Apel o godne uczczenie rocznicy Powstania

KAI / drr

- My, Powstańcy odczuwamy te dni szczególnie, kiedy ginęli młodzi dziewczęta i chłopcy w walce za Ojczyznę. To była walka o godność, honor i niepodległą Polskę. Apeluję gorąco do mediów, by zwróciły się do społeczeństwa o godne obchodzenie rocznicy. Zapomnijmy o urazach. Prosiłbym, aby na placu Krasińskich i pod pomnikiem Gloria Victis zachować powagę - powiedział prezes Związku Powstańców Warszawskich, gen. Zbigniew Ścibor-Rylski.

- Dla Warszawy rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego to święto, które często wypada w dzień powszedni. A mimo to w mieście czuje się podniosłą atmosferę. Tak naprawdę oficjalnie obchodzimy tę rocznicę od dwudziestu lat. Wcześniej pamiętaliśmy o Powstańcach prywatnie, rodzinnie - podkreśliła na konferencji Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy przytoczyła smutne statystyki, które pokazują jak słaba w społeczeństwie jest wiedza na temat powstania. Zapewniła, że miasto postara się o godne uczczenia kolejnej rocznicy.

Podczas konferencji przedstawiono także program obchodów 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Na spektakl "63 dni gniewu", w reżyserii Jarosława Minkowicza, z udziałem Danuty Stenki, Kingi Preiss i Łukasza Garlickiego zaprosił Andrzej Matusiak, dyrektor Stołecznej Estrady.

Jak poinformował dyrektor Muzeum Powstania, Jan Ołdakowski w dniach od 25 lipca do 7 sierpnia w godz. 10.00-18.00 w Muzeum Powstania Warszawskiego będzie działało Centrum Informacyjne obchodów 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Honorowy patronat nad obchodami Powstania Warszawskiego objął prezydent RP Bronisław Komorowski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Apel o godne uczczenie rocznicy Powstania
Komentarze (7)
A
anonim
3 sierpnia 2012, 01:23
Czy ktoś słyszał i widział Powstańca Warszawskiego, który walczył za czerwoną hołotę stojącą z bronią u nogi na rogatkach Warszawy? Czy ktoś widział i słyszał Powstańca Warszawskiego, by nie był tępiony po Powstaniu i w PRLu przez czerwoną hołotę? Czy ktoś widział i słyszał ,by czerwona hołota czciła pamięć i żołnierzy Powstania Warszawskiego? Czy ktoś widział i słyszał, by czerwona hołota składała kiedykolwiek wieńce na grobach powstańców? Czy ktoś widział i słyszał, by czerwona hołota umieszczała Powstańców na stanowiskach a nie wpędzała ich do grobów? Owszem za Gierka coś tam próbowano udawać i czcić na grobach poległych harcerzy Szarych Szeregów ale nie na grobie Anody zakatowanego przez czerwoną hołotę, sierpem i młotem. Aby mieć prawo zbliżyć się do tych świętych grobów, trzeba najpierw rozliczyć się z czerwoną hołotą a nie POrozumiewać się z nią. A czerwonej hołocie wara od tych miejsc pamięci, b. często ofiar ich zbrodni .
2 sierpnia 2012, 23:30
 Niektórym środowiskom jak widać do obchodów rocznicy nie są potrzebni nawet byli powstańcy, bo ci tylko przeszkadzają.
W
wanda
2 sierpnia 2012, 20:41
Przykro,że Prezydenyt Niemiec nie znalazł czasu na oddanoe hołdu Powstańcom.Za to cieszył się z Polaków taplających się w błocie....
C
cm
2 sierpnia 2012, 20:10
Przez cały dzień słuchaliśmy głosów oburzenia po wydarzeniach podczas wczorajszych obchodów rocznicy wybuchu Postania Warszawskiego. Larum podniosły głównie media idące pod rękę z rządzącymi, którzy uniemożliwiają innym oddanie hołdu bohaterskim Powstańcom. A może to złość, że tylko polityków Prawa i Sprawiedliwości przywitano owacją. Po raz kolejny uroczystość patriotyczną Platforma Obywatelska i władze Warszawy wykorzystały do autopromocji i haniebnego podziału polskiego społeczeństwa. Zorganizowano partyjną imprezkę podczas, której prawo do złożenia kwiatów miały tylko wybrane władze - wszystkie obsadzone funkcjonariuszami jedynie słusznej Platformy". Co ciekawe, w informacjach - tak krytycznych wobec osób, które protestowały przeciwko zawłaszczaniu warszawskich uroczystości przez Platformę Obywatelską - nie ma ani słowa o tym, że przed bramą cmentarza na Powązkach demonstrował mężczyzna ochraniany przez grupę policjantów. Za przyzwoleniem urzędników prowokował warszawiaków, nawołując do zbliżenia z Rosją i poparcia polityki Władimira Putina. W końcu doczekał się okrzyków „raz sierpem, raz młotem…” I trudno się dziwić. Nie odwracaj uwagi od podłego zachowania. A apel generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego ma dla Ciebie jakieś znaczenie? Czy też jesteś obłąkany pewną gazetą, która na ironię losu ma w nazwie "Polska"? 
O
onyx
2 sierpnia 2012, 18:43
Przez cały dzień słuchaliśmy głosów oburzenia po wydarzeniach podczas wczorajszych obchodów rocznicy wybuchu Postania Warszawskiego. Larum podniosły głównie media idące pod rękę z rządzącymi, którzy uniemożliwiają innym oddanie hołdu bohaterskim Powstańcom. A może to złość, że tylko polityków Prawa i Sprawiedliwości przywitano owacją. Po raz kolejny uroczystość patriotyczną Platforma Obywatelska i władze Warszawy wykorzystały do autopromocji i haniebnego podziału polskiego społeczeństwa. Zorganizowano partyjną imprezkę podczas, której prawo do złożenia kwiatów miały tylko wybrane władze - wszystkie obsadzone funkcjonariuszami jedynie słusznej Platformy". Co ciekawe, w informacjach - tak krytycznych wobec osób, które protestowały przeciwko zawłaszczaniu warszawskich uroczystości przez Platformę Obywatelską - nie ma ani słowa o tym, że przed bramą cmentarza na Powązkach demonstrował mężczyzna ochraniany przez grupę policjantów. Za przyzwoleniem urzędników prowokował warszawiaków, nawołując do zbliżenia z Rosją i poparcia polityki Władimira Putina. W końcu doczekał się okrzyków „raz sierpem, raz młotem…” I trudno się dziwić.
K
kinka
2 sierpnia 2012, 18:18
 Szkoda tylko, że nawet taki dzień nie jest godny tego, żeby dac sobie spokoj z polityką i zająć się czczeniem tego co jest tego warte. Władza, jak to władza nie każdemu zawsze pasuje, ale trzeba pamiętać, że są jeszcze świadkowie tych zdarzeń, którzy chcą się skupić na wspomniniach i uczczeniu tych trudnych chwil. O obchodach dużo znajdziecie na publi.pl. Konkretnie miasta i opinie o sens powstanie warszawskiego
A
anonim
26 lipca 2011, 12:39
Warte uwagi. Szacunek dla starszych. Również liczony na pieniądze i troskę społeczeństwa. Solidarność zobowiązuje.