił abp Grzegorz Ryś podczas homilii wygłoszonej na Polach Lednickich.
Gość Niedzielny / Twitter / pk
Czegoś takiego prawdopodobnie nie zrobił jeszcze żaden biskup. A tym bardziej arcybiskup. Abp Grzegorz Ryś został "przyłapany" w Dzień Dziecka, jak świetnie się bawi na dmuchanej zjeżdżalni.
Czegoś takiego prawdopodobnie nie zrobił jeszcze żaden biskup. A tym bardziej arcybiskup. Abp Grzegorz Ryś został "przyłapany" w Dzień Dziecka, jak świetnie się bawi na dmuchanej zjeżdżalni.
archidiecezja.lodz.pl / vatican.va / misyjne.pl / episkopat.pl /mł
- Jest to takie doświadczenie, kiedy mogę dotykać żywego Jezusa, i Jezusa, który jest życiem będę mogła przekazywać innym. To wielki zaszczyt i wielki dar. Blisko mi jest do świadectwa Marii Magdaleny, która potrzebowała dotykać Jezusa, i ja jako Magdalena chyba odziedziczyłam to pragnienie – mówi Magdalena ze wspólnoty Chemin Neuf.
- Jest to takie doświadczenie, kiedy mogę dotykać żywego Jezusa, i Jezusa, który jest życiem będę mogła przekazywać innym. To wielki zaszczyt i wielki dar. Blisko mi jest do świadectwa Marii Magdaleny, która potrzebowała dotykać Jezusa, i ja jako Magdalena chyba odziedziczyłam to pragnienie – mówi Magdalena ze wspólnoty Chemin Neuf.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}