Szafarki. Dziewięć kobiet będzie w diecezji łódzkiej rozdawać komunię. "Będę to robić z miłością i czułością"

Szafarki. Dziewięć kobiet będzie w diecezji łódzkiej rozdawać komunię. "Będę to robić z miłością i czułością"
Nowi szafarze nadzwyczajni archidiecezji łódzkiej. Fot. Paweł Kłys / Archidiecezja łódzka
archidiecezja.lodz.pl / vatican.va / misyjne.pl / episkopat.pl /mł

- Jest to takie doświadczenie, kiedy mogę dotykać żywego Jezusa, i Jezusa, który jest życiem będę mogła przekazywać innym. To wielki zaszczyt i wielki dar. Blisko mi jest do świadectwa Marii Magdaleny, która potrzebowała dotykać Jezusa, i ja jako Magdalena chyba odziedziczyłam to pragnienie – mówi Magdalena ze wspólnoty Chemin Neuf.

W sobotę, 20 maja arcybiskup Ryś ustanowił dla wiernych archidiecezji łódzkiej siedemdziesięcioro dwoje nowych nadzwyczajnych szafarzy komunii. Po raz pierwszy znalazło się w tym gronie dziewięć kobiet: sześć sióstr zakonnych i trzy świeckie kobiety, posługujące zarówno w parafiach, jak i we wspólnotach. Do posługi wszyscy szafarze i szafarki przygotowywali się przez ostatnie sześć miesięcy, zdobywając wiedzę podczas wykładów z Pisma Świętego, liturgii, teologii pastoralnej oraz psychologii.

"Proszę Kościół, by mnie posłał"

- Do tego, by zostać szafarką Komunii Świętej poczułam wezwanie od Jezusa i proszę Kościół, żeby mnie posłał. Będę na co dzień posługiwać w parafii pw. św. Kazimierza w Łodzi. Czuję w sercu, że Jezus posyła mnie do osób chorych, którzy nie mogą co tydzień przyjmować Jego Ciała Eucharystycznego i uczestniczyć we Mszy Świętej. Czuję, że to właśnie tam - przy nich - jest moje miejsce w każdą niedzielę – tłumaczy Katarzyna Bednarska Szczepaniak w łódzkiego Widzewa.

DEON.PL POLECA

Abp Ryś podziękował nowym szafarzom i szafarkom za ich pragnienie pełnienia tej posługi dla Kościoła. 

- Cieszę się, że odczytujecie chrześcijaństwo jako drogę – jako posłanie do sióstr i braci, którzy nie mogą zostać sami bez umocnienia przez Chrystusa. Na tę misję z całego serca wam błogosławię i mam nadzieję, że to błogosławieństwo w waszych sercach przerodzi się w taką pasję, jaką miał w sobie Paweł, że jeszcze dobrze nie wróciliście z wyjścia do chorych, a już będziecie chcieli iść do nich od nowa. Że nie będziecie mogli przestać mając tę łaskę, to błogosławieństwo do rozdzielania Ciała Syna Bożego, nie będziecie się w stanie zatrzymać, by pójść do tych, którzy potrzebują umocnienia! – mówił arcybiskup.

"Będę to robiła z wielką miłością i czułością" 

Wśród nowych nadzwyczajnych szafarzy są mieszkańcy: Łodzi, Aleksandrowa Łódzkiego, Bedonia, Pabianic, Piotrkowa Trybunalskiego, Tomaszowa Mazowieckiego, Zgierza i innych miejscowości archidiecezji łódzkiej.

- Jestem z katolickiej wspólnoty Chemin Neuf o powołaniu ekumenicznym i mam tą łaskę zostać Nadzwyczajną Szafarką Komunii Świętej. Jest to takie doświadczenie, kiedy mogę dotykać żywego Jezusa, i Jezusa, który jest życiem będę mogła przekazywać innym. Jest to dla mnie wielki zaszczyt i wielki dar, że Jezus zechciał, żebym mogła uczestniczyć w takim Jego dawaniu się innym i jakoś blisko mi jest do świadectwa Marii Magdaleny, która potrzebowała dotykać Jezusa, i ja jako Magdalena chyba odziedziczyłam to pragnienie. – mówi Magdalena ze wspólnoty Chemin Neuf.

- Jestem ze zgromadzenia sióstr św. Karola Boromeusza i jestem siostrą zakonną od 27 lat, kiedy to po raz pierwszy złożyłam swoje śluby. Dziś przystąpię do posługi Nadzwyczajnej Szafarki Eucharystii. Na co dzień jestem blisko Pana Jezusa – modlę się, spędzam dużo czasu na modlitwie i jestem z Nim zjednoczona, a od dzisiaj w sposób szczególny, bo będę Go brała do rąk i będę szła do chorych, czyli do tych, którzy potrzebują Pana Jezusa na co dzień. To jest dla mnie wielki zaszczyt, że będę mogła brać Pana Jezusa do swoich rąk i będę go mogła podawać innym i będę to robiła z wielką miłością i czułością. - zauważa siostra Jessy Monis – pielęgniarka ze szpitala św. Jana Bożego w Łodzi.

Dlaczego kobiety mogą być nadzwyczajnymi szafarkami komunii?

To wynik motu proprio "Spiritus Domini" - papieskiego dokumentu, który wszedł w życie 10 stycznia 2021 roku. Papież zmienił w nim brzmienie pierwszego paragrafu kanonu 230 kodeksu prawa kanonicznego. Brzmi on obecnie następująco: „Osoby świeckie, posiadające wiek i przymioty ustalone zarządzeniem Konferencji Episkopatu, mogą być na stałe przyjęte, przepisanym obrzędem liturgicznym, do posługi lektoratu i akolitatu, udzielenie jednak tych posług nie daje im prawa do utrzymania czy wynagrodzenia ze strony Kościoła”.

Papież zarządził też zmianę innych przepisów, mających moc prawną, które odnoszą się do tego kanonu, oraz polecił, "aby to, co zostało zarządzone w niniejszym Liście Apostolskim w formie Motu Proprio, było przestrzegane w całości, bez względu na jakiekolwiek argumenty przeciwne, nawet gdyby były godne szczególnej wzmianki". 

Dostosowując się do zarządzenia papieża, Konferencja Episkopatu Polski wydała 11 czerwca 2021 roku "Dekret ogólny Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wieku i przymiotów kandydatów do posługi stałego lektoratu i akolitatu, nie będących kandydatami do święceń". I właśnie w posłudze akolitatu jest "ukryta" posługa nadzwyczajnych szafarzy komunii, bo to właśnie w ich obowiązkach jest umieszczona ta posługa dla Kościoła.

Jakie warunki trzeba spełnić, by być świeckim szafarzem nadzwyczajnym?

KEP ustaliła, że posług stałego lektoratu i akolitatu "można udzielić kandydatom i kandydatkom, którzy ukończyli dwudziesty piąty rok życia". Ponadto muszą być "osobami ochrzczonymi i bierzmowanymi,  powinni oni odznaczać się wzorowym życiem moralnym, apostolskim
oddaniem, bezinteresownością, szczerą pobożnością i gorliwym życiem sakramentalnym, szczególnym umiłowaniem Pisma Świętego i Eucharystii oraz duchem posłuszeństwa Kościołowi. Muszą oni posiadać także odpowiednie przymioty intelektualne, wystarczającą wiedzę o tej posłudze w Kościele, wyróżniać się solidnością w pracy oraz umiejętnością współpracy z innymi. Winni cieszyć się dobrą opinią i być akceptowani przez wiernych wspólnoty, do której należą i w której będą wypełniać powierzone im zadania. Do pełnienia swych zadań powinni być przygotowani przez odpowiednią formację." - czytamy w dekrecie.

Czym się różni posługa akolity od posługi szafarza nadzwyczajnego?

Jak czytamy na portalu misyjne.pl, nadzwyczajni szafarze Komunii świętej pełnią tylko część obowiązków, które powierza się akolicie. Akolici są nadzwyczajnymi szafarzami Komunii świętej, ale mogą wykonywać także inne zadania. Należy do nich: niesienie krzyża i świec w procesji wejścia, podawanie ksiąg, w szczególności mszału, pomoc w przyjmowaniu darów, przygotowanie ołtarza, asystowanie kapłanowi podczas okadzenia darów, krzyża i ołtarza, okadzanie kapłana i wiernych, rozdzielanie Komunii świętej, zanoszenie jej chorym; w razie konieczności mogą podać umierającym wiatyk, puryfikowanie i porządkowanie naczyń liturgicznych i wystawianie Najświętszego Sakramentu do adoracji, ale bez możliwości udzielania Nim błogosławieństwa. Każdy więc ustanowiony akolita, kobieta i mężczyzna, jest nadzwyczajnym szafarzem komunii. 

Źródło: archidiecezja.lodz.pl / vatican.va / misyjne.pl / episkopat.pl / mł

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Maria Miduch

Biblia – historia zakochanego Boga

Dlaczego w drzewie genealogicznym Jezusa znajdziemy imiona Tamar, Rachab czy Batszeby, mimo że tradycyjne rodowody raczej pomijały kobiety? Dlaczego wbrew starożytnym obyczajom to właśnie one miały często decydujący wpływ na...

Skomentuj artykuł

Szafarki. Dziewięć kobiet będzie w diecezji łódzkiej rozdawać komunię. "Będę to robić z miłością i czułością"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.