Abp Welby: ta decyzja będzie przyczyną podziałów

(fot. Guillaume Paumier / Foter / CC BY)
/rj

"Ta decyzja zmartwi wielu i będzie przyczyną podziałów dla całej Wspólnoty Anglikańskiej, jak też przeszkodą w dialogu ekumenicznym i międzyreligijnym".

W ten sposób honorowy zwierzchnik anglikanów, arcybiskup Canterbury Justin Welby, skomentował zatwierdzenie przez Kościół episkopalny w Stanach Zjednoczonych tekstu liturgii małżeństwa dla par homoseksualnych.

Decyzję tę podjęli biskupi amerykańskiej gałęzi anglikanizmu na spotkaniu w Salt Lake City. Do tej pory Kościół episkopalny dopuszczał błogosławienie par homoseksualnych, a obecnie dodał do niego przysięgę "małżeńską". Liturgia homoślubu jest skomponowana w duchu gender, bez użycia słów "mężczyzna i kobieta" czy "mąż i żona".

Na tym samym spotkaniu wybrano nowego biskupa przewodniczącego Kościołowi episkopalnemu w USA, którym po raz pierwszy został duchowny czarnoskóry, mianowicie biskup Północnej Karoliny Michael Curry. Zastąpi on na tym stanowisku Katarzynę Jefferts Schori, która była pierwszą kobietą prymasem w Kościele anglikańskim.

DEON.PL POLECA

Bp Curry powiedział po swoim wyborze, że piątkowa decyzja Sądu Najwyższego, którą zatwierdzono cywilne "małżeństwa" gejów na terenie całych Stanów Zjednoczonych, to "afirmacja autentycznej miłości".

Natomiast emerytowany biskup Gene Robinson, który otrzymał "święcenia" biskupie w 2003 r. i był pierwszym anglikańskim biskupem gejem, powiedział że decyzja Sądu Najwyższego, a później biskupów stworzyła radosną, "karnawałową" atmosferę.

- Zapiera mi to wręcz dech w piersiach, jak szybko ruch na rzecz praw gejów idzie do przodu. Teraz i inne Kościoły będą musiały dołączyć do tego marszu - powiedział bp Robinson. Jednak wbrew jego opinii niektóre Kościoły amerykańskie, jak np. Południowa Konwencja Baptystów, już potwierdziły, że nie zmienią swojego sprzeciwu wobec tzw. "małżeństw homoseksualnych".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Welby: ta decyzja będzie przyczyną podziałów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.