Abp Ryś: jesteśmy prochem, który przyjmuje w siebie Ducha Bożego

(fot. youtube.com / Archidiecezja Łódzka)
KAI / ps

W Dzień Zaduszny podczas Eucharystii sprawowanej w kaplicy domu biskupiego abp Grzegorz Ryś wskazał, że „jesteśmy prochem, który przyjmuje w siebie Ducha Bożego”.

Zgodnie z myślą św. Hieronima nie chodzi tylko o to, że Bóg stanie na końcu na ziemi, ale stanie nad prochem, czyli nad człowiekiem. Ludzka nadzieja musi być budowana na Wybawcy, a nie na nas samych - mówił arcybiskup.

Podczas Mszy św. metropolita łódzki tłumaczył, że „nasz Wybawca identyfikuje się z nami jako najbliższy krewny, który jest świadomy naszych praw i chce, żebyśmy je odzyskali”. Człowiek stał się istotą żyjącą, wówczas gdy Bóg tchnął w niego swoje własne tchnienie. Żyjemy, gdy przyjmujemy w siebie Ducha Bożego. Pełne życie należy rozumieć poprzez słowa św. Pawła: Bóg jest wszystkim we wszystkich, ponieważ wtedy jest zrealizowane odkupienie, rozpoczyna się rzeczywista wieczność.

- Ta nadzieja, o której mówił Hiob, dzieje się już teraz, w tej Eucharystii, kiedy będąc prochem mogę przyjąć w siebie Ducha Bożego i stać się na nowo żyjącym. Bóg dał mi to prawo, kiedy mnie stwarzał - mówił arcybiskup.

DEON.PL POLECA

Na koniec homilii metropolita łódzki podkreślił, że życie wieczne zaczyna się już tutaj, gdy na nowo otwieramy się na dar Ducha Bożego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Abp Ryś: jesteśmy prochem, który przyjmuje w siebie Ducha Bożego
Komentarze (2)
AA
~A. Aristotle
5 listopada 2020, 01:54
Biskup Ryś jest w błędzie kiedy mówi, że „Ludzka nadzieja musi być budowana na Wybawcy, a nie na nas samych”. Jest to zdanie tylko częściowo prawdziwe. To pogląd protestantów. Ludzka natura nie jest totalnie zepsuta. Intelekt to największy dar Boga. Bóg zaprzeczyłby samego siebie, gdyby teraz uczynił człowieka bezradnym, jak to głosi bp. Ryś. Człowiek wznosi się do Boga w wolności i w poznawaniu go. Nie ma innej drogi. Wiara jest aktem intelektu. To przejaw IDEALIZMU bp. Rysia. Idealizm to utopia i quasi religia. Potrzeba tu realizmu filozoficznego, wierności rzeczywistości stworzonej przez Boga. Spór realizm versus idealizm, stanowi najważniejszą oś sporu całej ludzkości.
AA
~A. Aristotle
5 listopada 2020, 01:32
Bp. Ryś reprezentuje stanowisko idealizmu filozoficznego. Idzie za nurtem platońsko-augustyńskim. Dla mnie prawdziwszym jest nurt arystotelesowsko-tomaszowy (realizm metafizyczny). Kościół po św Tomaszu z Akwinu przyjął pozycję realizmu filozoficznego jako odpowiadającą wykładni nauki katolickiej. W czasach współczesnych pod wpływem szczególnie idealizmu niemieckiego jesteśmy w Kościele z powrotem zdecydowanie na stanowisku idealistycznym. Bp. Ryś wpisuje się w ten idealizm. To stanowisko jest dla ludzi słabych, wyrzekających się własnej refleksji, funkcji poznawania i myślenia. Uważam, że stanowisko idealistyczne jest na rękę szczególnie rządzącym (włącznie z Kościołem), wspomagając kontrolę i manipulację powierzonych ludzi. Idealizm jest zawsze OSZUSTWEM filozoficznym. Ludzie, którzy przyjmują takie stanowisko nie kierują się kategorią dobra i prawdy w sensie obiektywnym, lecz mają ukryte intencje dalszego planu podporządkowywania innych.