Adoptuj maturzystę!

pz

"I tak najważniejszy jest egzamin z życia!" Może często to zdanie sobie powtarzasz czekając na zbliżającą się maturę…

Jednak przeżywasz właśnie swoje "gorące dni", myśląc o czasie egzaminu dojrzałości.

Są z Wami rodzice, znajomi, duszpasterze. Także i my chcemy uczestniczyć w tej wielkiej radości i Was wspierać.

Proponujemy DUCHOWĄ ADOPCJĘ MATURZYSTY.

Więcej info znajdziesz tu: maturzysci.pijarzy.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Adoptuj maturzystę!
Komentarze (10)
R:
relaks :)
8 maja 2013, 17:17
Relaks, odprężenie tuż przed egzaminem Weź kilka głębokich oddechów. W czasie wdechu powiedz cicho: "Przyjdź Duchu Święty, prowadź mnie" A podczas wydechu powiedz cichutko: "Zmniejsz to napięcie, przynieś mi pokój" Modląc się tak możesz odczuć jak Duch Święty oddala napięcie z twojego ciała
MS
módl się maturzysto
8 maja 2013, 17:16
Przyjdź Duchu Święty, otwórz moje serce i umysł na czas zdawania egzaminu dojrzałości. Duchu Święty, potrzebuję Twojego światła, które rozproszy mroki mojej niewiedzy, oddali niepotrzebne lęki i pokusę nieuczciwości. Duchu Święty, spraw, by moja wiedza była rzetelna i użyteczna. Niech nauka przyniesie radość i mądrość odkrywania dzieł Bożych i Bożej miłości. Duchu Święty, zabierz egoizm i pychę, bo wszystko, co wiem jest Bożym darem. Duchu Święty, orzeźwij moją duszę i umysł, gdy słabną siły i wola. Duchu Święty, daj moc, pokój i nie pozwól poddać się, gdy przyjdzie porażka. Duchu Święty, oddaję Ci całego siebie. Chcę służyć moją wiedzą Tobie i braciom. Przyjdź Duchu Święty. Amen.
M-
Maturzystka - Ela
7 maja 2013, 19:23
Jeśli ktoś by się zastanawiał nad osobą jaką może zaadoptować, to myślę, że jestem idealną kandydatką :D "Weź mnie weź mnie..."
T
Tutiki
7 maja 2013, 16:44
Fajna akcja ale niestety z pustego i salomon nie naleje... sami maturzyści wiedzą, czy wogóle albo jak się przyogotwali... jak pójdzie znowu źle to nie z braku wiary ale wiedzy :P Pozdrówka i szacunek dla adoptujących.
G
G.A
7 maja 2013, 12:12
Prawda w oczy kole, niestety. 
Q
qwerty
7 maja 2013, 09:44
Eee tam, dla członków rządu wystarczy dobry karabin przystawiony do głowy i na pewno zacznie się dziać lepiej
R
rdr
7 maja 2013, 01:44
Adoptuj księdza, adoptuj maturzystę, a członków rządu kto adoptuje? Oni bardziej potrzebują "adopcji" i modlitwy od świtu do nocy.
N
nikt
6 maja 2013, 18:49
Adopcja jest dobrowolna i od osób, które adoptują zależy czy chcą czy nie i też kogo adoptują.;) Jeśli chodzi o adopcję maturzystów jest ona miesięczna, ale potrzebna. Gdzie modli się 2 lub 3 tam jest Pan. 
W
Weronika
6 maja 2013, 18:38
Wypraszam sobie ... Matołem to Pan/Pani jest, skoro się zdecydowałeś na taki komentarz.
G
G.A.
6 maja 2013, 17:59
A co oni jacyś niepełnosprawni są? Adoptujcie lepiej ludzi chorych, cierpiących a nie tych matołów, którym się nic nie chce.