Abp Wojda: na ludzkich zgliszczach Bóg zasiewa miłość

Fot. EpiskopatNews / flickr / CC BY-NC-SA 2.0
KAI / kb

W niedzielę, 3 października abp Tadeusz Wojda przewodniczył Mszy św. w sanktuarium błogosławionej męczennicy Alicji Kotowskiej i Towarzyszy w Piaśnicy w intencji osób pomordowanych w 1939 r. Przed rozpoczęciem Eucharystii metropolita gdański odwiedził groby zamordowanych w piaśnickim lesie kapłanów, dzieci, wybitnych Pomorzan. Modlił się przy grobie bł. siostry Alicji Kotowskiej.

Mszę św. koncelebrowali kapłani z Wejherowa i Gdyni. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, siostry zmartwychwstanki z Wejherowa, gdzie pracowała bł. s. Alicja Kotowska, rodziny ofiar oraz rzesze wiernych z całego Pomorza.

W homilii abp Wojda powiedział, że w świetle prawdy o dobroci i miłości Boga do człowieka należy spojrzeć na wydarzenia, jakie miały miejsce w czasie II wojny światowej na piaśnickiej ziemi. Tu, od października 1939 roku do kwietnia 1940 roku zostało zamordowanych ponad 14 tysięcy ludzi. - Niemiecki najeźdźca bezlitośnie pozbawiał życia miejscową inteligencję: nauczycieli, urzędników, pracowników umysłowych, ale także zwykłych prostych ludzi, pracowników fizycznych. Jakby tego było mało, pastwił się nad kobietami, gwałcił je i zabijał. Unicestwiał z nieprawdopodobną pogardą nawet niewinne i bezbronne dzieci. Tu nienawiść okupanta wydaje się, sięgnęła niepojętego zenitu - podkreślił kaznodzieja.

DEON.PL POLECA

Zwrócił uwagę, że w Piaśnicy zostało zanegowane przez okupanta podstawowe prawo człowieka do życia i do godności. Tu została przez niego podeptana Boża miłość, którą Bóg wlewa w serce człowieka. Tu zostały zniszczone relacje międzyludzkie oparte na tej miłości. - Stało się tak, bo najeźdźca wyrzucił Boga z przestrzeni swojego życia i sumienia, zajął Jego miejsce, w miejsce Boga ustanowił siebie panem i władcą wszystkiego. Na myśl o tym okrucieństwie głos się łamie, słowa zamierają na wargach i stają się bezszelestne, jakby nie chciały zagłuszyć odwiecznej ciszy, jakby nie miały siły, aby krzyczeć o niekończących się dramatach mordowanych polskich mieszkańców Pomorza. W tym piaśnickim lesie, gdzie nawet milknie śpiew ptaków, aby nie zagłuszać ciszy przepełnionej bólem i zakutym w milczeniu jękiem tysięcy ofiar, śmierć nie ma jednak ostatniego słowa, nienawiść nie zwyciężyła, a okrucieństwo nie unicestwiło ludzkiego życia - dodał metropolita gdański.

W dalszej części rozważania abp Wojda podkreślił znaczenie krzyży, które wyrosły na piaśnickiej ziemi. - Te krzyże budują nową świadomość, że zło można zwyciężyć tylko dobrem. One przypominają, że człowiek nie jest stworzony do nienawiści, lecz do miłości. Tylko z miłości, którą Bóg wsiewa w ludzkie serce, wyrastają piękne kwiaty - zwrócił uwagę kaznodzieja. Zaznaczył, że na piaśnickiej Golgocie wyrosło wiele pięknych kwiatów: bł. siostra Alicja Kotowska, sługa Boży ks. Anastazy Kręcki, proboszcz ze Strzelna, sługa Boży ks. Edmund Roszczynialski, proboszcz z Wejherowa, i wiele innych sług i służebnic Bożych.

- W cierpieniu każdego z nich Jezus był ukrzyżowany po raz wtóry. Przez swoje męczeństwo zostali obmyci we krwi Baranka. Dlatego Bóg przyjął ich do swojej chwały. Razem z Jezusem żyją na wieki w chwale Bożej. Ich zwycięstwo jest darem miłości. Dzięki Chrystusowi zmartwychwstałemu oni żyją i będą żyć tak długo, jak długo pozostaną w naszej pamięci, w naszym sercu, i jak długo będziemy przychodzić na to miejsce, aby się tu modlić. Niech zatem Piaśnica, miejsce kaźni i męczeńskiej śmierci tysięcy ludzi, pozostanie na zawsze znakiem zwycięstwa miłości nad nienawiścią, życia nad śmiercią i dobra nad złem - zakończył abp Wojda.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Abp Wojda: na ludzkich zgliszczach Bóg zasiewa miłość
Komentarze (1)
MM
~M. M.
3 października 2021, 23:25
Boże, po co to przepoetyzowanie na granicy onanizowania się słowem ? Czy naprawdę nie można zasiać miłości bez generowania ludzkich zgliszczy ? Czy wy czasami siebie słuchacie ?