Anglia: kolejna ofiara chrystianofobii

Nowa odsłona walki o krzyż - najważniejszy symbol chrześcijaństwa (fot. flickr.com/margarettaylor2010)
Radio Watykańskie / wab

Do częstych ostatnio w Wielkiej Brytanii przypadków chrystianofobii doszedł jeszcze nowy. 64-letniemu elektrykowi, zatrudnionemu w spółdzielni mieszkaniowej w Wakefield w środkowej Anglii, grozi zwolnienie z pracy tylko za to, że umieścił na przedniej szybie furgonetki zakładowej prosty krzyż z liścia palmy.

Colin Atkinson nie chce go usunąć, uważając, że musi publicznie wyznawać swą wiarę. Gotów jest jej bronić nawet za cenę utraty pracy.

Colin Atkinson, uczęszczający do kościoła zielonoświątkowców, pracuje w Wakefield and District Housing (WDH), jednej z największych brytyjskich spółdzielni mieszkaniowych, już 15 lat. Nigdy nie było zastrzeżeń co do wypełniania przez niego obowiązków służbowych. Krzyż na szybie furgonetki umieszczał już w poprzednich latach i nikt mu tego nie zabraniał. Dopiero w zeszłym roku szef depozytu, w którym pracuje, zażądał usunięcia skromnego krzyża, mimo iż sam zawiesił w swym biurze plakat osławionego latynoamerykańskiego rewolucjonisty Che Guevary.

DEON.PL POLECA

W grudniu tylko ze względu na broniącego wiary elektryka zmieniono regulamin, nakazując usunięcie z zakładowych pojazdów wszystkich symboli osobistych. Spółdzielnia, mająca prawie 1500 pracowników i ponad 30 tys. mieszkań, korzysta również z pieniędzy publicznych. Chlubi się tolerancyjnością, uczestnicząc m.in. w manifestacjach na rzecz praw homoseksualistów. Swym niechrześcijańskim pracownikom pozwala nosić oznaki religijne, np. sikhom turbany. Osoba odpowiedzialna w spółdzielni za równość, która ze względu na zasadę neutralności domaga się usunięcia krzyża z furgonetki, ma zupełnie inną opinię co do muzułmańskiej burki. Uważa, że gdyby któraś z zatrudnionych chciała nosić to jej zdaniem „dyskretne nakrycie głowy”, nic temu nie przeszkadza, byleby dobrze pracowała.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Anglia: kolejna ofiara chrystianofobii
Komentarze (5)
D
Dzięki!
21 kwietnia 2011, 13:55
<a href="http://mocniejszy.wordpress.com/2011/04/21/jak-zwykli-ludzie-zostaja-zbrodniarzami/">http://mocniejszy.wordpress.com/2011/04/21/jak-zwykli-ludzie-zostaja-zbrodniarzami/</a> Świetny film. Ciekawe, że każdemu ze zjawisk przedstawionych w "Pięciu krokach do tyranii" można by przeciwstawić działalność Mistrza z Nazaretu: 1. brak segregacji na lepszych i gorszych: to właśnie ci uważani przez grupę dominującą za złych zasługują na specjalną troskę; wszyscy ludzie są braćmi 2. szerzenie cnoty nieposłuszeństwa: dobro człowieka, prawa człowieka ponad wszelkimi przepisami 3. zakaz nawracania siłą na swoje siłą i stosowania przemocy dla tzw. dobra drugiego człowieka, społeczeństwa czy ludzkości 4. wolność słowa - głoszenie nauk mimo groźby prześladowań i śmierci, krytyka grup dominujących, nie-bierność i niesienie pomocy każdemu człowiekowi 5. po przesiąknięciu naukami Chrystusa jakakolwiek tyrania, a tym bardziej eksterminacja, są niemożliwe; możliwe są za to wolność, równość, braterstwo
M
mocniejszy
21 kwietnia 2011, 08:24
<a href="http://mocniejszy.wordpress.com/2011/04/21/jak-zwykli-ludzie-zostaja-zbrodniarzami/">http://mocniejszy.wordpress.com/2011/04/21/jak-zwykli-ludzie-zostaja-zbrodniarzami/</a>
Mariusz
21 kwietnia 2011, 08:05
Wystarczy jeden odwazny :) Well done, Colin :)
MF
Michał Faflik
20 kwietnia 2011, 21:28
Jesteśmy z Tobą Colin. A przede wszystkim Pan jest z Tobą i nigdy Cię nie opuści, pamiętaj ..
G
gość
20 kwietnia 2011, 21:13
Trzymaj się Colin!!! Pan przyjdzie! Maranatha! Maranatha! Maranatha!!!